 |
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciek888

Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 21
|
Wysłany: Sob Maj 10, 2008 3:36 am Temat postu: Węgiel z leszczyny pospolitej |
|
|
Witam,
Jakiś czas temu przeczytałem temat o węglu drzewnym z szakłaka, który rzekomo był (jest) produkowany w Szwajcarii. Przejrzałem sporą część literatury dostępnej w zakresie dendrologi i nie znalazłem o tym żadnej wzmianki, w każdej natomiast książce jako używany do wyrobu prochu czarnego podawany był węgiel drzewny z Leszczyny pospolitej - Corylus avellana L.
Krzew ten występuje pospolicie w całej europie i jak wygląda chyba nie trzeba wyjaśniać. Jeśli zaś chodzi o drewno to jest ono średnio ciężkie, bez wyraźnej granicy między bielą a twardzielą, pokryte cienką korą która w okresie wiosennym łatwo odchodzi.
Węgiel powstały z tego drewna w dawnych czasach był wykorzystywany do produkcji p. cz., oraz węgla rysunkowego, do którego nadaje się znakomicie dzięki bardzo dobrej, głębokiej czerni. Ciężarem w stanie „surowym” zbliżony do węgla sosnowego, po zmieleniu gęstość nasypowa ok. 0.45 g/cm3, dobrze zmielony wygląda jak by był wilgotny (nie przesypuje się luźno). Po spaleniu, w odróżnieniu do innych gatunków węgla pozostawia popiół o brązowym zabarwieniu, podobnie jak p.cz. wykonany na jego bazie.
P.cz. wykonany z jego użyciem ma zdecydowanie czarny kolor i wyraźny połysk jest niestety trochę wolniejszy od tego np. z wierzby. Zaskakująca jest natomiast łatwość zaprasowywania jaką zaobserwowałem w porównaniu do innych w takich samych warunkach i z tak samo rozdrobnionych składników. Podczas rozdrabniania praktycznie niema frakcji pylistej, a ziarna powstające mają równe, ostre krawędzie.
Podsumowując, węgiel wart zainteresowania, pod warunkiem że nie będzie problemu z pozyskaniem drewna. Szczególnie powinni się nim zainteresować rakietowcy którzy robią silniki na p.cz.
Pozdrawiam,
Maciek |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 9:06 pm Temat postu: |
|
|
Ciekawe badania. informacja ciekawa wziąwszy pod uwage fakt że w niektórych miejscach cieżko o wierzbę a leszczyna akurat może być pod ręką ... warto było by sprawdzić jak wypada taki węgiel w porównaniu np nie tyle z wierzbą co z lipa - ten gatunek mamy w kraju bardzo popularny więc warto sprawdzić czy aby chodzenie godzinami po lesie nam sie opłaci... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Azzazel

Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 38 Skąd: długośc 18,6666667 E szerokość 50,2833333 N
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 9:38 pm Temat postu: |
|
|
Dobór gatunku drzewa z kturego ma być zrobiony wegiel zależy od tego jaki ma być proch ?? Kiedys Przeczytałem dobrą ksiązke w sumie to spora jej cześc była poświęcona własnie prochowi. Do pistoletów najlepszy własnie był tam wspomniany wegiel z leszczyny natomiast do dział dużego kalibru (armaty) węgiel bukowy (było podane jeszcze pare innych gatunków ale już niepamiętam). Poza tym to ten proch ktury my jestesmy w stanie wyprodukowac w domu ma sie nijak do tego "kupnego" ja osobiscie zamiast babrać sie i robić węgiel do tego niszczyć zieleń biore ten grilowy i proch wychodzi miodzio Raz sie babrałem bo mi sie wymażył "LESZCZYNOWY" i już więcej niebęde.
Pozdro panowie .. no i panie ??  _________________ GLIWICE --> moje miasto
My kingdom of heaven... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 10:11 pm Temat postu: |
|
|
A powiem Ci że jednak czasem warto sie pobabrać
BO widać różnice miedzy np wierzbą a sosną ... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kacper

