Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaskiniowiec
Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Lis 24, 2004 6:33 pm Temat postu: |
|
|
Naprawdę dużo prostsze i bezpieczniejsze jest robienie karmelki na glukozie. Jest lepsza dla amatorów, mniej kłopotów z przygotowaniem i mniejsze ryzyko zapłonu. Nie wiem, skąd ta niechęć do karmelki glukozowej. Podejrzewam, że związane jest to z tym, że glukozę trzeba by kupić, a cukier to sie podwędzi z cukierniczki . Ale i tak gorąco namawiam na karmelke glukozową. Jej łatwość przygotowania (praktycznie wychodzi białą) jest zwłaszcza dla początkujących niewątpliwą zaletą. Dodatkowo w pewnym zakresie ciśnień ma prawie płaską charakterystykę liniowej prędkości spalanie w zależności od ciśnienia, a co za tym idzie ŁATWIEJSZE JEST SKONSTRUOWANIE SILNIKA. Jak dla kogoś spala się za wolno, to zawsze można dodać węgla drzewnego lub tlenku żelaza. A koszt glukozy nie jest duży (u mnie w spożywczaku 2,60 za 200g). W końcu stanowi tylko 35% paliwa.
P.S. Dla tych którzy zaglądają na stronę Nakki lub korzystają z jego arkusza SRM, a jeszcze tego nie wiedzą: dextrose to właśnie nic innego, tylko glukoza (nie dekstryna) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziadek kermit
Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Sro Lis 24, 2004 8:15 pm Temat postu: |
|
|
Klaniams ię pięknie
TAM DO LICHA !! nie czytacie foru czy coooo
znowu się wałkuje temat karmelki i proporcji cukru i saletry
C35S
a jak kto nie wie co to znaczy to niech sobie poszuka _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
maciej najlepszy
Dołączył: 04 Lut 2009 Posty: 13
|
Wysłany: Sro Maj 20, 2009 11:53 am Temat postu: Re: Cały karmelek |
|
|
del
Ostatnio zmieniony przez maciej najlepszy dnia Czw Gru 30, 2010 12:50 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvares & ( 1-wsze ostrzeżenie )
Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Sob Lis 21, 2009 6:58 pm Temat postu: |
|
|
moze mi ktos podac wagowo proporcje karamelka na glukozie? i czy skarmelizuje sie to w lazni wodnej?
ogolnie prosze podac link lub opisac cala produkcje na glukozie (laznia wodna)
z gory dzieki ;] _________________ Nie rób tego w domu a jak już robisz to pamiętaj: "Im dłuższy lont, tym dłuższe palce" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KYK
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 116
|
Wysłany: Nie Lis 22, 2009 6:53 pm Temat postu: |
|
|
Temperatura topnienia glukozy to 140 stopni a wrznie wody 100. No chyba że walniesz se H2O pod większe cisnienie |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvares & ( 1-wsze ostrzeżenie )
Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 4:09 pm Temat postu: |
|
|
hmmm
a co by dalo moze dosypanie soli do wody?
jak sol powoduje zamarzanie w nizszej to moze i odwrotnie dziala?
a z fruktozą tak da rade
bylem w sklepie ze zdrowa zywnoscia i bedzie za tydzien ;p _________________ Nie rób tego w domu a jak już robisz to pamiętaj: "Im dłuższy lont, tym dłuższe palce" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIROR
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 264
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 4:47 pm Temat postu: |
|
|
Zgadza się, działa odwrotnie, ale szaleństwa nie ma. Z popularnych soli nasycony roztwór KNO3 ma najwyższa temperaturę wrzenia, tzn. =115*C - i tak za mało. _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
RAID
Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 15
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 5:48 pm Temat postu: |
|
|
przepraszam że zabieram głos w temacie ale ale w łaźni wodnej niema opcji rozpuścić ani glukozy ani sacharozy ale czytałem w którymś temacie tutaj na forum któryś z doświadczonych userów może nawet mod napisał że można zrobić w ten sposób że najpierw rozpuścić cukier i po zestawieniu do płynnego cukru dodać saletrę i szybko mieszać zrobiłem tak i tempo spalania karmelka jest faktycznie niezłe proponuje jednak robić to w naczyniu z grubym dnem tak aby po zestawieniu temperatura spadała powoli masa dłużej zostaje plastyczna i można dokładniej całość wymieszać
tylko nie bijcie za post |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KYK
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 116
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 5:57 pm Temat postu: |
|
|
Kup sorbitol, czasami można go dostac w supermarketach jako słodzik. temperatura topnienia to 95 stopni więc na wodzie możesz już gotować Tylko pamiętaj że karmelek na sorbitolu jest silnie higroskopijny. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvares & ( 1-wsze ostrzeżenie )
Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Sro Lis 25, 2009 2:35 pm Temat postu: |
|
|
higroskopijnosc to dla mnie nei problem (bawilem sie azotanem sodu)
bylem w "kerfurze" i ledwo co znalazlem glukoze... w sklepie ze zdrowa zywnoscia zamowilem 300g fruktozy na poniedzialek. do tego czasu musze wykołowac mix karamelka ktory mi sie stopi w lazni wodnej.
