Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 6:11 pm Temat postu: |
|
|
w jakich kolwiek obliczeniach stosuje ( srob kołnierzy zbiorników) sie jedna fundamenalna zasade ze naprezenia wytepujce w materiale to siła przez powierzchnia i ta wartosc musi byc mniejsza od dopuszczalnych nprzen na scinanie sciskanie rozrywanie.....wyprowadzenie tego wzoru [to nie zaden wzor jakiegos tam goscia ...]tylko normalna interpretacja zjawiska czyli nalezy znalezc pole przkrtoju na jakie bedzie działac siła i powirzchnie działania cicnienia czyli nasz siłe po uwzglednieniu tych równan sumarycznie powstaje wzór jaki podałem..... zadna filozofia
dodam tylko ze w przypadku pekniec zbiorników powstaje naczesciej ">zła kobieta<" wzdłuz a nie w poprzek co wynika z tegych wyprowdzen
jadac da;ej w wyzej wym wzorze ni oidałem ze wyspuje jesze w nim stała c dodawana do całosci jest to tzw dodatek na korozje w przypadku SR nalezy dodac dodatek na erozje nalezy wsponec jescze o dodatku na bład wykonania czyli nierónomiernosc kształtki [rury] i dodtek na wsp bezpiecznstawa...edodajac te dodatki czesto wychodzi ze scinka jest 2 krotnie grubsz niz teoretycznnie wyliczona
obliczenia te sa dla cisnien sttycznych a nie dynamicznych niestety w przypadku wiekszosci paliw nalezy zastanowic sie z jakim zjawiskiem mamy do czynienia czy nalezy nadal stopsowac te wzory `hrakrer procewsu spalania jest wielu znany w SR pwoinno sie stosowac paliwa erozyjne a czesto rozerwanie SR jest spwodowane innym hrakterem spalania niestety obliczenia wytrzymałosci materiałow na zmiany dynamiczne to skomplikowana sprawa czesto stosuje sie tu rachunek macierzowy zeby wyliczyc zmiany odkształecen mozna isc tezinna droga ale wymaga ona sporego nakładu experymentalnego mozna liczyc korpusy SR stycznie o badac je dynamiczne ptrzac jak sie zachowuja i miec dane wartosci w formie tabeli sporo zabawy a przcierz nie o to tu chodzi
pozostaje jeszcze jedno rozwiazanie tzw dosc ryzykowne ale...czyli na wyczucie ale wyczucie ma sie wdey dobre jak sie ma sporo praktyke _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 6:40 pm Temat postu: |
|
|
v-21 napisał: | .... czesto stosuje sie tu rachunek macierzowy |
Mam ksiązkę "Konstrukcja i projetkowanie SR". Podano taki sam wzór co Ty napisałeś, opisano inne naprężenia i te promieniowe i wzdłuż osi SR. Podano też wpływ obciążeń pochodzących od siły ciągu i inne ale dla nas, wszystko to jedno wielkie gó....o a szczególnie te macierze , śruby i kołnierze
Dla nas liczy się efekt praktyczne. Te wzory potrzebne są nam do szacunków grubości ścianki silnika lub mając grubość, do tego ile wytrzyma ciśnienia silnik ale i tak potem nalezy to zbadać na poligonie . Wg mnie wzór jaki podałeś ( kermit już o nim wspomniał ) jest dla nas całkowicie i wystarczająco użyteczny.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksard
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 442
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 8:29 pm Temat postu: Wytrzymałość pojemników po dezodorancie |
|
|
Witam
W kultowej już książce "Stałe paliwa rakietowe" Syczewskiego i Krowickiego podaje się prosty wzór do obliczenia grubości ścianki komory spalania.
h= pk*Rk/ro
gdzie:
pk - ciśnienie w komorze
Rk - promień komory
ro - naprężenia dopuszczalne materiału komory
oczywiście taka grubość komory nie uwzględnia:
- momentów zginających
- osłabienia ścianki komory na skutek mocowa niauchwytów
- naprężeń termicznych itp
Ale i tak grubości ścianek wychodzą tak małe, że w praktyce ze względów konstrukcyjno-technologicznych zachodzi konieczność jej zwiększenia.
