 |
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PyroSoft

Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 19 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 9:11 am Temat postu: Girandola |
|
|
Od razu przepraszam moderatorów, że zakładam nowy temat tego typu w tej komnacie ale pozostałe znajdują się w dziale fajerwerki gdzie nie mam dostępu. Jak obiecałem Panu Arkadiuszowi że będę starał się opatentować pewien wyrób którego na forum jeszcze nie było. Otóż zawiodłem Pana Arkadiusza bo Girandola, o którą mi chodzi już została stworzona przez kolegę Alien_. Jednak kto tu mówi o stworzeniu? Chodzi o patent. Został on obmyślony przeze mnie pół roku temu kiedy zabierałem się do wykonania ale jak już w jednym z tematów wspomniałem, do niczego nie doszło. A więc zacznijmy. Po pierwsze dla nie wiedzących, girandola to wyrób pirotechniczny który ma wiele wspólnego ze słoneczkami Spining Wheels. Istnieje różnica gdyż girandola posiada nie jeden, dwa ale minimum 3 silniki, oraz nie kręci się na na lądzie ale wznosi się w górę (tutaj widać konieczność użycia minimum 3 silników, aby konstrukcja była stabilna podczas lotu).
1.Stelaż:
Jaki będzie stelaż girandoli wszystko zależy od tego, ilu silników mamy zamiar użyć. Abym mógł w opisie się do czegoś odnieść, będę pisał o czterech silnikach. Średnica całej konstrukcji będzie wynosić 6" czyli 15cm. Sprawą oczywistą jest to, że jeśli zwiększamy ilość silników możemy zwiększyć średnicę całej konstrukcji. Nikt z nas nie lubi czytać tasiemcowatych tekstów, a więc przedstawię rycinę, z opisem.
2. Silniki:
To jest tak naprawdę temat rzeka. Otóż w zależności jakiego paliwa użyjemy taki uzyskamy efekt. Wiele osób stosuje paliwa dzięki którym uzyskujemy świst (na bazie minii ołowianej, bądź SSA [nie polecam z powodu dużej niestabilności mieszanki]), lub też iskrzące (dla przykładu proch czarny z dodatkiem żelaza). Dlatego też widzimy jak długo można się rozpisywać na temat składu paliwa. Korpusy można wykonać papierowe z dyszą gipsową, z kleju epoksydowego, gliny, zaprawy szamotowej itd. Występuje tutaj kompletna dowolność. Jednak musimy pamiętać, że girandola ma się obracać. Dlatego też należy wywiercić bardzo małe otwory w bocznej ścianie silnika przy dyszy. Ale uwaga: nie wolno wiercić tych otworów pod dużym kątem tak jak w cyrkoblicy, gdyż silniki obracały by się wokół swojej osi, czego nie pożądamy. Mają to być otwory wiercone wprost prostopadle do korpusu. Istnieje chyba inne rozwiązanie, jednak nigdy się z nim nie spotkałem. Otóż część silników np. 4 mogą napędzać konstrukcję w przestworza, a 2 pozostałe byłyby umieszczone prostopadle do pozostałych i wprawiały by girandolę tylko i wyłącznie w ruch obrotowy, jednak to trzeba by było przetestować, a więc po przeprowadzeniu odpowiednich testów, nieodpowiednie pomysły wykasuję. Aby girandola nie była po prostu kilkoma obracającymi się rakietami można do konstrukcji przymocować szelkę, podłączoną do któregoś z silników. Byłby to dodatkowy efekt.
3. Zapłon:
Wielkim problemem jest to, iż wszystkie silniki powinny zostać odpalone w jednej chwili. W przeciwnym wypadku nici z próby. Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście prąd elektryczny. Zastosowanie QM lub lontu jest bardzo ryzykowne bo tylko komercyjny lont paliłby się z równą prędkością. Dlatego jeśli ktoś ma dostęp do szybkopalnego lontu komercyjnego polecam jego użycie, jednak pamiętajmy o jak najbardziej równych odcinkach. Ja posiadam tylko wolnopalny Visco więc użyję zapłonu elektrycznego.
