Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pirotechman Gość
|
Wysłany: Wto Lis 19, 2002 4:23 pm Temat postu: Silnik pulsacyjny |
|
|
Pokaże jeszcze Wam nad czym pracuje, ech jak dobrze by było wygrać w totolotka
Silnik pulsacyjny
Film : http://www.pirotechnika.one.pl/SRpuls.mpg
Pozdr. A
---------------------------------------------------------------
Centrum Badań Kosmicznych w Pionkach |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Wto Lis 26, 2002 8:37 am Temat postu: Super. |
|
|
Czyżby ładunek warstwowy? A może granulki obtoczone w jakimś wolno palącym się paliwie? _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tungsten
Dołączył: 16 Kwi 2002 Posty: 529
|
Wysłany: Wto Lis 26, 2002 11:43 am Temat postu: Re: Super. |
|
|
yetihehe napisał: | Czyżby ładunek warstwowy? A może granulki obtoczone w jakimś wolno palącym się paliwie? |
Czy taki silnik jest lepszy od zwykłego? Słyszałem o tych silnika ale wstyd się przyzanć nie wiem jakie mają one zastosowania?
Biały |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pirotechman Gość
|
Wysłany: Wto Lis 26, 2002 6:53 pm Temat postu: Re: Super. |
|
|
Biały napisał: | .....Czy taki silnik jest lepszy od zwykłego? Słyszałem o tych silnika ale wstyd się przyzanć nie wiem jakie mają one zastosowania?
|
Pewno gorszy bo w czasie gdy paliwo się pali a nie ma ciągu to energia ulatuje przez dyszę. Szczerze pisząc podejrzewam, że jest to jedyny silnik pulsacyjny na paliwo stałe Istnieją pulsacyjne odrzutowe silniki przelotowe ale mój jest na paliwo stałe "Odkryłem" jego przypadkowo. To skład paliwa powoduję taką pulsację. Nie wiem dokładnie jaki jest tego mechanizm. Podejrzewam, że w czasie intensywnego palenia następuje topienie się warstwy powierzchniowej paliwa i "zalewanie" strefy reakcji. Silnik przygasa. Ale w strefie reakcji nadal przebiegają reakcje egzotermiczne i w pewnym momencie reakcja przyśpiesza, następuje wzrost prędkości palenia , rośnie ciśnienie i ciąg. Wzrasta temperatura w strefie reakcji i znowu jest ona "zalewana" stopionym paliwem. Cykl się powtarza. Ale to moja teoria Ciekawe to , jeszcze się tym pobawię .
Pozdr. A
Ostatnio zmieniony przez Pirotechman dnia Sro Lis 27, 2002 2:24 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
knod
Dołączył: 16 Wrz 2002 Posty: 195 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Wto Lis 26, 2002 11:32 pm Temat postu: |
|
|
Czegos nie rozumiem: sadzilem zawsze ze spalanie paliwa stalego nastepuje w warstwie powierzchniowej a ewentualna majaca miejsce zmiana stanu skupienia jedynie przyspiesza ten proces. Ciekawe jaki jest sklad oraz ksztalt tego paliwa, czy przypadkiem nie ma tam ZE (nadmiar badz nieutwardzonej) i Mg Co do badan oscylacji tego silnika to mozna by bylo przeprowadzic klasyczna analize atraktorow ,choc ostatnio preferowana jest metoda STFT badz falkowa
Pozdrawiam
knod |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pirotechman Gość
|
Wysłany: Sro Lis 27, 2002 1:44 pm Temat postu: Kichanie |
|
|
knod napisał: | ....sadzilem zawsze ze spalanie paliwa stalego nastepuje w warstwie powierzchniowej a ewentualna majaca miejsce zmiana stanu skupienia jedynie przyspiesza ten proces. Ciekawe jaki jest sklad oraz ksztalt tego paliwa, czy przypadkiem nie ma tam ZE (nadmiar badz nieutwardzonej) i Mg Co do badan oscylacji tego silnika to mozna by bylo przeprowadzic klasyczna analize atraktorow ,choc ostatnio preferowana jest metoda STFT badz falkowa |