Dołączył: 17 Maj 2003 Posty: 180 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Paź 28, 2008 11:03 am Temat postu: |
|
|
Witam!
Naprawdę warto! Przez ładnych parę lat używałem tylko węgla grillowego uważając go za równie dobry jak robiony własnoręcznie. Po pierwszej próbie na węglu, który sam wypaliłem (z lipy) zupełnie zmieniłem zdanie. Zachowując identyczne parametry i warunki do wystrzelenia szelki kulistej 2" na niecałe 20m potrzebowałem 15g prochu a teraz przy 5g szelki latają dwa razy wyżej niż przy tych 15g na grillowym. Nawet za wysoko i 3g spokojnie wystarczy. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maciek888

Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 21
|
Wysłany: Wto Paź 28, 2008 12:28 pm Temat postu: |
|
|
Witam,
Cytat: | proch który my jestesmy w stanie wyprodukowac w domu ma sie nijak do tego "kupnego" |
Osiągnięcie takiej samej jakości jest bardzo trudne, ale zbliżenie do niej jak najbardziej możliwe.
Cięcia regulacyjne i prześwietlające leszczyny wykonuje się przez wycinanie grubych gałęzi więc można obyć się bez niszczenia zieleni.
W litrowej puszce można zrobić 200g węgla, ale żeby się zaraz babrać?
PS
Napisałem ten temat jako własną opinię opartą na doświadczeniu dlatego...dlatego nie będę pisał nic dalej
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Wto Paź 28, 2008 12:47 pm Temat postu: |
|
|
W sumie w produkcji węgla nie ma nic z babrania - ot bierzesz odpowiednie drzewko , leszczyne czy wierzbę okorowujesz gałazki dajesz do jakiegoś gara (puszki) i wkładasz do ogniska i możesz sobie iść tyle... po 2-3 godzinach węgiel gotowy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PyroSoft

Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 19 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Czw Mar 26, 2009 1:01 pm Temat postu: |
|
|
Cytuję z encyklopedii materiałów wybuchowych Ludomira Hegera:
Cytat: | Węgiel drzewny jest najbardziej trudnym do dobrania składnikiem prochu czarnego, od jego rodzaju w bardzo dużym stopniu zależą własności prochu czarnego. Do wyrobu prochu używa się węgiel z drzew miękkich jak osika, olcha, kruszyna. [...] Najważniejszą jednak cechą węgla jest sposób jego wypalania. Im mniejszy jest stopień wypalania, tym proch jest łatwiej zapalny. Kaloryczność prochu rosnie wraz ze stopniem wypalenia i wreszczie im mniejszy jest stopien wypalenia, tym większa higroskopijność prochu. Rozróżniamy trzy podstawowe gatunki C drzewnego:
czarny - wypalany w tem. 623 - 723 K o stopniu wypalenia (zawartość C pierwiastkowego) 80-85%
brunatny - wypalany w temp. 553 - 593 K, 70-75% C pierwiastkowego
czekoladowy w temp. 413 - 448K o stopniu wypalenia 52-54% C
[...]
Najczęsciej stosuje się do wyrobu prochu węgiel drzewny o stopniu wypalenia 74-78% czystego C |
Muszę przyznać że po przeczytaniu owego tekstu poeksperymentowałem z pcz na węglu wypalanym z różnych gatunków drzew (leszczyna, wierzba, olcha) i najlepiej spalał się ten na węglu z olchy. Z wierzby i leszczyny bardzo porównywalnie. _________________ Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sqasz5555
Dołączył: 29 Cze 2009 Posty: 7 Skąd: mam to wiedziec?
|
Wysłany: Pon Wrz 28, 2009 4:28 pm Temat postu: |
|
|
Moim Zdaniem warto przemyc woda bo wtedy caly syf ktory na weglu siedzi po pirolizie {sadza i inne zanieczyszczenia} ktore napewno spowolnia proch czarny. Ja osobiscie zawsze wegiel przemywam po wypalaniu bo jak ostatnio wegiel z olchy wypalilem {nie przymylem} i zrobilem pcz to wyszedl o wiele gorszy niz ten z przemytym weglem.
A i dokleje filmik z pcz na weglu mix wierzba i olcha:
http://www.youtube.com/watch?v=fMSj7CwG4AQ&feature=channel_page _________________ no jak pan tak moze?? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zielony_kon Dostęp próbny
Dołączył: 03 Kwi 2010 Posty: 6
|
Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 12:56 pm Temat postu: |
|
|
Największą zaletą prochu na leszcynowym jest czystość lufy.Strzelam z pistoletu czarnoprochowego i uważam ten węgiel za najlepszy jeśli chodzi o czystość broni.Osmolenie nie jest mniejsze ale łatwiej usuwalne.Podobna jest kruszyna ale nie mogę jej zdobyć a leszczyny wszędzie pod dostatkiem |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sru39 & ( 1-wsze ostrzeżenie )