Najlepiej zilustruje to przykład:
stal :
ro=10000 kG/cm2
Rk = 3,3 cm ( wymiar puszki po piwie)
pk = 50kG/cm2
grubość scianki h=0,0165 cm (0,17 mm)
aluminium
to samo ale ro=6000 kG/cm2
wtedy h=0,0275 cm (0,3 mm)
W moim silniku Amor po dezodorancie grubość ścianki pojemnika wynosiła ok. 0,3 mm
W takim razie obliczmy w przyblizeniu ciśnienie jakie wytrzyma komora spalania:
Dane
Rk=2cm
ro=6000 kG/cm2
h=0,03cm
Szukane
pk
pk=h*ro/Rk
pk=80kG/cm2
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 8:39 pm Temat postu: |
|
|
cos tu nie gra ...stal 1000MN/m2 a alu 600 cosik za wiele a lbo moje ksiazki sa do bani albo.....
zwykła st3 czyli taka jak najczesiej dostaniecie ma 320MN/m2 czyli MPa lub tez 3200 atm
alu [aluman ]to satosowny najczesciej w przem chemicznym stop o wytrzymnałosci od 90 do 160 MN/m2
wic moze ktos skoryguje te dane bo mowimy o sporych roznicach wiec jesli mowa o stali na korpusy to mowcie o jakiej stali mowa bo ...wartosci obliczen moga byc....... wg mnie max jaki jest dostepny to jakiej ok 500 MN/m2
wzor jaki podał ksard to ten sam jaki napisałem tyle ze zamiast sred jest pronien stad u mnie w minowniku x2 _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 9:43 pm Temat postu: Re: Wytrzymałość pojemników po dezodorancie |
|
|
ksard napisał: | .....ro=10000 kG/cm2.... |
Ale ro = 10000 kG/cm2 czyli 1000 MPa to dla nas bajka. Puszka po piwe nie wierzę aby miała nawet 300 MPa. Syczewski pewno pisał o stali na profi SR. Do tego nie uwzględniłeś zapasu bezpieczeństwa więc ro podziel przynajmniej przez dwa a dla Al też nie ro= 6000. Tyle pewno dla stopów na bazie Al ale stopów specjalnych. Wg mnie Al jakie stosowałeś ma ro maks. 100 MPa i jeszcze podziel to przez dwa . Wzór jaki podałeś jest taki jaki podał V-21 czy kermita czyli ogólnie znany.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 10:04 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | W takim razie obliczmy w przyblizeniu ciśnienie jakie wytrzyma komora spalania:
Dane
Rk=2cm
ro=6000 kG/cm2
h=0,03cm
Szukane
pk
pk=h*ro/Rk
pk=80kG/cm2
|
ta wartosc cisnienia o ile mnie nie myli to 80atm hmm hyba wiesz ile to tak w zeczywistosci zwykła sprezara bije max 10 ciekaw czy puszka poi dezodorncie tyle wytrzyma..... wg mnie rabnołes sie o jedo zero lub tez bład w druku _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
ksard
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 442
|
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 10:47 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Wyjaśniam, że wartości podane w przykładzie zaczerpnąłem z ww. książki.
No cóż - Arek ma rację, są to wartości dla materiałów konstrukcyjnych najwyższej jakości, jakie stosuje się pewnie w profesjonalnych silnikach rakietowych.
Wiem również, że V-21 ma duże doświadczenie z zakresu mechaniki i podane przez niego wartości dla materiałów dostępnych dla przeciętnego śmiertelnika są OK.
Podstawiając do wzoru wartości podane przez V-21 , wyniki wychodzą już bardziej prawdopodobne dla typowych pojemników po dezodorancie.
Myślę, ze wartość ciśnienia na poziomie 3-4 MPa silniki tego typu mogą wytrzymać. Zważywszy, że dla paliwa karmelkowego przy zacisku do Kn=150 ciśnienie dochodzi do 3,5 MPa, a więc konstrukcje takie mogą być w pełni użyteczne.
W uzupełnieniu zacytuję jeszcze wartości naprężeń dopuszczalnych dla niektórych materiałów z ksiązki Syczewskiego i Krowickiego: jednostka [ kG/cm2]
stal 4130 normalizowana 6500
stal 4130 obrabiana termicznie 12500
stal wysokiej jakości 19000
stop aluminiowy 75 ST 6000
stop tytanowy 6500
kompozyt epoksyd+włókno szklane 4000
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 12:09 am Temat postu: |
|
|
ksard napisał: | .....Podstawiając do wzoru wartości podane przez V-21 , wyniki wychodzą już bardziej prawdopodobne dla typowych pojemników po dezodorancie.