Witam
Jest to spalnie przerywanie - "kichanie" SR Następuje gdy przekrój krytyczny jest nie co za duży w stosunku do powierzchni spalanego paliwa. Dla nas nie ma to zastosowania. Taki sposób palenia się jest nieprawidłowy bo jak napisałem wyżej sporo paliwa bezproduktywnie "ucieka" przez dyszę. Ot taka fajna ciekawostka dla oczu i uszu ( film ) Co do topienia się paliwa to z kolei mi się wydawało ( i nadal wydaje ), że nadmierna topliwość jest wadą. Wada ta ( dla danego paliwa ) "słabnie" lub zanika przy wyższych ciśnieniach spalania. Zmiana fazy ( gazyfikacja paliwa ) jest naturalnie czymś niezbędnym dla palenia sie paliw ale mi chodzi o to, że jeśli gazyfikacja poprzedzona jest topieniem się paliwa ( w warstwie powierzchniowej ) to chyba nie jest to korzystne. Paliwo na filmie zawiera Mg , AA , nie co Ca(NO3)2, ŻE.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dynamit
Dołączył: 09 Lip 2002 Posty: 84
|
Wysłany: Sro Lis 27, 2002 2:04 pm Temat postu: Re: Kichanie |
|
|
Ciekawe czy kichanie silnika zachodziloby rowniez w silniku ustawionym dysza w dol, mysle, ze nie, ciekawe jak wyszloby to w praktyce.
pozdrawiam, _________________ "Deep within every dilemma is a solution that involves explosives" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tungsten
Dołączył: 16 Kwi 2002 Posty: 529
|
Wysłany: Sro Lis 27, 2002 2:52 pm Temat postu: Re: Kichanie |
|
|
Dynamit napisał: | Ciekawe czy kichanie silnika zachodziloby rowniez w silniku ustawionym dysza w dol, mysle, ze nie, ciekawe jak wyszloby to w praktyce.
pozdrawiam, |
Wydaje mi się że taki efekt można by był otrzymać przez zatosowanie prochu fobłsykowego na przemian z zwykłym prochem. Taki silnik może mieć wiekszy średni ciąg. Co o tym sądzicie?
Biały |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
knod
Dołączył: 16 Wrz 2002 Posty: 195 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Sro Lis 27, 2002 3:02 pm Temat postu: Re: Kichanie |
|
|
Biały napisał: |
Wydaje mi się że taki efekt można by był otrzymać przez zatosowanie prochu fobłsykowego na przemian z zwykłym prochem. Taki silnik może mieć wiekszy średni ciąg. Co o tym sądzicie?
Biały |
Pewnie srednia ciagu bylaby wieksza niz przy zastosowaniu jedynie PC (ladunek warstwowy bez kanalu), ale cykliczne wzrosty cisnienia beda oslabialy konstrukcje silnika.
Pozdrawiam
knod |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Czw Mar 13, 2003 4:22 pm Temat postu: do pirotechmana |
|
|
pulsacyjny jak widzialem w odrzutowcach to ma serie krotkich ale duzej mocy wybuchow
NIEWIEM na 100% |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeTonix Gość
|
Wysłany: Sob Mar 15, 2003 2:40 am Temat postu: Re: do pirotechmana |
|
|
obcyxxx napisał: | pulsacyjny jak widzialem w odrzutowcach to ma serie krotkich ale duzej mocy wybuchow
NIEWIEM na 100% |
Nigdy nie słyszałem aby stosowano ten rodzaj silników w (potocznie) "odrzutowcach" Zre duzo paliwa a ponadto te niestłumialne drgania a raczej torsje jedyną jego zaletą jest prostota a więc i cena .