4. Start:
Musi się odbyć z konstrukcji takiej jak inne słoneczka. Jednak statyw to po prostu kij z wbitym prostopadle gwoździem. Na kij nakładamy girandolę przez "przestrzeń między listwami" (patrz na rycinę wyżej). Dlaczego w statyw ma być wbity gwóźdź? Ano, po to żeby girandola nie zsunęła się niżej tylko pozostała na górnej części kija.
Mój opis może jest nieczytelny i nie podaje precyzyjnych wielkości silników, dysz, całej konstrukcji jednak dzisiaj dopiero biorę się za wykonanie wyrobu i w jak najszybszym czasie postaram się zmienić tekst, podając precyzyjne wymiary. Wtedy też umieszczę zdjęcia, które bardziej oddadzą wygląd konstrukcji i pomogą innym w wykonaniu własnego projektu girandoli.
Juz masz dostep i 3* / P2 _________________ Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sqasz5555
Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 7 Skąd: mam to wiedziec?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
A_O Gość
|
Wysłany: Pią Paź 09, 2009 7:30 pm Temat postu: Re: Girandola (patent) |
|
|
PyroSoft napisał: | pozostałe znajdują się w dziale fajerwerki gdzie nie mam dostępu. Jak obiecałem Panu Arkadiuszowi że będę starał się opatentować pewien wyrób którego na forum jeszcze nie było. |
Na youtube czegoś podobnego jest sporo. Poszukacjie i wklejcie linki aby było widać z czym się mierzysz. Widziałem filmiki takie, że dech zapierało ale nie pamiętam już ich adresów.
Cytat: | Otóż zawiodłem Pana Arkadiusza bo Girandola, o którą mi chodzi już została stworzona przez kolegę Alien |
Hehe. Zawiodłem ........... .
Cytat: | Mój opis może jest nieczytelny i nie podaje precyzyjnych wielkości silników, dysz, całej konstrukcji jednak dzisiaj dopiero biorę się za wykonanie wyrobu i w jak najszybszym czasie postaram się zmienić tekst, podając precyzyjne wymiary |
95 % zalezy od jakości prochu czarnego. Do budowy tych wyrobów podstawową mieszanką jest proch czarny i głównie jego się używa. Z wyjatkiem gwiazdek.
Ciekawy to temat, gratukluję pomysłu. Na pewno do Ciebie nikt się nie przyczepi o ile pcz, nie będziesz kręcił w garażu lub na strychu. Ruscy piszą o mieszankach prochopodobnych ale mi nic na nich nie wyszło ( składniki jak proch czarny , nawet nie tak dokładnie zmielone ). Na nich utknąłem bo też mnie to ciekawiło.
Proch czarny o własnosciach zbliżonych do prochu fabrycznego jest za szybki i trzeba jego spowolnić a najlepiej od razu robić nieco wolnijszy co jest sporą zaletą w warunkach homeade.
A przewód elektryczny zamień na szybki lont (stopina). Tak wyjdzie znacznie taniej, szczególnie na początku gdy prób sporo a wiele nie wychodzi tak jak by się chciało.
Powodzenia i czekamy na wyniki. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Pią Paź 09, 2009 11:26 pm Temat postu: Re: Girandola (patent) |
|
|
PyroSoft napisał: | Od razu przepraszam moderatorów, że zakładam nowy temat tego typu w tej komnacie ale pozostałe znajdują się w dziale fajerwerki gdzie nie mam dostępu. Jak obiecałem Panu Arkadiuszowi że będę starał się opatentować pewien wyrób którego na forum jeszcze nie było. Otóż zawiodłem Pana Arkadiusza bo Girandola, o którą mi chodzi już została stworzona przez kolegę Alien_. Jednak kto tu mówi o stworzeniu? Chodzi o patent. Został on obmyślony przeze mnie pół roku temu kiedy zabierałem się do wykonania ale jak już w jednym z tematów wspomniałem, do niczego nie doszło. A więc zacznijmy. Po pierwsze dla nie wiedzących, girandola to wyrób pirotechniczny który ma wiele wspólnego ze słoneczkami Spining Wheels. Istnieje różnica gdyż girandola posiada nie jeden, dwa ale minimum 3 silniki, oraz nie kręci się na na lądzie ale wznosi się w górę (tutaj widać konieczność użycia minimum 3 silników, aby konstrukcja była stabilna podczas lotu).
