Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fox

Dołączył: 10 Lis 2003 Posty: 192 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon Gru 01, 2003 3:17 pm Temat postu: podsumowanie |
|
|
Na forum do rzadkich nie należą informacje dotyczące paliw na bazie KNO3. Notorycznie przejawia się wymiana zdań na temat proporcji paliwa.
Ktoś pisze że najlepsze jest jak mamy KNO3 65% cukru 35%
a ktoś inny napisze że najlepszy jest karmelek z KNO3 60% cukru 40%.
Czy nie uważacie że należałoby podsumować doświadczenia ze składem paliwa karmelkowego. Jaki skład proporcjonaleny da największy ciąg a jaki da się najłatwiej i najbezpieczniej przyrządzić.
Co o tym myślicie
ps. Pozdrowienia dla wszystkich piromanów  _________________ CAST AWAY |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksard
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 442
|
Wysłany: Pon Gru 01, 2003 10:17 pm Temat postu: Chwila do przemyśleń |
|
|
fox napisał: |
.....Czy nie uważacie że należałoby podsumować doświadczenia ze składem paliwa karmelkowego. Jaki skład proporcjonaleny da największy ciąg a jaki da się najłatwiej i najbezpieczniej przyrządzić.
|
Właśnie. Spróbujmy uporządkować ten temat.
Ale na wstępie zadam dwa pytania.
Waszym zdaniem:
I.Jakie parametry czy cechy paliwa uważacie za najważniejsze
1. Impuls właściwy
2. Cena paliwa
3. Łatwość zakupu komponentów
4. Stopień trudności przy sporządzaniu paliwa.
5. Powtarzalność parametrów.
6. Widowiskowość
7. Bezpieczeństwo
8. Pewność działania - niezawodność.
II Jakie są Wasze cele przy doświadczeniach z rakietami - co chcecie osiągnąć
( tutaj nic Wam nie będę sugerował - sami odpowiedzcie na pytanie )
Może wydaje się, że nie ma to związku z paliwem karmelkowym ale temat ten może rozwinę później.
Pozdrawiam
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szajba

Dołączył: 11 Maj 2003 Posty: 88
|
Wysłany: Wto Gru 02, 2003 12:08 am Temat postu: |
|
|
Ciezko tak jednoznacznie okreslic, ktore sa najwazniejsze bo wszystkie sa wazne Ale ja tu troszke odbiegne od tematu, no powiedzmy ze go poszeze. Mianowicie w kazdym jakby dziale pirotechniki, obok bezpieczenstwa, najwazniejsza role odgrywa powtarzalnosc efektu, w tym wypadku parametrow. powracajac do twojego pytania, to w 8 punkcie jest pewnosc dzailania niezawodnosc to jak dla mnie jest scisle powiazane wlasnie z powtarzalnoscia.
pozdro szajba |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fox

Dołączył: 10 Lis 2003 Posty: 192 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Wto Gru 02, 2003 3:07 pm Temat postu: |
|
|
Dla mnie osobiście najważniejszy jest impuls właściwy.
Oczywyście najłatwiej zrobić to co nie wymaga trudu i po co robić paliwa trudneskoro można zrobić prostsze i o podobnej wydajności.
A jeśli chodzi o ceny i bezpieczeństwo to niestety ale przy takim zainteresowaniu jak pirotechnika trzeba uwzględnić wydatji i to że przypadkowo doznamy urazu. Ale to dotyczy nie tylko pirotechniki np. wędkarstwo to też niebezpieczne(utopić się można , dostać wrzodów ) a ceny ( kto próbował ten wie). _________________ CAST AWAY |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
morpiel