Jeddyne praktycze zastosowanie To pamiętny Argus w jak to byśmy dziś nazwali - "pocisku manewrującym" Fi - 103 ( ostatnie jego wersje niemalże zasługiwały na takie miano - mawr.) był tani a drgania no cóż i tak konstrukcja miała wytrzymać max 30 min , wadą jest malejąca do 0 sprawność przy okołodzwiękowych, niecy coś tam knocili zastosować go do myśliwca typu "last minute" - hyba miał być z drewna ....He...he
ale te wibracje...
8 lat temu robiłem taki silnik oczywiście problem to zawory albo za miekkie albo za sztywne okazało się że 2 litr. komora była za duża bo jak jeb..... ,ponadto broblem technologiczy stożek przejściowy z komory do dyszy , co ciekawe dysza najlepiej jak jest baaardzo długa tak aby gaz miał ogromą bezwładność
Kiedyś w jakiejś książce modelarskiej dla dzieci trafiłem na arcykomiczny text przedstawiający odpalenie w/w silnika poszukam bo wart przytoczenia
polecam go modelarzom gdyż rzeczywiście łatwo go zrobić tylko te zawory....(najlepsza blaha z stalowych cienkich płaskich sprężyn tylko ciężko zamontować i się rozhart. od temp.) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeTonix Gość
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2003 9:08 pm Temat postu: Uhahaaaa |
|
|
Wrzucam link do śmiesznego opisu testów silnika pulsacyjnego
Niesie pewne wartości naukowe słowem warto przeczytać..
http://terminaty.w.interia.pl/ps.htm
Ps. Aha "shrzaniłem" wyświetlanie j'pegów trzeba kliknąć.
Pozdro.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xardas

Dołączył: 23 Gru 2002 Posty: 41 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2003 9:29 pm Temat postu: |
|
|
DeTonix napisał: | Ps. Aha "shrzaniłem" wyświetlanie j'pegów trzeba kliknąć. |
Że co trzeba zrobić? Nie rozumiem, a bardzo chciał bym zobaczyć jak to wygląda. _________________ I want to live in fire.....
www.druciki.prv.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeTonix Gość
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2003 10:01 pm Temat postu: d |
|
|
Na te 2 puste miejsca między textem tam gdzie inttiucyjnie powinny się znajdować zdjęcia |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Speedy
Dołączył: 06 Mar 2003 Posty: 195
|
Wysłany: Pon Kwi 07, 2003 11:20 pm Temat postu: Re: do pirotechmana |
|
|
DeTonix napisał: |
8 lat temu robiłem taki silnik oczywiście problem to zawory albo za miekkie albo za sztywne okazało się że 2 litr. komora była za duża bo jak jeb..... ,ponadto broblem technologiczy stożek przejściowy z komory do dyszy , co ciekawe dysza najlepiej jak jest baaardzo długa tak aby gaz miał ogromą bezwładność
Kiedyś w jakiejś książce modelarskiej dla dzieci trafiłem na arcykomiczny text przedstawiający odpalenie w/w silnika poszukam bo wart przytoczenia
polecam go modelarzom gdyż rzeczywiście łatwo go zrobić tylko te zawory....(najlepsza blaha z stalowych cienkich płaskich sprężyn tylko ciężko zamontować i się rozhart. od temp.) |
A zeby cie bardziej zdołować to dodam to co gdzies wyczytalem. Oryginalny silnik pulsacyjny opracowywany prez Schmidta nie miał mieć żadnych zaworów! Ich role miały spełniac odbijające sie wewnątrz rury fale cisnienia, spiętrzając sie na wlocie miały go "zatykać" a nastepnie odtykac. Ale jakos to nie wychodzilo i jednak zawory zrobili.