1.Stelaż:
Jaki będzie stelaż girandoli wszystko zależy od tego, ilu silników mamy zamiar użyć. Abym mógł w opisie się do czegoś odnieść, będę pisał o czterech silnikach. Średnica całej konstrukcji będzie wynosić 6" czyli 15cm. Sprawą oczywistą jest to, że jeśli zwiększamy ilość silników możemy zwiększyć średnicę całej konstrukcji. Nikt z nas nie lubi czytać tasiemcowatych tekstów, a więc przedstawię rycinę, z opisem.
2. Silniki:
To jest tak naprawdę temat rzeka. Otóż w zależności jakiego paliwa użyjemy taki uzyskamy efekt. Wiele osób stosuje paliwa dzięki którym uzyskujemy świst (na bazie minii ołowianej, bądź SSA [nie polecam z powodu dużej niestabilności mieszanki]), lub też iskrzące (dla przykładu proch czarny z dodatkiem żelaza). Dlatego też widzimy jak długo można się rozpisywać na temat składu paliwa. Korpusy można wykonać papierowe z dyszą gipsową, z kleju epoksydowego, gliny, zaprawy szamotowej itd. Występuje tutaj kompletna dowolność. Jednak musimy pamiętać, że girandola ma się obracać. Dlatego też należy wywiercić bardzo małe otwory w bocznej ścianie silnika przy dyszy. Ale uwaga: nie wolno wiercić tych otworów pod dużym kątem tak jak w cyrkoblicy, gdyż silniki obracały by się wokół swojej osi, czego nie pożądamy. Mają to być otwory wiercone wprost prostopadle do korpusu. Istnieje chyba inne rozwiązanie, jednak nigdy się z nim nie spotkałem. Otóż część silników np. 4 mogą napędzać konstrukcję w przestworza, a 2 pozostałe byłyby umieszczone prostopadle do pozostałych i wprawiały by girandolę tylko i wyłącznie w ruch obrotowy, jednak to trzeba by było przetestować, a więc po przeprowadzeniu odpowiednich testów, nieodpowiednie pomysły wykasuję. Aby girandola nie była po prostu kilkoma obracającymi się rakietami można do konstrukcji przymocować szelkę, podłączoną do któregoś z silników. Byłby to dodatkowy efekt.
3. Zapłon:
Wielkim problemem jest to, iż wszystkie silniki powinny zostać odpalone w jednej chwili. W przeciwnym wypadku nici z próby. Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście prąd elektryczny. Zastosowanie QM lub lontu jest bardzo ryzykowne bo tylko komercyjny lont paliłby się z równą prędkością. Dlatego jeśli ktoś ma dostęp do szybkopalnego lontu komercyjnego polecam jego użycie, jednak pamiętajmy o jak najbardziej równych odcinkach. Ja posiadam tylko wolnopalny Visco więc użyję zapłonu elektrycznego.
4. Start:
Musi się odbyć z konstrukcji takiej jak inne słoneczka. Jednak statyw to po prostu kij z wbitym prostopadle gwoździem. Na kij nakładamy girandolę przez "przestrzeń między listwami" (patrz na rycinę wyżej). Dlaczego w statyw ma być wbity gwóźdź? Ano, po to żeby girandola nie zsunęła się niżej tylko pozostała na górnej części kija.
Mój opis może jest nieczytelny i nie podaje precyzyjnych wielkości silników, dysz, całej konstrukcji jednak dzisiaj dopiero biorę się za wykonanie wyrobu i w jak najszybszym czasie postaram się zmienić tekst, podając precyzyjne wymiary. Wtedy też umieszczę zdjęcia, które bardziej oddadzą wygląd konstrukcji i pomogą innym w wykonaniu własnego projektu girandoli.
