Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hack

Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 355
|
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 9:29 pm Temat postu: |
|
|
Kolega, który strzela z broni CP a jest w tym doświadczony i jeździ po świecie po zawodach strzeleckich, działa też w bractwie kurkowym pokazał mi jak sam powiedział "najlepszy proch czarny". Produkcja szwajcarska, ziarna nieregularne ale wypolerowane. W porównaniu np. z czeskim "Wezuwitem" wygląda jak produkcja domowa, jednak jeśli chodzi o powtarzalność strzału i jego celność nie ma sobie równych. Niestety nikt nie zna jego tajemnicy pradukcji, jedyna informacja o jakiej słyszałem to fakt, że zawiera sladowe ilości srebra.
Poruszono tu temat prochu bez dodatku węgla. Nie wiem bo nie liczyłem jak to wygląda z klasycznym KNO3 ale wiem,że tak zwany proch amonowy lub amidowy , jak na niego mówią, zawierający azotan amonu przewyższa wieloma parametrami zwykły proch czarny. _________________ tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ARKO
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 286 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 9:40 pm Temat postu: |
|
|
Hack napisał: | ..Poruszono tu temat prochu bez dodatku węgla. ..... ale wiem,że tak zwany proch amonowy lub amidowy.......Produkcja szwajcarska, ziarna nieregularne ale wypolerowane ....jedyna informacja o jakiej słyszałem to fakt, że zawiera sladowe ilości srebra. |
Bez dodatku siarki. Amidowy jest higroskopijny i ulega przemianom krystalograficznym co powoduje rozpad ziaren.
W mojej ocenie, w temacie proch czarny jest wiele do zrobienia. A co prochu grafitowanego , hm ............. być może dodatek grafitu skutkuje nie równomiernością w zapłonie prochu co przekłada się na niestabilność w paleniu. Grafit jest niepalny i ochrania ziarno prochu, odbija promieniowanie cieplne. Płomień tak jakby z trudem wnika do wnętrza ziarna.
W tym teście czyli Fire Hands, ręka moja uzyskała sporą odporność termiczną od bardzo cienkiej warstwy pasty do zębów :]
http://www.youtube.com/watch?v=Nn_HFSoynsk
W prochu niegrafitowanym tej ochrony nie ma i od razu ulega on zapłonieniu co czyni jego palenie bardziej stabilnym i równomiernym.
Grafitowanie prochu ma na celu jego uodpornienie na ładunki elektrostatyczne i polepszenia zsypywania się prochu. Ale jak to w życiu bywa , mamy pewno i tu coś za coś.
Obstawiam intuicyjnie, że nawet zwykły proch czarny fabryczny, nie grafitowany będzie lepszy pod względem balistycznym niż ten grafitowany. To srebro to wg mnie zmyłka :]. Być może .......... ten szwajcarski ma dodatek śladów srebra aby w prochu nie zachodziły przemiany biologiczne co znowu sugerowałoby brak siarki albo ........ zbyt mocno fantazjuję :]
Czy gazy prochowe z tego prochu szwajcarskiego, śmierdzą H2S ?
A.
EDIT HACK:ptfu, bez siarki oczywiscie:) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hack

Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 355
|
Wysłany: Pon Lut 04, 2013 10:43 pm Temat postu: |
|
|
W poprzednim poście pomyłkowo napisałem bez dodatku węgla zamiast siarki.
Śmierdzi tak samo, naważkę tego prochu kiszę do dziś.
Co do srebra, to dośc pewna informacja. Zauważyłem, że wegiel aktywowany parą wodną też zawiera srebro.
Zastanawiałem się jaki efekt uzyskało by się stosując wegiel pierwiastkowo czysty, powiedzmy Cz. d.a.?
Węgiel drzewny zawiera szereg różnych związków poza samym pierwiastkiem co ma z pewnością wpływ na niego. Gdyby świadomie dodawać tego typu dodatki, można by sterować zachowaniem się PC. _________________ tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mundial1990
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 41 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 1:48 pm Temat postu: |
|
|
Zmieliłem dodatkowo proch czarny 4 razy...
Kiedy będe wiedział że jest już ok??
oto jak sie teraz spala
http://youtu.be/DaJEyLQHYek
To jest cały czas proch bez przegryzania  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ripper87

Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 205 Skąd: z czwartej gęstości
|
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 3:00 pm Temat postu: |
|
|
"W mojej ocenie, w temacie proch czarny jest wiele do zrobienia. A co prochu grafitowanego , hm ............. być może dodatek grafitu skutkuje nie równomiernością w zapłonie prochu co przekłada się na niestabilność w paleniu. Grafit jest niepalny i ochrania ziarno prochu, odbija promieniowanie cieplne. Płomień tak jakby z trudem wnika do wnętrza ziarna.
W prochu niegrafitowanym tej ochrony nie ma i od razu ulega on zapłonieniu co czyni jego palenie bardziej stabilnym i równomiernym."
Może w grafitowaniu właśnie o to chodzi, coby proch spalał się "papierosowo". Zapłon od kapiszona, następnie zapłon przesuwający się w kierunku wylotu lecz nie gwałtownie. W niegrafitowanym prochu pierwsze zapalone ziarnka dają nieco płomienia i odpalają proch na całej długości, i następuje gwałtowny wybuch i skok ciśnienia, możliwe że właśnie owego skoku chciano się pozbyć.
Co do prochu mundiala to już elegancki Tylko nie próbuj go zalewać po chamsku wodą, dodaj te max 15ml na 100g, dobrze wymieszaj i granuluj lub susz. Dobra robota  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ARKO
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 286 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 8:29 pm Temat postu: |
|
|
Ripper87 napisał: | Może w grafitowaniu właśnie o to chodzi, coby proch spalał się "papierosowo". |
Taki sposób spalania zależy tylko od gęstości ziaren prochu. Z tego co pamiętam powyżej 1.62 g/cm3 proch spala się warstwami równoległymi. Ale też przejście od spalania w masie, na spalanie warstwami równoległymi nie odbywa się nagle. Być może tajemnica prochu szwajcarskiego leży w jeszcze w większej gęstości ziaren prochowych niż to 1.62. W skuteczność srebra nie wierzę.
Jeśli ktoś myśli o własnym pcz do Colta, to musi zadbać o to aby proch sprasować, wysuszyć i połamać.
Myślę, że na powtarzalność balistyczną prochu ma znaczenie jego zapłonienie. Im szybsze tym lepsze. W mojej ocenie grafit będzie ten proces (choćby minimalnie) utrudniał.
Ciekawostka. W przemyśle aby taki proch robić, trzeba jeszcze mieć badania psychiatryczne, serio :].
mundial1990 napisał: | .....Zmieliłem dodatkowo proch czarny 4 razy.....
To jest cały czas proch bez przegryzania  |
Na sucho mieliłeś proch 4 razy ?
A. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mundial1990
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 41 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2013 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Tak na sucho Mieliłem znudziło mi sie za 10 minut znowu mieliłem przez minute znowu mi sie znudziło i tak 4 razy
A teraz z innej beki...
Zrobiłem już 3 razy proch czarny z czego 2 razy wyszedł mi ten proch taki jak... mąka. Niby jest suchy ale jakoś sie tak zlepia... z jakiego powodu jest taki?? za mało węgla czy za dużo saletry?? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spanner

Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 240
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2013 6:11 pm Temat postu: |
|
|
Jak jest drobny jak mąka, suchy i się zlepia, to bardzo dobrze. Jest to oznaka świetnej jakości. Gdzieś był test że sie sypało troche prochu pomiędzy dwie kartki, prasowało ręką i powstawał wafelek, który można było łamać.
pozdrawiam
A => Gdzie jest ten test na wafla ? :] _________________ Niebo to płótno ja trzymam pędzel ale nie umiem malować wiec i tak gówno wyjdzie.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mundial1990
Dołączył: 16 Sty 2013 Posty: 41 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Lut 22, 2013 6:27 pm Temat postu: |
|
|
Fajnie coś takiego usłyszeć ale znowu jak usypałem ścieżkę o dł 2 cm to nie spaliło sie to bardzo szybko tylko tak jakoś wolniej...
Czy mimo to jest ok??
Zrobiłem filmik jak wygląda i zachowuje sie proch o którym mowa...
http://www.youtube.com/watch?v=D-nySghcjls&feature=youtu.be |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marker
Dołączył: 26 Gru 2013 Posty: 8 Skąd: Bielsko-B
|
Wysłany: Nie Sty 05, 2014 4:57 pm Temat postu: |
|
|
Po trzykrotnym przeczytaniu tego wątku czy mogę powiedzieć, że:
Do ładunków miotających najlepiej jest użyć granulowanego prochu czarnego klasycznego w proporcjach:
KNO3 75
C 15
S 10
Na wstępie, mieli się składniki do uzyskania konsystencji mąki. Domyślam się, że jeśli węgiel posiada pewną ilość wilgoci należy go uprzednio wysuszyć...
Co do łączenia składników są dwie szkoły. Jedna mówi o klasycznym wiązaniu bez użycia wody, natomiast druga mówi o 'przegryzaniu' gorącą wodą lub roztworami alkoholu.
Ideą pierwszej szkoły jest:
mielenie na mąkę, prasowanie, suszenie oraz kruszenie, przez co powinien powstać dość dobrej jakości pcz. którego granulki 1~2mm można z powodzeniem użyć jako lift.
W idei drugiej szkoły zawarta jest idea pierwszej z tą różnicą iż do przygotowanej mieszanki pcz dodaje się ciepłej/gorącej wody w stosunku np. 10ml na 100g pcz, która ma za zadanie rozpuścić KNO3, które wnika w pory C i łopatologicznie rzecz ujmując, lepiej wiąże składniki. Natomiast stosowany roztwór alkoholu ma pomóc w szybszym odparowaniu... W gruncie rzeczy ilość dodawanej wody do pcz ma z niego zrobić dość gęste błoto. Roztwór należy mieszać przez okres kilku godzin w miarę szczelnym pojemniku, po czym należy tak przygotowaną mieszankę dać do prasowania i później do suszenia, a następnie kruszenia.
Moje pytanie czy do przechowywania w pojemnikach można umieścić np. żwirek dla kota lub suchy ryż, który pochłaniał by wilgoć oczywiście powiedzmy w warstwie chusteczki higienicznej..
Dobra szkoła to następujące w kolejności procesy produkcji: mielenie, prasowanie, polerowanie, suszenie oraz przesiewanie.
Co do przechowywania, to w zupełności wystarczy szczelny pojemnik bez żadnych pochłaniaczy. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kujol
Dołączył: 03 Sty 2014 Posty: 2 Skąd: Galaktyka Dupix
|
Wysłany: Nie Sty 05, 2014 6:25 pm Temat postu: |
|
|
Można by, ale po co jeśli się dobrze wysuszy na słońcu przez kilka dni.
Paliwa powinno robić się tyle ile potrzeba, nie na zapas. Tak się mi wydaje . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ripper87

Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 205 Skąd: z czwartej gęstości
|
|
Powrót do góry |
|
 |
manin88
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 29
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2014 11:32 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo piękny kolor!
Od razu to sugeruje że P.Cz jest doskonałej jakości !
Gratulacje  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ripper87

Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 205 Skąd: z czwartej gęstości
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuberus

Dołączył: 14 Sty 2004 Posty: 259
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2015 5:20 pm Temat postu: |
|
|
Szybki. W sumie nie widziałem w sieci szybszego amatorskiego prochu. Proch był prasowany czy prosto z młyna? ps. gdzie omawiane są owe nowe mielniki? _________________ ...a ostra kula pierś mu przebiła... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ripper87

Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 205 Skąd: z czwartej gęstości
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2015 6:11 pm Temat postu: |
|
|
Po mieleniu do 200g maczki prochowej dodano 25ml wody z plynem do mycia naczyn. Nastepnie wymieszano, aby calosc byla wilgotna, mokry proch poddano zaprasowaniu(wlasnym ciezarem ciala), zapraske nastepnie starto na tartce na najdrobniejszych oczkach. Po wyschnieciu efekt jak na filmiku
Aha, mielniki to kulki olowiane 10g sztuka _________________ www.youtube.com/watch?v=L9401w2CqI4 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuberus

Dołączył: 14 Sty 2004 Posty: 259
|
Wysłany: Czw Lut 12, 2015 3:57 pm Temat postu: |
|
|
Ripper87, używasz swojego prochu w broni czarnoprochowej, jak mniemam po lekturze tego wątku. Mógłbys napisać jak wypada w porównaniu z np. Vesuvitem, lub innym prochem komercyjnym?
ps. jako ciekawostka: mi najszybciej spalał się proch szkarłatny rekrystalizowany z roztworu wodnego (62g KNO3, 35g Kwas askorbinowy, 1g Fe2O3- wg Nakki)- nigdy nie udało mi się z prochem czarnym nawet zbliżyć do niego pod względem szybkości palenia. _________________ ...a ostra kula pierś mu przebiła... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ARKO
Dołączył: 17 Mar 2012 Posty: 286 Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw Lut 12, 2015 9:32 pm Temat postu: |
|
|
dEwDPx31AMU
Szybki ale nie szybszy niż dobry pcz. Z uwagi na cenę witaminy C to egzotyka.
Na tym filmiku wypada blado
Usb6tjrjY1g
To mój pcz (próbka bo nie robię tego)
zMFlHzM1ROg
dodać https://www.youtube.com/watch?v=
A. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ripper87

Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 205 Skąd: z czwartej gęstości
|
Wysłany: Czw Lut 12, 2015 10:09 pm Temat postu: |
|
|
zuberus napisał: | Ripper87, używasz swojego prochu w broni czarnoprochowej, jak mniemam po lekturze tego wątku. Mógłbys napisać jak wypada w porównaniu z np. Vesuvitem, lub innym prochem komercyjnym?
|
Nigdy nie mialem kontaktu z komercyjnym prochem, od poczatku posiadania repliki broni strzelam swoim. Jego parametrow balistycznych tez nie jestem w stanie stwierdzic bo strzelam zazwyczaj na odludziach do butelek lub podobnych. Co do skupienia, to zeby w ogole o nim mowic trzeba miec jakiegokolwiek cela, mi udaje sie trafic rzadko . _________________ www.youtube.com/watch?v=L9401w2CqI4 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zuberus

Dołączył: 14 Sty 2004 Posty: 259
|
Wysłany: Pią Lut 13, 2015 4:21 pm Temat postu: |
|
|
ARKO napisał: |
Szybki ale nie szybszy niż dobry pcz. Z uwagi na cenę witaminy C to egzotyka.
|
Nie do końca egzotyka. Jeżeli rozpatrujemy to w kategoriach amunicji do broni czarnoprochowej ,to nawet uwzględniając cenę witaminy C (18zł za 0,7kg na allegro) wychodzi jakieś 7x za kilo taniej niż komercyjny Vesuvit (aktualnie na bron.iweb ktoś sprzedaje w cenie 110 za kg). Proch szkarłatny to wariacja na temat prochu złotego- golden powder. Jest on stosowany w USA jako zamiennik prochu czarnego pod nazwą handlową American Pioneer Powder. Z informacji dostępnych w sieci wynika , że w stosunku do prochu czarnego jest on nieco mocniejszy (w sensie naważka-energia pocisku) oraz praktycznie nie zostawia stałych produktów spalania- co w przypadku broni CP ma wielkie znaczenie. Ponadto za prochem szkarłatnym / złotym przemawia wielka łatwość przygotowania- nic nie trzeba mielić, produkt jest powtarzalny bo nie jesteśmy uzależnieni od parametrów węgla drzewnego. A powtarzalność moim zdaniem (nie mam możliwości by potwierdzić tą hipoteze) bardziej przełoży się na celnośc broni CP niz szybkośc prochu.
ps. ARKO, linki do filmików w Twoim poście wkleiły się nieprawidłowo. _________________ ...a ostra kula pierś mu przebiła... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|