A co do tekstu z ksiązki to brat mi opowiadał ze u nich w liceum na pracowni z fizyki był taki dzialający model silnika odrzutowego (rakietowego? brat nie za bardzo umial to opisac). I wlasnie prosili nauczyciela zeby go zapuscil na co on obsmial sie i powiedzial ze nie ma mowy, pare lat wstecz tak zrobił i zleciala sie cala okolica wraz z milicją i strażą poż. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeTonix Gość
|
Wysłany: Wto Kwi 08, 2003 8:22 am Temat postu: Re: do pirotechmana |
|
|
Speedy napisał: | Ich role miały spełniac odbijające sie wewnątrz rury fale cisnienia, spiętrzając sie na wlocie miały go "zatykać" a nastepnie odtykac. Ale jakos to nie wychodzilo i jednak zawory zrobili.
|
Wtedy to powstałby śilnik strumieniowo-pulsacyjny w niemczech pracowano nad strumirniowymi,raamjet,scramjet i całą rodziną....
Ale o tym nie słyszłem ???,wiem tylko że np: podczas badań Argusa na hamowni nagle odkryto że ciąg przy 600 zmalał do żera Okazało się że to rezonowanie z całym tunelem hee...hee |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Wto Kwi 29, 2003 6:34 pm Temat postu: |
|
|
Kłaniam się pięknie
Przu małym zacisku dyszy ( stosunek powierzchni spalania do powierzchni przekroju krytycznego dyszy ) nie ma warunków aby spalanie byłostabilne. Poza tym mało szczęśliwa mieszanka. Mnie się nie udało odpalić na AA. Paliwo się gotuje podczas spalania zwłaszcza jak złapie trochę H2O. Podobnie się zachowują miwszanki z dużym nadmiarem KNO3, ale temperatura jest wtedy znacznie wyższa.
Pozdrowienia  _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob Wrz 27, 2003 10:09 pm Temat postu: Robie silnik pulsacyjny |
|
|
A więc tak robie ten silnik ale ma on być na paliwko ciekłe czyli benzynka . ma miec długosć ok 55cm w czym dysza 37. mam nadzieje ze za te 1.5 tygodnia odpali bo to ma byc praca dyplomowa. jesli macie ciekawe rzeczy jakies projekty itp. to dajcie znać na mirut@interia.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 28, 2003 1:03 pm Temat postu: Re: Robie silnik pulsacyjny |
|
|
mirut napisał: | A więc tak robie ten silnik ale ma on być na paliwko ciekłe czyli benzynka . ma miec długosć ok 55cm w czym dysza 37. mam nadzieje ze za te 1.5 tygodnia odpali bo to ma byc praca dyplomowa. |
Wow to daj film z jej pracy, i zrób jedna kopię pracy dla mnie ( zapłacę ). Za to osiagnięcie na forum na wejściu masz *** . Czekamy niecierpliwie.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eltopsj

Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2003 3:06 pm Temat postu: Re: Robie silnik pulsacyjny |
|
|
Witam serdecznie!
Fajny ten Twój rakietowy silnik pulsacyjny pirotechman. Wynalazek w "stylu Archimedesa" . Widzę, że przy okazji tego tematu "chłopaki" zeszli na silniki odrzutowe - ogólnie. Ponieważ tematem silników, szczególnie pulsacyjnych, zajmuję się od jakiegoś czasu, to dodam swój skromny głos w dyskusji (artykuł o tych silnikach i o ich budowie mojego autorstwa, ukaże się w serwisie ELTOP-HOBBY niebawem - to niebawem może się trochę "rozciągnąć", bo obecnie pracuję nad układem radiowym do rakiet, dla zespołu ELTKNOPIR).
Silnik pulsacyjny, który robi mirut jako pracę dyplomową, powinien przy tej długości osiągnąć ciąg statyczny w gramicach do 2 kG (jeżeli poprawnie zostaną policzone zawory), a jego waga (jeśli zostanie dobrze zrobiony) nie powinna przekroczyć 0,4 kg. Jeśli chcesz mirut, mogę Ci podesłać skany bardzo ciekawych materiałów (w ojczystym języku ) na temat liczenia silników pulsacyjnych. Autorem ich jest czeski modelarz inż Milan Horejsi. Fragmenty tych materiałów (pochodzących z czasopisma czeskiego "Letectvi" z 1949 roku) w tłumaczeniu na polski ukazały się w książce "Budujemy silnki do modeli latających - mgr inż. T. Dziulak, R. Flach, inż R. Witkowski" w 1954 roku. Jestem "szczęsliwym" posiadaczem tej książki, która obecnie jest unikatowa. Jeżeli nie uda Ci się zdobyć tej pozycji w czytelni (bibliotece) to się odezwij.
