Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek D.
Dołączył: 07 Wrz 2003 Posty: 98 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2003 10:07 pm Temat postu: stateczniki - jak dobrać ? |
|
|
Mam nastepujace pytanie: czy jest jakiś wzor matematyczny albo zasada wg ktorej nalezy postepowac przy doborze statecznikow do rakiety?
Chodzi mi dokladnie o ich rozmiar i ksztalt. Jaki jest cel dodatkowego stosowania statecznikow z przodu (rakieta sidewinder) ?
Pozdrawiam Tomek
dopisane:
Zmieniłem tytuł tematu. Jest to próba uporządkowania tematów, aby nie były zakładane wciąż nowe. PI |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELZA
Dołączył: 25 Cze 2003 Posty: 100 Skąd: sopot
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2003 11:18 pm Temat postu: |
|
|
z tego co sie orientuje po moim pierwszym starcie i z tego co tlumaczyl mi kermit, stateczniki nalezy dobrac tak, aby maksymalnie obnizyc punkt parcia, bo srodek ciezkosci rakiety musi sie znajdowac nad srodkiem parcia, wtedy w czasie lotu jest ona dobrze stabilizowana, w innym przypadku jak to napisal pirotechman zapier... gdzie chce i mamy rakiete na krety...
generalnie stateczniki mozna sobie zrobic bylejakie o dowolnym ksztalcie, ale od tego zalezy masa startowa rakiety, czyli to obciazenie ktore nalezy potem nalozyc na glowice aby przesunac srodek ciezkosci nad punkt parcia.
sposob na obliczane punktu parcia podal Paweł Elsztein w swojej książce pt. " Młody modelarz rakiet", ktora w swej zyczliwosci przed startem pozyczyl mi Knod
pozdro
ELZA _________________ "Elizabeth tvá krvavá cesta bohu hříchem se zdá Elizabeth jsi hledaná milovaná !!!!!!!!!!!!!!!!!!! " |
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziadek kermit
Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Pon Wrz 08, 2003 3:21 pm Temat postu: Jak dobrac stateczniki?? |
|
|
Kłaniam się pięknie
Problem jest praktyczno teoretyczny
To znaczy albo się trzeba naliczyć i wiedzieć jak to zrobić, albo zastosować patent Pana Elsztajna, o którym wspomniała ELZA.
Teoretycznie środek parcia pokrywa się ze środkiem ciężkości przekroju wzdłużnego rakiety. W tym punkcie działa wypadkowa wszystkich sił aerodynamicznych działających na rakietę, a jej zwrot jest przeciwny do zwrotu prędkości. Z kolei wypadkowa sił bezwładności działa w środku ciężkości rakiety i ma zwrot zgodny z prędkością. Jeśli więc środek ciężkości rakiety leży przed środkiem percia, to każde odchylenie od toru lotu spowoduje powstanie pary sił skręcających rakietę na tor lotu.
W przeciwnym wypadku ta sama para sil działac będzie w kierunku coraz większego odchylania rakiety od jej toru lotu.
Koniec z teorią dawaj kanciert
Patent Pana Elsztajna polega na tym, że wycinamy z tektury przekrój poprzeczny rakiety i ustalamy doświadczalnie położenie jego środka ciężkości. Pokrywa się on z rzeczywistym srodkiem ciężkości przekroju pod warunkiem, że wycięty został z tektury jednakowej grobości.
Wyznaczenie tego punktu pozwala na odpowiednie wyważenie rakiety, bo trzeba zwykle dodać obciążenia na dziobie rakiety aby jej środek ciężkośći przesunąć przed środek parcia.
Ale tak jest jeśli znamy wymiary rakiety
Gorzej natomiast z odwrotną sytuacją o której napisałeś, ale metodą kolejnych przekrojów, na których stateczniki będą coraz większe można ten problem załatwić.
Od strony czysto teoretycznej jest to do wyliczenia ale wymaga znacznie dłuższego wykładu, aczkolwiek wzory matematyczne nie są kosmicznie skomplikowane
Ps Jeśli ktoś jest zainteresowany obliczeniami to mogę to dokładniej opisać. _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piromajster
Dołączył: 21 Sie 2003 Posty: 36 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2003 2:16 pm Temat postu: |
|
|
wg. pana Elszteina pole jednego statecznika powinno równać się od 0.8 -
1 pola pozostałych części rakiety. Żeby to zmierzyć musisz narysować sobie projekt rakietki i obliczyć pole poszczególnych części.