chyba ze wezme puszke po kremie "Nivea" i bede pichcil na dworzu, nad swieczka...
a no zapomnialem dodac, mozesz mi podac proponowane nazwy slodzikow na sobitolce?
i ile mniej-wiecej gram za ile ZŁOtych? _________________ Nie rób tego w domu a jak już robisz to pamiętaj: "Im dłuższy lont, tym dłuższe palce" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KYK
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 116
|
Wysłany: Sro Lis 25, 2009 4:31 pm Temat postu: |
|
|
Nad świeczką to tylko zabawa. Weź zrób normalny karmel na patelni, zacznij od małych ilości 10-20 gram. jak bedziesz mieszał drewniana paletka to nie ma bata żebys spalił. Wiem że pierwszy raz jest najtrudniejszy no ale jak chcesz robic paliwka na "większą" skale to inaczej sie nie da. Chyba że na necie kupisz ze dwa kilo sorbitolu bo kupywanie w supermarkecie 50g za 3 złote jest nieopłacalne. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIROR
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 264
|
Wysłany: Sro Lis 25, 2009 5:52 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie ma bata żebys spalił | Uwierz mi że jest. _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
KYK
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 116
|
Wysłany: Sro Lis 25, 2009 8:34 pm Temat postu: |
|
|
No wiadomo jak sie zechce to wszystko da sie zrobić To już trzeba być jakąś fujarą (sry za okreslenie jesli kogos obrazilem ) żeby spalić na patelni parenaście gram karmela. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alvares & ( 1-wsze ostrzeżenie )
Dołączył: 16 Lis 2009 Posty: 7
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 4:16 pm Temat postu: |
|
|
1. jestem cholernie poczatkujacy w paliwkach na bazie karamelka.
2. NIE MOZE byc szansy wiekszej niz 1%. ze spali...
wystarczy mi ze 50 gram... chce porobic pare kijanek a'la Łodygin i wszystko... moze jakies male cyrko i to wszystko, nic duzego.
chyba ze moze da sie zrobic "palnik gazowy" z perfumu (NIE spraya) w plynie lub spirytusu sal.
pomozcie ;] _________________ Nie rób tego w domu a jak już robisz to pamiętaj: "Im dłuższy lont, tym dłuższe palce" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
MIROR
Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 264
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 6:37 pm Temat postu: |
|
|
Szanse że odpali zawsze są, to że robisz na kuchence gazowej zwiększa niebezpieczeństwo. Wyobraź sobie co by się stało jakby nieoczekiwanie się zapaliło, co miałbyś wtedy zrobić i zastanów się czy warto. Najlepszym chyba rozwiązaniem jest zakupić przenośną kuchenkę elektryczną (nie są drogie), tylko istnieje kwestia podłączenia do prądu. _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
aspiryna Gość
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 8:18 pm Temat postu: |
|
|
Ja widziałem na YT jak koleś pichcił karmelka na żelazku elektrycznym odwróconym do góry nogami |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 3
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 10:58 pm Temat postu: |
|
|
aspiryna napisał: | Ja widziałem na YT jak koleś pichcił karmelka na żelazku elektrycznym odwróconym do góry nogami |
Rotfl chciałbym to zobaczyć Ja mam swój sposób na bardzo bezpieczne robienie karmelka na gazie, trzymam garnek kilkanaście centymetrów nad ogniem i nie ma opcji żeby doszło do zapłonu, jak sie nie topi cukier to opuszczam troche niżej, jak zaczyna zbyt ciemnieć podnoszę - pełna kontrola i nie może się miejscowo przegrzać bo nie ma kontaktu z ogniem
Mam za to problemy z glukozowym karmelkiem, jest cholernie klejący nawet po kilkugodzinnym schnięciu i pali się dosyć słabiutko, może inne proporcje ? Próbowałem 6:4, może 7:3 ? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KYK
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 116
|
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 1:11 pm Temat postu: |
|
|
A dodajesz wody do tego podczas karmelizowania? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cezar
Dołączył: 26 Lis 2009 Posty: 3
|
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 2:07 pm Temat postu: |
|
|
Nie nie dodaje, jeśli przyczyną jest woda to możliwe że saletra i glukoza są zbyt wilgotne bo nie trzymam ich jakoś szczelnie zamkniętych, ale takie małe ilości chyba nie powinny mieć wpływu, powinny wyparować ? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
KYK
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 116
|
Wysłany: Pią Lis 27, 2009 4:36 pm Temat postu: |
|
|
No raczej powinny wyparować ale kleistość świadczy o zawartości wody w karmelu. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|