Co się tyczy długości silnika pulsacyjnego, o czym wspomniał DeTonix to nie chodzi tu o masę powietrza, ale o zjawisko rezonansu. Silnik pulsacyjny należy traktować dosłownie jak piszczałkę organową. Częstotliwość drgań "słupa gazów spalinowych" (i taki też potwornie głośny dżwięk wydają) w silnikach pulsacyjnych zawiera się od ok. 50 Hz (tak jak w bombie latającej V-1) do ok 300 Hz (dla małych 50 cm silników modelarskich). Aby silnik pulsacyjny poprawnie pracował zawory muszą drgać z tą samą częstotliwością co gazy spalinowe (kolejne "wybuchy" mieszanki benzyna (najlepiej zwykła samochodowa o małej liczbie oktanowej)-powietrze), a więc muszą być w rezonansie. Krótki silnik - wysoka częstotliwość (tak jak w piszczałce), a więc problem ze zrobieniem zaworów (cienka, lekka blacha, drgająca z dużą częstotliwością, łatwiej się przepala) - dlatego odrzutowe silniki pulsacyjne-zaworowe muszą mieć określoną długość (wyglądają jak cygaro). Jeżeli chodzi o zawory, to wcale nie są takie trudne do zrobienia (trudniej jest zdobyć odpowiedniej grubości blachę stalową, żaroodporna) - rysuje się je na "kompie" (najłatwiej, bo zawory mają często skomplikowany wzór "kwiatka") w jakimś programie graficznym, po czym nanosi się ten wzór metodami fotochemicznymi (czyli tak samo jak "płytki drukowane" robione przez amatorów elektroników) na blachę stalową i trawi metodą elektrochemiczną (potrzebny akumulator, spirala grzejna jako rezystor mocy ograniczający prąd elektrolizy, kawał blachy aluminiowej jako druga elektroda i głęboka wanienka plastykowa z elektrolitem - i to wsjio), a więc nie jest to poza zasięgiem amatora. Faktycznie odrzutowy silnik pulsacyjny jest jedynym silnikiem tak prostym do wykonania w warunkach amatorskich. Niestety na stronach polskojęzycznych nie ma nic na temat konstrukcji tych silników (a może się mylę?). Jedynie modelarze z Poznania (modelarnia-"Zamek" - zmienili chyba serwer i nie mam aktualnego linku do nich) budują z prawdziwego zdarzenia turboodrzutowe silniki modelarskie, ale to już "wyższa szkoła jazdy".
Jeżeli Kogoś zainteresuje ten temat to wystarczy w wyszukiwarce "zadać" temat "pulse jet engine", a dostaniecie od cholery linków na ten tenat.
Podam kilka ciekawych:
Tu przeczytacie jak działają silniki odrzutowe (facet się trochę namęczył, podał nawet jak działa silnik PDE (pulsacyjno-detonacyjny silnik odrzutowy), który prawdopodobnie testują amerykania w hipotetycznym samolocie Aurora (może latać z prędkością do 12M):
http://www.polatca.pata.pl/papierki/hist_lotn/h_jet.htm
O silnikach pulsacyjnych:
http://www.aardvark.co.nz/pjet/
... a tu zobaczycie jak "gość", który stworzył serwis o powyższym linku jeździ małym gokartem z prędkością 90 km/h, napędzanym jego konstrukcji pulsacyjnym silnikiem odrzutowym BEZZAWOROWYM typu Lockwood:
http://www.aardvark.co.nz/pjet/lhkart.shtml
Dane techniczne i zdjęcia V-1, chyba najbardziej, jak dotychczas, spektakularne wykorzystanie silnika pulsacyjnego:
http://www.warbirdsresourcegroup.org/LRG/v1.html
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|