Dołączył: 26 Paź 2003 Posty: 104 Skąd: lądek, lądek zdrój
|
Wysłany: Sro Gru 03, 2003 1:01 am Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że nikt tu nie poda najlepszego paliwa, czy najlepszej mieszanki, bo każdy ma swój "gust" i trzeba samemu sobie opatentować, a nie wejść przeczytać i o!, jest najlepsza...
A tak propos, odpaliłem dzisiaj 2 rakiety i obie poleciały!!! To pierwsze osiągnięcia moje w dziedzinie lotów. Jedna, bez dyszy na prochu prasowanym poszła w góre a potem leciała praktycznie poziomo (namierzyła amerykański f-16 ), a druga, ciężka, z dyszą fi = 1 cm. Też proch prasowany z kanałem, odpalany "od środka". W tej drugiej w połowie lotu wywaliło zatyczke, i mało, że był lot to jeszsze huk i błysk (noc)
A tak w ogóle, sam nie wierze, że mój proch tak działa piknie.
Jak ucierałem proch w moździerzu, to malutkie porcje brałem i z całej siły pałą dociskałem (kibol ze mnie ), i powstawało coś takiego:
Błyszcząca, czarna, twarda powłoczka, którą następnie zdrapałem, to wyglądało jak kryształki... Prochu Może to właśnie to nazywacie polerowaniem ??
Ale się rozpisałem
Pozd.
Maciej |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoY
Dołączył: 07 Paź 2002 Posty: 57 Skąd: Unknow
|
Wysłany: Sro Gru 03, 2003 8:58 am Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem w paliwku karmelkowym najwazniejsze jest:
( chcialem zaczac od "dla mnie" ehh jakie to Podlaskie )
1. Pewność działania - niezawodność.
2. Cena paliwa
[ Tak im tansze tym lepsze oczywiscie ]
2. Powtarzalność parametrów.
3. Bezpieczeństwo
[ Taak dopiero trzecie miejsce, w przypadku karmelka nie mialem nigdy jeszcze przypadku zeby paliwo zapalilo mi sie kubku. Chodz bylem swiadkiem gdy pol malego garnuszka stanelo w pomieniach... Hmm ta osoba ma jeszcze slad po tym urazie ( na szczescie nie od ognia ale od drzwi ktorymi sie uzezyla uciekajac z miejsca pracy ) Jednak do paliwa karmelkowego podchodze ostroznie, karmelizuje najpierw cukier potem dosypuje porcjami saletry i mieszam az sie uplynni. Calosc przyzadzam na kuchence polowej zdala od domu. Stad jest moja pewnosc.]
3. Widowiskowość
[ Jak nas widza tak nas oceniaja, to samo tyczy sie do samo oceny. Niech i oko sie nacieszy! ]
4. Impuls właściwy
5. Łatwość zakupu komponentów
[Eh tutaj to akurat nie ma znaczenia czy to z forum czy to z pochu... mimo iz jestem niepelnoletni (17) mam swoje sposoby ]
6. Stopień trudności przy sporządzaniu paliwa.
[ Jak to mowia... praktyka czyni mistrza ]
Im nizej tym mniej wazne... chyba latwo sie domyslic  _________________ Jeszcze zyje  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
crave
Dołączył: 27 Wrz 2003 Posty: 481
|
Wysłany: Sro Gru 03, 2003 6:09 pm Temat postu: |
|
|
"pol malego garnuszka stanelo w pomieniach" Przypomina mi to karlmelizowanie paliwa do silnika "nekrolog" (właśnie się suszy, w sobotę wystartuje) - wprawdzie nie pół, ale z 40-50 gram mi się zapaliło. Naszczeście wszystko było pod kontrolą, garnek wylądował w zlewie i tylko cały dom mi zadymiło (genialna świeca dymna .
I tu rada dla robiących karmelek:
jeżeli już robisz paliwo porcjami i wlewasz je później do silnika bezpośrednio z garnka, pamiętaj:
ZAWSZWE, myj ścianki garnka przed wstawieniem następnej porcji!!!
(Właśnie taka kropelka na krawędzi garnka się zapaliła, a od niej cała mieszanka). |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoY
Dołączył: 07 Paź 2002 Posty: 57 Skąd: Unknow
|
Wysłany: Sro Gru 03, 2003 7:33 pm Temat postu: |
|
|
Ehh jak to ludzie mowia nie ucz ojca dzieci robic Jak juz mowilem to nie mi sie zapalilo to po pierwsze. Po drugie nie od zadnych tam kropelek czy innych niewiadomych czynnikow ale przez zwykle przegrzania i dziure w emali ( byl gloy metal ) A ja robie metoda na 2 kubki... jak w jednym karmelizuje to drugi odmaka wiec watpie zeby sie zajelo z tego powodu o jakim wspomniales. _________________ Jeszcze zyje  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2003 12:52 am Temat postu: |
|
|
oj może się zając może
jeśli już na zajmowanie zeszliśmy to mnie się zajęło od tego, że zabrudzony był palnik, no i drobna iskierka sobie poleciała zakręciła i wpadła zadyma jak cholerrra
Ale to było dawno.
A co do tego zabrudzonego garnka to masz absolutnie rację crawe  _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JoY
Dołączył: 07 Paź 2002 Posty: 57 Skąd: Unknow
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2003 5:31 pm Temat postu: |
|
|
oj może się zając może <- kermit... nie napisalem ZE NIE MOZE SIE ZAJAC... ale ze sie nie zajelo bo owych kropelek podczas tamtego wydazenia nie bylo :> _________________ Jeszcze zyje  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Czw Gru 04, 2003 11:32 pm Temat postu: Karmoelici |
|
|
Joy nie wściekaj się ale to do crav'a było!
A przyczyn zajęcia może być jak widać wiele, z których ja też jedną zaliczyłem,
Pozdrówka dla Karmelitów  _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GM

Dołączył: 30 Lis 2003 Posty: 73 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Gru 07, 2003 9:00 pm Temat postu: |
|
|
Ja po każdej karmelizacji wypalam garnuszek tj. wrzucam zapałke do garnka i odchodze na kilka metrów. potem czyszcze garnek z resztek i mam pewnoś że nic nei pozostało  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fox