Juz masz dostep i 3* / P2 |
Przeniosłem, skoro masz już dostęp to bez przeszkód możesz aktualizować temat. Pozdrawiam... slu |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PyroSoft

Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 19 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob Paź 10, 2009 6:43 pm Temat postu: |
|
|
Mój pomysł ukończenia projektu w miesiącu październiku legł w gruzach. Okazało się że codziennie muszę uczęszczać na różaniec i wszystkie olimpiady przedmiotowe są w tym miesiącu. Istna katastrofa. Nie mniej jednak trzeba coś zrobić. Jutro na pewno będę testować paliwa rakietowe. Na pierwszy ogień pójdą: karmelka magnezowa, ZNES (o ile mam jeszcze Zn), "Aluminiowa Karmelka Kermita", myślałem też o kompozycji karmel/żelazo. Z mieszaninami świszczącymi nie poeksperymentuję, gdyż dostępu do minii ołowianej nie mam, a do SSA brakuje mi imadła. Z trzepieniem i młotkiem nie będę ryzykować. Próby przeprowadzę wieczorem i postaram się też dorzucić filmy, albo przynajmniej zdjęcia. Pozdrawiam _________________ Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MnichU

Dołączył: 18 Lis 2006 Posty: 82 Skąd: Z klasztoru
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MeHow

Dołączył: 14 Lis 2008 Posty: 131 Skąd: ze wsząd
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lampek

Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 67 Skąd: wiedziec wszystko
|
Wysłany: Czw Lis 05, 2009 5:07 pm Temat postu: |
|
|
ehhh planowałem takowy temat załozyć by na forum wiadomo było o co chodzi z tą tajemniczą girandolą Na początku br. planowałem zbudować pierwsza na forum girandole, ale widze że pierwszy byl Sqasz. Widze że to małe girandolki, ja jednak zająłem się wiekszymi kalibrami- 6". Mimo lenistwa i kończącej się checi do pirotechniki, udało mi się zbudować niestety tylko 1 girandolke. Zdjęcia zapodziałem (są tylko nie wiem gdzie) jak znajde nie zapomne to wrzuce do temtu. Postaram sie opisać mniej więcej budowę. To tak: obręcz na której wszystko sie trzyma zrobiłem z kilku długich pasków grubej tektury klejonej wikolem, dodatkowo w środku wzmocnienia z tektury falistej. Silników było 6, paliwo proch czarny 60/30/10, zostały wykonane że tak powiem słabo i niechlujnie- papier z jakiego wykonano rurki był słabej jakości, paliwo jedynie ubite a nie zaprasowane, zaprawa na dysze tez nie grzeszyła jakością. ustawienie silników było takie: 2 odpowiadające za krecenie się (horizontal), 4 za wznoszenie (vertical) już nie pamiętam może te nazwy angielskie to odwotnie . Druga grupa silników z opóźnieniem 3 sekund. Wszystko połączone quickiem, opóxnienie 3 sekund przez lont 6mm. Niestety girandola nie wzniosła się, zawiódł ciąg silników i system odpalania (silniki nie zaskakiwały od quicka- koniecznoćś stosowania posypek lub coś w tym stylu). W tej chwili przygotowuje sie do następnej girandoli. zrobiona jest już obręcz tym razem 8", podobnie jak pierwsza lecz solidniej. Mam już porządniejszy papier na rurki no i prasę. Mam nadzieje że tym razem coś się uda
pozdro i zycze powodzenia w budowie tych dzieł  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PyroSoft

Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 19 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sro Lis 11, 2009 7:52 pm Temat postu: |
|
|