Myślę, ze wartość ciśnienia na poziomie 3-4 MPa silniki tego typu mogą wytrzymać.
stal 4130 normalizowana 6500
stal 4130 obrabiana termicznie 12500
stal wysokiej jakości 19000
stop aluminiowy 75 ST 6000
stop tytanowy 6500
kompozyt epoksyd+włókno szklane 4000
|
3-4 MPa to ok. 30 - 40 atm. I tak jakoś sporo dla tych dezo. No ale mają grubszą ściankę. Ale i tak .....
Z ksiązki Podstawy Konstrukcji Aparatury Chemicznej cz. I - Jerzego Pikonia
Stal
Stale ogólnego przeznaczenia. Po nazwie stali podam Re w MPa
St0--- 200
St1--- 200
St2--- 220
St5--- 280
St7--- 310
Stale węglowe wyższej jakości ogólnego przeznaczenia
08X--- 180
30--- 300
65--- 420
Stale konstrukcyjne wyższej jakości ogólnego przeznaczenia w stanie obrobionym cieplnie
10--- 250
40--- 400
65--- 500
Stale konstrukcjyne stopowe do nawęglania
15H--- 500
14HGM--- 800
18HGT--- 950
18H2N2--- 105
Stale konstrukcjyne stopowe do ulepszania cieplnego
10G2--- 270
35HGS--- 1400
Stale resorowe
65--- 800
55S2--- 1200
70S3A--- 1600
Glin i jego stopy
Czysty Al --- - 50 - 90
Stopy
PA1--- 50
PA8 ( Dural )--- 530 - 580
PA33--- 380
PA1 bardzo podatny do obróbki plastycznej ( może puszki Alu ), niskie Re.
Ksiazka z 1979 r więc stare normy i oznaczenia ale ciężko wg mnie liczyć dziś na zmiany w Re czyli w okolicach 200 - 300. Dla stali na puszki bym oczekiwał wysokiej plastyczności czyli niskiego Re gdzie w okolicach maks. 300 MPa, to samo dla Alu ( maks. 70 MPa ). Jak z dezo nie wiem ale chyba też stopy Alu muszą być dla nich plastyczne czyli z niższym Re. Być może wieksze Re mają rury ze stopów Alu.
Reasumująć puszka Fe ( 0,1 mm ) nie wygląda mi ciekawie , nie co za cienka i wg mnie niskie Re ( stal musi być plastyczna skoro jest walcowana w cieńka blachę )
Pozdr. A
PS. Kto che mieć Re w kG/cm2 niech pomnoży to co podałem przez 10. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 12:28 am Temat postu: |
|
|
z tego co wiem dural jest stosowany tylko w formie odlewów i o ile pamiec mnie nie myli do innej obróbki sie nie nadaje jak kogos kreci moze sobie stapiac taki mateiał i wylewac kształtowniki ale..... materiały do tłoczenia i walcowania sa badz bardzo plstyczne badz podlegaja odpuszczaniu w trakcie przeciagania gdyz podczas takiej obrubki zmienia sie ich struktura i sie utwardzaja
wg mnie w liczeniu takim domowym nalezy przyjac ze grubosc scian SR z ALu powinna byc 3 razy wieksz niz ze stali
po drugie jesli liczyc sobie to mysle ze jak ktos ma dostep do stali nierdz. to powinien przyjmowac jakies 500MPa a siwuchy{czyli zwykłej czarnej stali ] 320 alu max 100 wynika to z tad iz inne matriały sa raczej nie osiagalne dla zwykłego smiertelnika no chyba ze ktos ma chody w dezamecie albo w stoczniach
z ciekawostek podam ze miałem ostatnio laminat o wytrzymałosci 800MPa wdodatku w wersji nie palnej _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 12:46 am Temat postu: |
|
|
v-21 napisał: | z tego co wiem dural jest stosowany tylko w formie odlewów ...........z ciekawostek podam ze miałem ostatnio laminat o wytrzymałosci 800MPa wdodatku w wersji nie palnej |
"W Pigoniu pisze" [...]Postać : blachy, blachy platerowane, pręty, aluminium, rury, druty. Zastosowanie : silnie obciążone elementy konstrukcji lotniczych, pojazdów, środków transportu maszyn[...]. Pal jego diabli. materiał tak cieńko walcowany jak na puszki musi miec niskie Re i dla Alu i dla Fe. Dezo tez są wytłaczane czyli też musza być plastyczne. Maks. jak dla mnie Re = 100.