Dołączył: 10 Lis 2003 Posty: 192 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie Gru 07, 2003 10:26 pm Temat postu: |
|
|
W woli ścisłości Memento mori- pamiętaj że umrzesz
Chciałbym zauważyć że temat tego postu był nieco inny apeluje o
pisanie na temat.  _________________ CAST AWAY |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KML

Dołączył: 02 Maj 2003 Posty: 73
|
Wysłany: Nie Gru 07, 2003 11:13 pm Temat postu: |
|
|
Witam...
GM napisał: | Ja po każdej karmelizacji wypalam garnuszek tj. wrzucam zapałke do garnka i odchodze na kilka metrów. potem czyszcze garnek z resztek i mam pewnoś że nic nei pozostało  |
Moim zdaniem to bardzo idiotyczny pomysł po co czyścić osmolony garnczek, jak można wypłukać 2 razy we wrzątku ??
Pozdrawiam... KML _________________ Take a look to the sky... just before you die! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GM

Dołączył: 30 Lis 2003 Posty: 73 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Gru 08, 2003 4:34 pm Temat postu: |
|
|
Jak próbowalem płókać to ni cholery nie chcialo się płukać wrzątniem a osmolony garnuszek bardzo ładnie mi się myje. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luk

Dołączył: 14 Lis 2005 Posty: 101 Skąd: Libiąż
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 8:51 pm Temat postu: |
|
|
Uważam że temat jest dość ciekawy i powinniśmy go rozwinąć pomimo długiej przerwy.
Sam jestem ciekaw jaki skład paliwka jest preferowany przez wiekszość forumowiczów. Myśle że pozwoliło by to na ujednolicenie receptury na karmelke i dzieki temu każdy znalazł by coś dla siebie.
Pozdr.Luk |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hemist Gość
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Witka
Co do składu paliwa to jest jedna święta zasada..
silnik pracujący przy małym ciśnieniu (te pierwsze silniki w życiu)
karmelka o składzie 50/50 lub nawet 40/60 [kno3/cukier]
i teraz analogicznie im wyższe cisnienie tym więkcej kno3 .. proste?
aha i jak już zajdziecie daleko daleko aż do np 70/30 to nie rpzejmujcie się że sie słabo pali w cisneiniu atmosferycznym, w silniku da czadu
pozdrawiam
maxlam  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 2:35 pm Temat postu: |
|
|
hemist napisał: | pozdrawiam
maxlam  |
Hejj to ja jestem maxlam .... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zombek

Dołączył: 18 Maj 2003 Posty: 75
|
Wysłany: Czw Gru 01, 2005 9:26 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
po co ktos ma robic silnik na paliwie 5-5?? Pozniej sie bedzie przyzwyczajal i od nowa opracowywal cos innego na innym paliwie. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Mi jednak wydaje sie ze lepiej zrobic silnik na zwyklej glukozce 65-35, a poprostu zrobic troszke wieksza dysze... Co do tematow typu ''czemu to nie leci'' to i tak kazdy zrobi SR po swojemu, czesc oszlomow odpadnie i uratuje sobie palce. Wytrwali beda probowali dalej, az w koncu dojda do celu... I niech tak zostanie. Istnieje Ksiega Twardowskiego i spelnia swoje zadanie, istnieje tez Zbior Paliw - jeden temat wystarczy. Poszezmy i wyczyscmy Ksiege oraz zbior paliw o korzystne proporcje i ich charakterystyke, to wystarczy. Dla zaawansowanych utworzmy nowy temat z wykladnikami, szybkoscia spalania, temperatura, wplywami dodatkow. Wg. mnie wystarczy poczytac troche nakke, ale nie wszyscy sa anglojezyczni tak wiec przetlumaczmy ja (od razu mowie ze ja jestem za slaby).
PS. Sory za seplenienie ale nie mam polskich znakow. Ale i tak nikt do tad nie doczyta hehe . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hack

Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 353
|
Wysłany: Pią Cze 23, 2006 10:16 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | I.Jakie parametry czy cechy paliwa uważacie za najważniejsze |
1: Impuls jednostokwy objetosciowy
2: temperaturowy i cisnieniowy wspoolczynnik predkosci spalania
3: modul Junga dla paliwa
4: wszystkie wspoolczynniki majace wplyw na erozje
dla pkt 3 nalezy sie wyjasnienie. Czytalem na rofum posty w ktorych liczone bylo cisnienie jakie wytrzymooje np. zatyczka. W konstrukcji silnika zakladajacej spalanie paliwa w objetosci calego silnika, tak ze ciesnienie rozklada sie po sciankach i zatyczce to jest uzasadnione.Ale przy konstrukcji silnika z np. paleniem czolowym ziarna nalezy wziasc pod uwage mechaniczna wytrzymalosc paliwa. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|