Pozdrawiam. Piromajster |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szajba
Dołączył: 11 Maj 2003 Posty: 88
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2003 5:42 pm Temat postu: |
|
|
Jakos sobie tego nie wyobrarzam
Niech ktos to potwierdzi, najlepiej kermit, ELZA albo Charly..sory za tych co potrafia odpowiedziec a ich pominolem, bo ta trojka mi tak utkfila(rodzinka )
pozdro Szajba |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piromajster
Dołączył: 21 Sie 2003 Posty: 36 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Wto Wrz 16, 2003 8:06 pm Temat postu: |
|
|
Piromajster napisał: | wg. pana Elszteina pole jednego statecznika powinno równać się od 0.8 - 1 |
Sora za pomyłkę, pole WSZYSTKICH stateczników ma się równać
od 0.8 - 1 pola kadłuba rakiety.
Jeszcze raz sora za pomyłkę
Pozdrawiam Piromajster |
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzycho
Dołączył: 27 Lip 2003 Posty: 6
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2003 11:30 am Temat postu: |
|
|
co do tych statecznikow to przeliczajac z tego wzoru 0.8-1 pola kadluba to wychodza wrecz ogormne stateczniki, przeliczylem raz kupiona rakiete to wyszlo pole kadluba dzielicz przez okolo 4.8 i masz pole statecznikow, pozdr |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piromajster
Dołączył: 21 Sie 2003 Posty: 36 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Czw Wrz 18, 2003 12:31 pm Temat postu: |
|
|
Powiedzmy że pole kadłuba= 50cm2
To jak robisz np. 4 stateczniki to pole jednego równa się 50cm2 : 4 = 12,5 cm2
to nie jest takie ogromne |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eltopsj
Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2003 4:09 pm Temat postu: Re: jak dobrać stateczniki |
|
|
Witam serdecznie!
Piromajster napisał: | pole WSZYSTKICH stateczników ma się równać od 0.8 - 1 pola kadłuba rakiety. |
Dla ścisłości: Powierzchnia boczna usterzenia równa się 0,8 - 1 pola powierzchni bocznej kadłuba, a więc pola przekroju, lub pola rzutu na płaszczyznę kadłuba jak kto woli (a nie pola całej powierzchni walca jakim jest najczęściej kadłub rakiety). Nie chodzi o powierzchnię wszytkich stateczników, ale o powierzchnię boczną - w przypadku 4-ech stateczników bierzemy pod uwagę powierzchnię dwóch steczników, w przypadku trzech stateczników musimy zrobić rzut na płaszczyznę (najlepiej jednym statecznikiem prostopadle do płaszczyzny - łatwo to policzyć) i dopiero taką powierzchię rozważamy w obliczeniach (bedzie to w przybliżeniu 1,7 x powierzchnia dwóch stateczników). Tak uważa P. Elsztein - "Młody modelarz rakiet" strona 26 (wydanie drugie, Wydawnictwo Naukowo Techniczne, Warszawa 1966 rok), ale w książce nie wyjaśnił tego dokładnie, stąd różne nieporozumienia .
Poza tym drugi warunek stateczności:
długość kadłuba powinna wynosić średnio 16 - 20 D
( D - kaliber rakiety).
Pozdrawiam
PS Tylko z rysunku 21 na stronie 26 wynikają powyższe zależności, które dla pana P. Elszteina były oczywiste, więc o nich nie wspomniał.
P1 - powierzchnia boczna kadłuba (powinien być zakreskowany do końca)
P2 - powierzchnia usterzenia (użyteczna, a więć łącznie obu widocznych stateczników)
PATRZ NASTĘPNY POST.
Ostatnio zmieniony przez eltopsj dnia Wto Lip 06, 2004 9:18 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eltopsj
Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Sro Paź 01, 2003 5:36 pm Temat postu: Re: jak dobrać stateczniki |
|
|
Witam serdecznie!
Jak temat doboru stateczników potraktował inż. Bohdan Węgrzyn w swojej książce "Amatorskie rakiety doświadczalne", widać poniżej. Na powierzchnię boczną stateczników użył bardziej trafnego określenia - "powierzchnia czynna", które bardziej oddaje isotę zagadnienia. Myślę, że "zacytowane" tu materiały przydadzą się wszystkim konstruktorom rakietowym zaglądającym na forum i rozwieją ostatecznie problemy konstrukcyjne ze statecznikami.
