Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciek888

Dołączył: 18 Cze 2007 Posty: 21
|
Wysłany: Wto Sty 29, 2008 8:15 am Temat postu: |
|
|
Witam,
Tak z innej strony to szakłak jest pośrednim ogniwem w rozwoju rdzy wieńcowej, albo jak kto woli koronowej (Puccinia coronata) dlatego w wielu krajach jest tępiony ustawowo, więc jakiekolwiek żywopłoty są źle widziane.
Czy szwajcarzy robią węgiel z szakłaka? Może i tak. Może u nich jest popularny, chociaż wątpię. Jak ktoś wie chociaż trochę jak wygląda, to żeby się upewnić podpowiem że ma "czarne korzenie", co jest raczej rzadkością.
Co do dobrego węgla to jeszcze nikt nie podjął tematu leszczyny pospolitej (Coryllus avellana). Chociaż J. Tomanek w "Botanice leśnej", W. Seneta w "Dendrologii" podaje że w dawnych czasach był z niej robiony węgiel drzewny do prochu strzelniczego.
Żeby nie być gołosłownym w niedługim czasie sprawdzę i napiszę coś o wynikach.
Pozdrawiam,
Maciek |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pietom

Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 54
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2008 5:23 pm Temat postu: |
|
|
a taki węgiel wyjęty prosto z pieca i zagaszony wilgotną ziemią nadaje się?
drzewo jakie wrzucam do pieca to ... sam nie wiem tych odmian jest pełno, czasem trafiają się drzewa egzotyczne ( palety, skrzyniopalety, itp sprowadzane z różnych zakątków świata do przewozu różnorakich owoców) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piro

Dołączył: 24 Gru 2006 Posty: 83 Skąd: test
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2008 5:50 pm Temat postu: |
|
|
To drzewo "prosto z pieca" to będziesz miał sadze a nie węgiel. Chyba że wyjmiesz wcześniej. A jak dodasz ziemi to potem tego nie doczyścisz, chyba że dolejesz wody . Więc odrazu daj wody a potem wysusz. _________________ "Sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty" - Murphi |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pietom

Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 54
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2008 6:04 pm Temat postu: |
|
|
sadzę to ja mam w kominie
zastosuje się do tego: wyjmę rzażące się węgielki i zanurze w wodzie i wysusze a poźniej zmielę |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MIROR

Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 264
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2008 6:15 pm Temat postu: |
|
|
Zamiast moczenia lepiej po wyjęciu zamknąć w jakiejś puszce czy w inny suchy, czysty sposób odciąć dostęp powietrza, a później gdy ostygnie tylko zdmuchnąć popiół. W ten sposób ominiesz suszenie, a suchy węgiel łatwiej się mieli  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pietom

Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 54
|
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 3:57 pm Temat postu: |
|
|
Wybrałem się ostatnio na poligon i pozbierałem (za pomocą siekierki) trochę gałęzi wierzby. Byłem cwany i pozbierałem tylko te wyschnięte. Chcę zrobić z nich węgiel do H3 i zauważyłem, że miazga w niektórych gałązkach jest już taka zgąbczała. Nie wiem czy powinienem pooddzielać ją od drewna czy mogę "wypalać" ją razem - czy nie popsuje jakości węgla? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 10:21 pm Temat postu: |
|
|
Pal wszystko jak lezie ... Ino pilnuj żeby sie równomiernie wypaliło i wszystko będzie jak potrzeba ... i nie mnieszaj gatunków drzewa- zresztą do H3 nie musi być taki idealny ten węgiel... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pietom

Dołączył: 12 Sty 2008 Posty: 54
|
Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 9:36 pm Temat postu: |
|
|
Poniżej kilka fotek:
tutaj gałęzie po zeskrobaniu kory
zmielone gałęzie w kościarce
stara grzałka z kuchenki elektrycznej postawiona na kostce brukowej
wypalanie
w trakcie wypalania (jak widać ilość węgla zajmuje 1/4 garnka w porównaniu do gałązek)
strasznie dużo śmierdzącego dymu na początku się wydobywało, a gdzieś tak po godzince już ładny zapach
gotowy węgielek, smażył się 3,5godz. Z jednego garnuszna wyszło mi 108g czystego węgla
tutaj widać jaki węgiel jest kruchy, bardzo delikatny, łatwo ulega kruszeniu w palcach
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Teo
Dołączył: 13 Lut 2006 Posty: 101 Skąd: 123456
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 8:15 am Temat postu: |
|
|
Super - łatwy do zmielenia, podobno najlepszy, lekki.
Może jakiś filmik pokazujący jego możliwości? _________________ Koniec z piro.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 11:59 am Temat postu: |
|
|
A do produkcji węgla sosnowego to dajemy igły też ? Panie Pietom niszczy się od tego garnek ?. Cyba właśnie węgiel stanowi proglem w zielonych gwiazdach. A baru top A.baru więc szukam dalej powodów dla których się moje gwiazdy na zielono nie palą. Próba pierścieniowa wyszła dobrze, potem rozpuszczenie odpowiedniej soli baru w wodzie wyszło dobrze czyli A baru to A baru  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hubcio