Dołączył: 27 Wrz 2009 Posty: 5 Skąd: z lasu
|
Wysłany: Pią Maj 14, 2010 2:17 pm Temat postu: A to? |
|
|
a takie coś się nada do pcz http://www.allegro.pl/item1038787049_wegiel_drzewny_wierzbowy_mielony_150g.html ?
Ja nie mam gdzie wypalić węgla więc może brać?
Hahaha 150g za 10zł, dobre sobie, bierz, kupuj
slu
Tak myślałem za drogo.
Dzięki
Na strzały.pl jest 200 g węgla ziarna 1-3 mm za 6 zł.
Więc ten wierzbowy w porównaniu nieżle wychodzi.
Ostatnio zmieniony przez sru39 dnia Nie Maj 16, 2010 12:18 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PiroStach

Dołączył: 16 Lut 2010 Posty: 23
|
Wysłany: Pią Maj 14, 2010 3:12 pm Temat postu: |
|
|
oczywiście ze się nada,ale nie opłaca się zupełnie  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zielony_kon Dostęp próbny
Dołączył: 03 Kwi 2010 Posty: 6
|
Wysłany: Pią Cze 25, 2010 8:42 pm Temat postu: |
|
|
Dodam coś jeszcze o węglu.Badaliśmy na chronografie strzeleckim różne prochy i wyniki mnie pozytywnie zaskoczyły jeśli chodzi o prochy niefabryczne.Istnieje doś popularny poglad że nie da się dorównać fabryce.To zaskoczenie.Do pób wykorzystano 1 g prochu w broni czarnoprochowej.Proch szwajcarski CH1 dal prędkość 205m/s,proch na wierzbowym 223m/s a czeski vesuwit154 m/s.Dodatkowo Vesuvit najbardziej brudził broń ze wszystkich jakie były badane. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
oktogenek
Dołączył: 15 Kwi 2002 Posty: 416
|
Wysłany: Pią Cze 25, 2010 9:04 pm Temat postu: |
|
|
możesz podać z jakiej broni było strzelane i jakimi kulami ? vesuvit tak ma że fabrycznie nowy brudzi niemiłosiernie, ale po odsianiu pyłu i przesuszeniu na grzejniku już jest dużo lepiej, sprawdzałem osobiście  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zielony_kon Dostęp próbny
Dołączył: 03 Kwi 2010 Posty: 6
|
Wysłany: Sob Cze 26, 2010 10:46 am Temat postu: |
|
|
To byo navy 44.Strzelane było kulą 0.454" czyli jak z instrukcji producenta.Vesuvit który mielśmy byl zupełnie bez pylu.Ładnie wykończone ziarna.Nie bylo co odsiewać.Ogólnie ten czeski proch to co jakiś czas inny.Kiedyś był chyba lepszy ale nie badalem.Mam takie spostrzeżenia ze dla mocy jest ważny rodzaj węgla i dobre zmielenie.Dla czystości tez rodzaj węgla a dla powtarzalności strzalu końcowe wypolerowanie,grafitowanie i rozsianie na konkretne grubości ziaren.Bez grafitowania i polerowania ziaren rozbierzność predkosci kuli wynosila ponad 30m/s. Po tym procesie zmalala nawet do 7m/s ale dla innej partii to nie była ta próba do końca prawidłowa.Najczystrzy proch jaki dotąd widziłem to szwajcar(z kruszyną) a potem chyba leszczynowy mało zatyka lufe.Wierzbowy silny proch ale czystość już nie taka idealna.Leszczynowy owszem smoli sporo i takim fajnym brązowym nagarem ale ten nagar łatwiej się ściera |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artpi