Miłego studiowania
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez eltopsj dnia Sro Paź 01, 2003 9:42 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KML
Dołączył: 02 Maj 2003 Posty: 73
|
Wysłany: Sro Paź 01, 2003 9:11 pm Temat postu: |
|
|
Witam... Czy jak Stateczniki będą miały za dużą powierzchnie to źle ? i jakie są tego konsekwencje.
Pozdrawiam. KML _________________ Take a look to the sky... just before you die! |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eltopsj
Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Sro Paź 01, 2003 9:39 pm Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie!
Im większe stateczniki tym środek parcia przesuwa się ku tyłowi rakiety.
Rakieta zachowuje się co prawda stabilnie, nie trzeba jej mocno dociążać w głowicy. Wygląda jednak nieładnie z dużymi statecznikami (wg. mnie, ale to kwestia gustu) - rakieta to przecież nie samolot, poza tym duże stateczniki będą stawiały spory opór aerodynamiczny, co jest już zjawiskiem niekorzystnym. Zawsze trzeba iść na kompromis, oraz tak projektować stateczniki, aby zachować podstawową równość: równość powierzchni bocznej kadłuba przed środkiem parcia z sumą powierzchni bocznej kadłuba za srodkiem parcia z powierzchnią czynną stateczników. Przy tym środek ciężkości całej konstrukcji musi wypaść przed środkiem parcia. Jak dobrze się wczytasz w materiały które wkleiłem powyżej (i zastanowisz sie nad tym co napisał Kermit, to wszystko stanie się jasne.
Pozdrawiam[/b]
Ostatnio zmieniony przez eltopsj dnia Sro Lip 07, 2004 10:05 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Paź 01, 2003 11:38 pm Temat postu: |
|
|
Rakieta z za duzymi statecznikami będzie bardziej wrażliwa na boczny wiatr tzn. będzie bardziej zakręcac pod wiatr. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ELZA
Dołączył: 25 Cze 2003 Posty: 100 Skąd: sopot
|
Wysłany: Czw Paź 02, 2003 2:54 pm Temat postu: |
|
|
najlepsiejszym rozwiazaniem sa stateczniki wysuniete znacznie za korpus...
znaczy wystajace w dol.... do granic mozliwosci hehehe ale bez przesadyzmu...
to obniza punkt parcia...
pozdro
ELZA _________________ "Elizabeth tvá krvavá cesta bohu hříchem se zdá Elizabeth jsi hledaná milovaná !!!!!!!!!!!!!!!!!!! " |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie Lip 04, 2004 8:46 am Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Mam pytanie czysto teoretyczne dotyczące aerodynamiki rakiety chciałbym uporządkować swoją dotychczasową wiedze...
Aby rakieta latała "warunki które muszą być spełnione":
1) Długość korpusu 1/10-16 stosunek "zalecany " średnicy do długości korpusu . Jak widać na forum "silniko loty" Pirotechmana i np .WZER nie spełniają warunku a skutecznie latają
2)Środek parcia zawsze za Środkiem ciężkości około 1-2 Średnicy korpusu warunek podstawowy .
3)"Powierzchnia boczna usterzenia równa się 0,8 - 1 pola powierzchni bocznej kadłuba " opis powyżej (można łamać tą zasadę ale z rozsądkiem )
4)Środek parcia dzieli rakietę na dwa pola ich powierzchnia musi być równa
To dla mnie zagadka wiem czym jest warunek stateczności ale punkt podziału rakiety wyliczony z powierzchni rakiety na ogól nie pokrywa się z wyznaczonym podziałem przez SpaceCad podział jest zawsze inny a rakiety latają prosto .
Chciałbym zbudować rakietę o dużym wydłużeniu i pojawi sie właśnie ten problem nie wiem z jakimi konsekwencjami będzie się on wiązać , a nie chce stateczników o gigantycznej powierzchni...
pytam bardziej doświadczonych
Fizyko-Konstruktorów...