Przepraszam wszystkich serdecznie, za tak mocno przedłużający się projekt, ale październik to był tak paskudny miesiąc, że w domu byłem tylko w łikędy które musiałem poświęcać na naukę . Istna masakra. Na szczęście ten listopad odrobinę luźniejszy, chociaż w grudniu znowu się zaczną popołudnia spędzone poza domem, a dni wolne poświęcone na naukę, bo w tymże miesiącu nauczyciele będą wystawiać oceny na koniec semestru. Jednak teraz postaram się poczynić jakieś działania. Wolne mam praktycznie tylko soboty ale już w najbliższą mogę opracować optymalny silnik. Oczywiście wg prawa Murphiego 2 tyg. temu zepsuł mi się młynek i będę miał też ograniczone paliwa. Wydaje mi się, że cokolwiek na węglu odpada, ale poszukam odpowiednich składów mieszanek opartych na chloranach lub azotanach i cukrach. Próbowałem ze ZNES ale testy nie wyszły obiecująco. Zbyt mały ciąg, tym bardziej że nie mam prasy. Jeśli teraz opracuję silniki, to w kolejną sobotę zbuduje resztę elementów: planowane 6 silników, listwy stelażu przycięte na wymiar, statyw, QM. W następną sobotę poskładam elementy w całość i będzie to jak przypuszczam pierwsza z kilkunastu prób, zanim uda się osiągnąć żądany efekt. Na razie nie skupie się na efekcie widowiskowym jaki uzyskamy ale na osiągnięciu optymalnych lotów. Więc czekajcie cierpliwie na wyniki. _________________ Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Damian

Dołączył: 03 Sie 2004 Posty: 260 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Lis 15, 2009 2:58 am Temat postu: |
|
|
Ja tylko dodam od siebie, co do projektu PyroSoft - że odpalenie wszystkich silników naraz to "samobójstwo", lot takiej girandoli może być trudny do określenia...
A więc rozwiązaniu - zapłonniki elektryczne w każdym silniku i jednoczesny zapłon mówię NIE Ta zabawka musi mieć stabilną "podstawę" do wzniesienia się.
Co do zastąpienia standardowych silników girandoli (nadających ruch obrotowy i wznoszenie się) silnikiem typu cyrkoblica, również taka opcja nie podoba mi się, ponieważ silnik taki musiałby mieć sporą średnicę aby wykonana przez niego praca w pierwszej fazie spalania (tzn. poprzez tą śmieszną dziurkę z boku silnika) była wystarczająca do nadania ruchu obrotowego całej girandoli. Poza tym czas zapłonu głównego kanału (wznoszącego girandolę) może w każdym z tych silników bardzo odbiegać od siebie (!) Tutaj załącza się logika konsekwencji  _________________ 5, 10, 15 ?
75 : 15 : 10... i wszystko jasne |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PyroSoft

Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 19 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 5:33 pm Temat postu: |
|
|
Dobrze, że mi to uświadomiłeś. Wezmę to pod uwagę. Najprawdopodobniej zrobię po raz pierwszy 4 silniki nośne a dwa obrotowe. Mam jeszcze inną ideę a mianowicie, wszystkie 6 silników minimalnie pochylonych. Nie sądzę jednak żeby był to dobry pomysł aczkolwiek nie należy tego zostawić bez próby. Dla zwiększenia szans prawidłowego lotu owej machiny statyw zrobię jak najdłuższy aby zapewnić idealnie prosty lot przed osiągnięciem maksymalnego ciągu wszystkich silników. Jeżeli ktoś z szanownych userów ma jakieś pomysły, sprostowania niech śmiało pisze bo z pewnością przyda się taka wiedza. _________________ Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lampek

Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 67 Skąd: wiedziec wszystko
|
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 8:59 pm Temat postu: |
|
|
a przeglądałeś artykuły nt girandoli w archiwach passfire. W sumie jest tam pare przydatnych informacji. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
A_O Gość
|
Wysłany: Pon Lis 23, 2009 9:11 pm Temat postu: |
|
|
PyroSoft napisał: | ....Wydaje mi się, że cokolwiek na węglu odpada, ale poszukam odpowiednich składów mieszanek opartych na chloranach lub azotanach i cukrach. |
Robisz coś tylko dla siebie co nie ma dla innych wiekszej wartości albo robisz coś co ma tę wartość nie tylko dla Ciebie. Te wszystkie pszczółki, muszki, rybki, słoneczka, forsy itp. robicie tylko na fajerwerkowym prochu czarnym, plus opiłki metali i drobinki grubszego węgla. Tak, tak, mozna kombinować z innym mieszankami tylko po co jak od pcz nie ma nic tańszego a efekt wychodzi bardzo dobry.
A. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PyroSoft

Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 19 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 12:41 pm Temat postu: |
|
|
A_O napisał: | Tak, tak, mozna kombinować z innym mieszankami tylko po co jak od pcz nie ma nic tańszego a efekt wychodzi bardzo dobry. |
Rozumiem, jednak jak już wspomniałem, na tą chwilę nie mam dostępu do młynka. Miałem młynek do kawy, to poszedł silnik, młynek do mięsa (słabizna jednak zawsze coś do węgla) połamały się elementy z tworzywa sztucznego a w młynku kulowym który zrobiłem, silnik okazał się zbyt słaby. Temat już rozpocząłem mimo braku młynka, bo sądziłem że jeśli uda mi się opracować mieszankę z azotanem czy chloranem to każdy będzie mógł ją zrobić, ale jeśli nie, to rzeczywiście zapoluję na jakiś silnik i opracuję silniki rakietowe na bazie prochu czarnego z dodatkiem "upiększaczy" (ogólnodostępne metale jak żelazo chociażby). _________________ Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
A_O Gość
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 3:02 pm Temat postu: |
|
|
PyroSoft napisał: | A_O napisał: | Tak, tak, mozna kombinować z innym mieszankami tylko po co jak od pcz nie ma nic tańszego a efekt wychodzi bardzo dobry. |
Rozumiem, jednak jak już wspomniałem, na tą chwilę nie mam dostępu do młynka. |
Kup od kogoś węgiel drzewny i osobno KNO3 - z kulowca a kilka osób jego ma. Oszczędzisz sobie sporo czasu, którego ponoć Ci brakuje :- 0.
O bhp nie wspomnę ( porzuć kclo3).
A. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
A_O Gość
|
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 8:07 pm Temat postu: Re: Girandola (patent) |
|
|
PyroSoft napisał: | .... Jak obiecałem Panu Arkadiuszowi że będę starał się opatentować pewien wyrób którego na forum jeszcze nie było. Otóż zawiodłem Pana Arkadiusza bo Girandola |
I co, powietrze uszło . Powinienem założyć nowy temat ale nie założę ponieważ chcę opisać turbinkę a to najprostsza (chyba) Girandola.
Ponieważ fajerwerk jaki opiszę, wiruje i się wznosi lub przemieszcza, wyrzucana wstęga iskier będzie również wirowała i dlatego podoba mi się słowo turbinka a także wicher i bączek (ten wirujący). Wyrób ten za granicą ma różne nazwy. W Rosji znany jest jako Żaworonok (skowronek), wicher albo bączek, w krajach anglojęzycznych występuje pod nazwami : tourbillion, hummer (młotek), serpentine. Jeśli ktoś rzucał młotkiem to nazwę hummer można zrozumieć jeśli wyobrazimy sobie, że z wirującego trzonka wylatuje wstęga iskier. Wyraz serpentyna zarezerwowałbym dla kolorowych wstążek wyrzucanych na balach karnawałowych, z młotkiem niech się kojarzy wyłącznie młotek, więc pozostają nazwy te jakie podałem, bo po prostu są ładne i najlepiej określają ten efekt jaki widzimy na niebie. Podane nazwy dotyczą fajerwerku złożonego gdy turbinki wypełniają np. szelkę.
Jeśli turbinka wystąpi w postaci ładnie wykończonego fajerwerku prostego, jako gotowy produkt handlowy to nadal będzie to dla mnie turbinka, bączek czy wicher ale łatwiej mi dopuścić inne nazwy jak np. cyrkoblic, helikopter, jeśli do turbinki dodać coś co by pełniło rolę śmigiełka co się często zdarza. Nie lubię jednak określenia cyrkoblic ponieważ kojarzy się mi ono z cyrkiem a z cyrkiem znowu kojarzą mi się małpki, koniki, pieski, clowni a na pewno nie fajerwerki. Cyrkoblic to jednak tak znana nazwa, że musimy ją zaakceptować. Oznacza on bardzo dopieszczoną w wyglądzie prostą turbinkę, w której zewnętrzny korpus może być wykonany nawet z cienkiej blachy aluminiowej.