Dołączył: 07 Mar 2004 Posty: 123
|
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 3:39 pm Temat postu: |
|
|
Witam , temat nieco się zestarzał , ale porusza dość poważny problem , ogólnie rzecz biorąc jaki jest najlepszy węgiel drzewny do prochu ?. Na forum jest wiele różnych tematów związanych z prochem między innymi o testach gotowego prochu , porównywanie jakości , granulowaniu prasowaniu itp. Czytam to wszystko , porównuje opinie wnioski , i wychodzi na to że nie ma złotego środka ( prochu ) który by wszystkich zadowolił. Gdzie szukać przyczyn z grubsza można by powiedzieć że po pierwsze , przede wszystkim w samych składnikach , następnie w sposobie produkcji - skład procentowy mieszanki , a na testach kończąc .
Aby nie brnąc w nieskończoność ograniczę sprawę do tradycyjnego prochu opartego na azotanie potasu , węglu i siarce , bez różnych zamienników czy domieszek .
AD 1 . Podstawą dobrego w sensie jakości prochu to czystość składników . Jak wynika z dostępnej literatury fabryki produkujące proch czarny używają bardzo czystego azotanu potasu , maksymalnie czystej siarki , i chyba najważniejszy składnik gatunek węgla drzewnego .
Węgiel drzewny temat rzeka w zależności od przeznaczenia , co kraj to inny węgiel , do wyboru jest sporo gatunków drewna które były lub są nadal stosowane w przemysłowej i amatorskiej produkcji prochu .
Kolejność alfabetyczna nie ma nic wspólnego z jakością czy przydatnością , Brzoza , Buk, Klon , Kruszyna , Leszczyna., Olcha , Topola , Wierzba . Oraz inne mniej znane i bardziej egzotyczne gatunki .
AD 2 . W większości przypadków podstawowe narzędzie w przemyśle to gniotownik , amator ma młyn kulowy , w obu przypadkach podstawa jakości to rozdrobnienie . Zaś odpowiednia proporcja składników , późniejsze prasowanie i frakcjonowanie wielkość ziaren , która ma wpływ na szybkość spalania decyduje o tym do czego prochu można użyć . I tu zaczyna się cały galimatias , bo manipulując tymi parametrami możemy otrzymać bardzo wielu różnych prochów pod względem osiągów i jakości . Prochy sportowe , pirotechniczne , minerskie , ścieżkowe – lontowe , itp.
AD 3 Testy to najbardziej wredny temat , bo jak porównać właściwości jednego prochu do drugiego , z fotki , z filmu z opisu że jeden pozostawia mniej syfu a drugi więcej . To jest ważne ale decydujące znaczenie ma badanie balistyczne zwłaszcza przy prochach sportowych , minerskich . I w tym przypadku testy to często porównanie różnych wyników, prochów różnych producentów .
Reasumując powyższe można powiedzieć że , siarkę , saletrę kupujemy tylko z pewnych sprawdzonych źródeł o maksymalnej czystości . Węgiel drzewny jak wyżej , ewentualnie robimy samodzielnie , żadne grilowce czy inne ustrojstwa nie wchodzą w rachubę . Metodę przegryzania możemy zastosować ewentualnie do prochu pirotechnicznego miotającego , przemysł stosuje tylko i wyłącznie prasowanie pod ciśnieniem . W amatorskich warunkach wystarczy nam proch ziarnowany bez polerowania , i jeszcze jedna ważna sprawa jeśli nie mamy prasy z manometrem to możemy miedzy bajki schować gęstość 1,8 g/cm3 .
Przykład gęstość 1,775 g/cm3 to 2 tony na cm2
Gęstość 1,840 g/cm3 to 3,33 tony na cm2
Jak widzimy różnica w gęstości zaledwie o 0.065 g/cm3 potrzebuje użycia nacisku większego aż o 1, 33 tony na cm2 . Czym większa gęstość tym większe naciski 1,880 g /cm3 potrzebuje już nacisku 6,6 tony na cm2
I paradoks, szybkość spalania prochu zmniejsza się wraz z jego gęstością , czyli proch prasowany w domowych warunkach np. , praska ręczna do gęstości 1,41 g cm3 to nacisk 350 kg/cm2 , będzie się szybciej spalał od tego prasowanego do gęstości np. 1,65 g /cm3.
Więc generalnie można powiedzieć ze wszystkie prochy są dobre bez względu na skład czy sposób wykonania w zależności od tego ile i do czego go użyjemy . _________________ pozdrawiam
Diabeł tkwi w szczegółach . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyhk

Dołączył: 05 Mar 2003 Posty: 339 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 4:49 pm Temat postu: |
|
|
a mam pytanko lajkonika - wiem że NaN03 jest higroskopijna, ale z KN03 daje eutektyk o niższej tt oraz ma wiecej tlenu i chyba mniej ciepła pobiera przy rozkładzie/spalaniu - czy ktoś robił proch z KN03+NaN03 i jak sie on zachowuje wzgl. klasyka  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artpi

Dołączył: 07 Mar 2004 Posty: 123
|
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 6:37 pm Temat postu: |
|
|
Witam, owszem azotan sodu jako składnik prochów górniczych i minerskich w niektórych fabrykach był podstawowym utleniaczem tych prochów , a tylko w ilości 5% dodawano azotan potasu .Jedna z fabryk stosowała do 25% KNO3 , ciekawostką jest węgiel , w jednym przypadku węgiel brunatny , w innym pak węglowy . Prochy te były silniejsze od tych na saletrze potasowej , miały nazwę saletry wybuchowej i były popularne pod koniec XIX i na początku XX wieku A co do higroskopijności azotanów to w tym przypadku azotan potasu ma najniższy współczynnik wchłaniania wilgoci przy 65% wilgotności względnej powietrza .Natomiast Anglicy a także Francuzi Niemcy do prochów górniczych na saletrze sodowej dodawali parafiny aby zapobiegać zmianom pod wpływem wilgoci . I jak wcześniej pisałem mamy już do czynienia z prochami modyfikowanymi . Dodawano i testowano różne substancje dla polepszenia lub zniwelowania ubocznych efektów z różnym powodzeniem i w wielu przypadkach tylko nie wiele z nich znalazło uznanie i zostało zastosowane w przemyśle na dużą skalę . Rodzina prochów amidowych mimo wysokiej higroskopijności znalazła zastosowanie do wystrzeliwania pocisków w działach morskich głownie w krajach dysponujących flotą . W kamieniołomach kopalniach tak jak Francuski Poudre forte , Poudre lente ,Angielski Bobbinite , czy tak zwany biały proch Raschiga ale przykładów można by więcej podać . Tak więc prochów jest bardzo dużo i każdy miał lub ma nadal swoje przeznaczenie . _________________ pozdrawiam
Diabeł tkwi w szczegółach . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zbyhk

Dołączył: 05 Mar 2003 Posty: 339 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 8:15 pm Temat postu: |
|
|
wiem że kiedyś składy typu pcz. były modyfikowane na tysiące sposobów a przy tym NaN03 była tańsza od KN03 ale pytałem czy ktoś z was próbował uzywać i czy są jakies istotne zalety szczególnie że nikt pcz nie wystawia na działanie wilgoci tylko przechowuje zamkniete |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Artpi

Dołączył: 07 Mar 2004 Posty: 123
|
Wysłany: Nie Maj 15, 2011 9:23 pm Temat postu: |
|
|
Czy ktoś z forum robił proch na azotanie sodu tego nie wiem , ja też nie robiłem więc trudno go ocenić i porównać , bo nie ma do czego . Określenie KTOŚ odebrałem jako ktoś z fabrykantów a nie amatorów , natomiast miałem do czynienia jakiś czas temu z lontem na saletrze sodowej . Spalał się fajnym żółtym kolorkiem i jakby wydzielał mniej substancji w postaci dymu , było widać w nim werwę ostry gorący płomień . Ale powiem szczerze że może warto spróbować go zrobić i trochę przetestować , może ktoś będzie maił składniki i ochotę . Dla przykładu podam skład .
Amerykański proch górniczy procenty wagowe :
NaNO3 71-72 %,
Siarka 10-11 % ,
Węgiel 16 % .
Jeszcze inny skład
NaNO3 70 -75 % ,
KNO3 do 5% ,
Siarka 9-15 % ,
Węgiel brunatny 10-16 % . _________________ pozdrawiam
Diabeł tkwi w szczegółach . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników na tym forum Nie możesz pobierać plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|