Dołączył: 05 Sty 2005 Posty: 375 Skąd: tiaaa
|
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 12:21 pm Temat postu: |
|
|
Nie igieł nie dodajemy , tak samo z korą , którą usuwamy  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zielony_kon Dostęp próbny
Dołączył: 03 Kwi 2010 Posty: 6
|
Wysłany: Sob Cze 26, 2010 12:36 pm Temat postu: |
|
|
Nie próbowałem prochu z szaklaka choć obok mnie rośnie ale powiem wam dlaczego-galazki sa bardzo trudne do obrania z kory.Kruszyna tego nie ma.Obiera sie łatwiej.Szakłak od kruszyny nie tak bardzo rożni się wyglądem.Zasadniczą rożnicą jest to że krawedzie listków szaklaka sa takie jak piłka,maja male ząbki.Kruszyny listki mają krawędzie gladkie.Szwajcarzy używalą kruszyny ktorą importują ze Slowenii. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zielony_kon Dostęp próbny
Dołączył: 03 Kwi 2010 Posty: 6
|
Wysłany: Sob Cze 26, 2010 12:45 pm Temat postu: |
|
|
jeszcze jedna cecha szklaka-ma ciernie.Kruszyna nie ma. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ripper87

Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 205 Skąd: z czwartej gęstości
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 4:33 pm Temat postu: |
|
|
Topola osika, co innego niż osikowa Najpospolitsza topola w Polsce... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Glebojad

Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 12
|
Wysłany: Sro Lip 28, 2010 5:35 pm Temat postu: |
|
|
Więc tak, wypaliłem węgiel z szakłaka pospolitego oraz kruszyny pospolitej, szakłak jako że był używany do robienia bodajże żółtego barwnika strasznie syfi.
Gotowy węgiel z szakłaka oraz kruszyny praktycznie się nie różni, bardzo mała gęstość usypowa (ok 40% mniejsza niż węgiel lipowy)
Próba gotowego prochu wyszła zadziwiająco dobrze, próbki z węgla szakłaka i kruszyny na moje ślepe oko paliły się identycznie, natomiast o wiele szybciej niż kolega z lipy.
Jak tylko dopadnę jakiś aparat, to wrzucę film porównujący spalanie na lipie i kruszynie. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
serNitron

Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 5 Skąd: ten dym???
|
Wysłany: Wto Sie 03, 2010 7:58 pm Temat postu: |
|
|
Cześć
Zamiast w temacie Węgiel do prochu czarnego to tutaj bo świeższe.
Prócz szukania odpowiedniego gatunku węgla jakże ważna jest temperatura pirolizy. W książce "Black Powder Manufacturing, Testing & Optimizing"
podają kilka istotnych szczegółów: Temperatura w zakresie 300-400 oC pozwala zachować pewną część substancji lotnych odpowiedzialnych za parametry. Optimum zaznacza się w granicach 25% lotnych (taka zawartość odpowiada mniej więcej struktórze fenoloftaleiny; testy z nią przeprowadzone dały bardzo dobre rezultaty jednak cena ją dyskwalifikuje).
Węgiel sosnowy potrafi mieć osiągi 80% najszybszych BP.
Znana forma GOEX podaje, że używa mieszanki węgli twardych z pewnym procentem miękkich co daje tak dobry BP. Z prywatnej korespondencji autora wynika też, że bardo dobre wyniki daje węgiel z Klonu srebrzystego (warto się zainteresować)
Czyli odpowiedni gatunek (lub mieszanka) drewna + temperatura w podanym zakresie i wynik murowany.
Węgla nie produkuje się zazwyczaj w tak względnie niskich temp. gdyż proces jest endotermiczny, a retorty opalają się same w zakresie 400-600.
Podsumowane prawdy i do działania
Cytat: | I am also indebted to Mick Fahringer and Don MacDonald of GOEX, who shared some
valuable information and insights on commercial Black Powder manufacture. |
Rozglądałem się w okolicy i szakłaka nie widziałem, kruszyna jest... _________________ Teraz mrNitron przedstawia się jako serNitron. Zapamiętamy?
konto padło ... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ripper87

Dołączył: 05 Cze 2007 Posty: 205 Skąd: z czwartej gęstości
|
Wysłany: Wto Sie 17, 2010 12:28 am Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=qUENzHL8Nx0
Takie coś wyszło z osiki. Saletra ogrodnik, siarka chemiczny, żadnych dodatków typu KCLO3. Ścieżka 50cm, szer ok 1cm, drobny granulat z zaprasek |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mahalas
Dołączył: 04 Lis 2007 Posty: 417
|
Wysłany: Wto Sie 17, 2010 3:03 am Temat postu: |
|
|
Jak bez dodatkow to gratulacje - dobra robota
W XV wieku zostal bys nadwornym alchemikiem. Moze jakas bogata panne by za Ciebie wydali , a dzisiaj to tylko gwiazdke mozesz dostac
Wnioskuje za gwiazdka dla kolegi Rippera.
Pozdrawiam mahalas |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Spanner

Dołączył: 31 Mar 2010 Posty: 240
|
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 2:04 pm Temat postu: |
|
|
Mam pewne pytania, odnośnie wierzby, jak i sosny oraz innych drzew.
Kiedy najlepiej zrywać gałęzie, i jaka powinna być ich grubość?
Czy pirolizę prowadzić lepiej na palenisku/ognisku czy w odpowiedni wyższej temperaturze?
pozdro
s _________________ Niebo to płótno ja trzymam pędzel ale nie umiem malować wiec i tak gówno wyjdzie.. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|