Cześć |
|
|
Powrót do góry |
|
|
jaskiniowiec
Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Lip 04, 2004 12:21 pm Temat postu: bez zmian |
|
|
Zasady wciąż obowiązują, nawet jak masz duuże wydłużenie. Jeśli masz w rakiecie szpej typu spadochron, elektronika od odpalania, baterie, to staraj sie to wszystko umieścić jak najbardziej w górze. Ale chcąc uniknąć dużych stateczników, bez obciżania głowicy się nie obejdzie. Możesz również zamiast 3 lub 4 stateczników dać ich więcej (lub statecznik rurowy). Rozmiarowo będą mniejsze, ale suma ich sił aerodynamicznych będzie skutkować tak, jakbyś miał większe. Patrz na skan z książki zamieszczony przez Eltopsj'a. Więc masz wybór: albo dużo stateczników, albo dociążanie głowicy, albo kombinacja tych dwóch metod. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie Lip 04, 2004 1:47 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Musze doprecyzować ...
Na początek chciałbym podziękować za umieszczenie wyżej wymienionych skanów
Co do modelu będzie miał duuże wydłużenie 20-25 śr 50mm
przednie usterzenie 3* tylnie 4* lekki silnik i będzie problem z elektroniką
wypadnie najprawdopodobniej w 3/4-1/2 modelu spadochron odrzucany poprzez podział rakiety na pół ala WZER...
Ale nie to jest moim problemem mój problem to punkt (4) podział rakiety przez środek parcia na dwie części ,według mnie przy tej konstrukcji nie uda mi się dobrać równych pól F1-F2 na co wskazuje SPACECAD w ramach "usterzenia 0,8 - 1 pola powierzchni bocznej kadłuba "
nie wiem jakie to może mieć konsekwencje ... wszystkie pozostałe reguły zostaną zachowane ...
Chyba będę musiał zrezygnować z usterzenia przedniego a bardzo się uparłem
Cześć |
|
|
Powrót do góry |
|
|
eltopsj
Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Sro Lip 07, 2004 9:56 pm Temat postu: Jak dobrać stateczniki |
|
|
Witam serdecznie!
Duas napisał: | ale punkt podziału rakiety wyliczony z powierzchni rakiety na ogól nie pokrywa się z wyznaczonym podziałem przez SpaceCad podział jest zawsze inny |
Nieprawda Na etapie pośrednim projektowania faktycznie SpaceCad dziwnie pokazuje SC i SP (dlatego jest to dopiero wersja 3 ), ale w ostatecznej wersji projektu wyznacza te punkty dobrze. Sprawdziłem to osobiście przy okazji aktualnego projektu rakiety jaki realizuję obecnie. Z obliczeń "na piechotę" jakie robiłem, SP wychodzi 1,843 m licząc od czubka głowicy, a SpaceCad wykazał 1,85 m. Wiec nie jest tak źle ze SpaceCadem. Jednakowoż nie wierzcie tak bezgranicznie wszelkim programom. Najlepiej weryfikować, licząc "na piechotę"
Duas napisał: | Chyba będę musiał zrezygnować z usterzenia przedniego a bardzo się uparłem |
Jak dobrze policzysz rakietę, to nie będziesz musiał z nich rezygnować.
Tomek D. napisał: | Jaki jest cel dodatkowego stosowania statecznikow z przodu (rakieta sidewinder) ? |
Jest to najczęściej tak zwany "układ kaczki". przednie stateczniki miejsze, tylne (zwane skrzydłami) większe. Układ taki ma sens tylko w rakietach sterowanych (przednie stateczniki o regulowanym kącie ustawienia) - wykazuje wiele zalet pod względem sterowności. W niedużych rakietach amatorskich te steczniki mogą spowodować więcej kłopotów niż pożytku, no ale zawsze to fajny "bajer".
Pozdr J. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miszcz
Dołączył: 10 Sie 2004 Posty: 8 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lis 26, 2004 8:00 pm Temat postu: |
|
|
Witam mam problem otóż jak wyliczałem powiercznię boczną rakiety to wyszło mi 850 cm 2 (ze wzoru na walec tylko bez podstaw) No i po podaiale przez liczbą stateczników, czyli w moim przypadku 4 to wychodzi tak ogromna powierrzchnia statecznika że szok. Gdzie robię błąd?? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miszcz
Dołączył: 10 Sie 2004 Posty: 8 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią Lis 26, 2004 8:01 pm Temat postu: |
|
|
Aha zapomniałem dodać że długość rakiety to 46 cm a średnica 3 cm. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|