A teraz do rzeczy. W odróżnieniu od propozycji ru (na której się wzorowałem) nie zastosowałem 2 otworków wirujących i 2 wznoszących a tylko dwa "łosz en goł" ponieważ łatwiej zbudowac ścieżkę ogniową dla 2 otworków a nie 4. Uzyskałem to samo 2 razy taniej.
Na zdjęciu wszystko widać. 1,3 otworki wirująco-wznoszące, 2 - centralny
Start z wyrzutni (poprzez otworek centralny, który musi być)
Test nieudany ponieważ do dziś nie wiem czemu turbinka porwała rurkę od wyrzutni .
=>TEST
A.
PS. Zdjęcia i filmy z archiwum. Ale mam i film udany ale to na potem :-0
Zdjęcia i filmy moga zniknąć ponieważ strona www może zniknąć :-0. Kiedyś sam to przenosiłem na www2 do HNIW ale nie mam tam dostępu.
Ostatnio zmieniony przez A_O dnia Pią Mar 12, 2010 3:34 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 10:45 pm Temat postu: |
|
|
Hummer - brzęczyk,bzyczek,mruczek. Hammer - młotek. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sqasz5555
Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 7 Skąd: mam to wiedziec?
|
Wysłany: Pią Mar 12, 2010 8:57 am Temat postu: |
|
|
Bardzo ladnie Panie Arku, a moze by tak skrzydelka po bokach przymocowac wtedy moze i by lecialo rowno  _________________ no jak pan tak moze?? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
A_O Gość
|
Wysłany: Nie Mar 14, 2010 9:47 am Temat postu: |
|
|
sqasz5555 napisał: | ...a moze by tak skrzydelka po bokach przymocowac wtedy moze i by lecialo rowno  |
Chcę do tego wrócić bo temat niedokończony. No właśnie, jak jeszcze raz analizuję filmy i zdjęcia to sobie myślę, że albo trzeba silnie podkręcić obroty i wrócić do otworków wirujących albo dać te skrzydełka. W szelce to bez róznicy czy prosto po rozerwaniu poleci a lepiej aby leciało gdzie chce :-0 .
Dopisane 14.03 Niżej macie szkic turbinki, jest napisane, że musi mieć skrzydełko. Pomimo dodania 2 otworków wirujących, turbinka (bez skrzydełka) po starcie z wyrzutni rurowej traci stabilność więc za diabła nie wiem jak stabilizują się cyrkoblitze
Miłego dnia A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
A_O Gość
|
Wysłany: Sob Mar 27, 2010 8:07 pm Temat postu: |
|
|
Temat jednak prawie dokończony. Te "prawie" to pierdoły dotyczące fi OWir-Wznosz.
Na pewno nie potrzeba osobnych OWir i osobnych OWzn. Można je połaczyć niczym łoszendgoł :-0.
Rola śmigiełka polega na stabilizacji lotu Wicherka ( synonim turbinki).
Jako śmigiełko zastosowano patyczek stomatologiczny - szt. 2 , wyprofilowane nad czajnikiem z wrzącą wodą.
=> Turbinka
Strzałkami oznaczono dwa otworki wirująco-wznoszące (Wir-Wzn.). Pokazano jak wykonano ścieżkę ogniową. Zastosowano stopinę włoską.
Nie wiem dlaczego turbinka na końcu rozleciała się dość efektownie ale dobrze to wyglądało :-0
A.
Dopisane => Filmy są na youtube. Kiedyś miałem tam profil, potem jego usunąłem ponieważ net mnie znudził. Wróciłem na youtube ponieważ dziś mam inny, poważniejszy cel. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników na tym forum Nie możesz pobierać plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|