Co do laminatów to materiał nie dla amatora niezależnie od tego jaki to laminat. Babrałem się tym wystarczająco długo. Duzo czasu schodzi, sporo koło tego chodzenia, ogólnie technologia trzy z małym plusem. Już nie dla mnie. A puszki Fe być może sprawdzę .
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
|
PINOT
Dołączył: 25 Lis 2003 Posty: 428 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 1:25 pm Temat postu: |
|
|
Pa to nie koniecznie jednostki ciśnienia, ale też naprężenia. Te różnice w wartościach naprężeń zrywających (bądź - być może na granicy plastyczności) które podajecie mogą się brać z tego, ze jedne źródła podają naprężenie bezpieczne (do projektowania) czyli z uwzględnieniem wsp. bezpieczeństwa obejmującego pracę pod ciśnieniem przez długi okres pracy a inne źródła podają mierzone laboratoryjnie na zrywarce naprężenie zrywające - a to są diametralnie odmienne wartości. Jeśli naprężenie zrywające jest 4000 kG/cm2 tzn że wieszając 4 tony na pręcie o przekroju 1cm2 go zerwiemy.
Co do puszek - wygląda mi to na blachę zimnowalcowaną, więc pod wpływem ogrzania do czerwoności jej wytrzymałość może w wyniku odpuszczenia polecieć na łeb na szyję. _________________ Ciekawe kto bedzie pierwszym 80-cio latkiem na tym forum |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 4:27 pm Temat postu: |
|
|
PINOT napisał: | Pa to nie koniecznie jednostki ciśnienia, ale też naprężenia. . |
Te same jednostki i taka sama iterpretacja fizyczna. Czyli siła / jednostke powierzni . Nie ma różnicy skąd pochodzi ta siła. Może być siłą niszczącą wtedy mamy np. naprężenie niszczące a może być i siłą wywieraną przez wode wtedy mamy ciśnienie w wodzie lub atmosferyczne itp.
Co do puszek macie tu linka
Pisze , że na puszki Fe używa się blachy o grubości 0,27 mm a na puszki Alu blachy Alu o grubości 0,3 mm. Więc jak to jest z ta blachą kermit . Wcieło mi suwmiarke bo bym zmierzył. Pisze, że puszka musi wytrzymać 6 atm. Oznacza to ,że i 10 wytrzyma ale 0,27 a nie 0,1
Ja pisałem konsekwentnie o Re czy naprężeniu plastycznym. Ono jest dla naszej oceny blachy SR ważne bo wtedy wyrób jest jeszcze przy tym Re w całości. Powyżej następuje płynięcie materiału. A to już nie dla nas . Metal musi być chroniony przez wysoką temperaturą bo Re leci ostro w dół wraz z temp. nie wspominając o t.topnienia czyli mozliwości wypalenia dziury w SR.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
|
v-21
Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sty 08, 2006 8:57 pm Temat postu: |
|
|
z tego co pamietam jak zaczniemy obciazac materiał siła to najpier mamy granice sprezystosci poo niej jest plstycznosci czyli po jej przkroczeniu materioał trwale sie odkształca potem jest przekroczenie prawa "hooka" i huk zerwanie meteriału
z pratycznego punktu widzenia interesuje na s Kr czyli dopuszczalne naprezenie na rozrywanie jest ona indetyczne ja inne napreznie jaki liczymy dla danego materoiału sciskania scinania i tewartosc podstawiam do obliczen
wracajd do innych spraw jak wyliczymy aka wartosc scianki to potem nalezy je powiekszyc o wartosc wypalnie podxzczas pracy SR co dla alu moze byc dosc znaczna wartoscia wsp bezp czyli moze x 1,5 na np mikro pekniecia no i na dziwne zmiany pracy paliwa
dodam tylko ze mnie jako amatorowi najbardzie podobaja sie SR na 3/4" rurze PCV z karmelka dysza szmotowa paliwo 150g ..... lekki łatwy w zrobieniu no chyba ze ktos ma wysokie loty i zapasy nadchloranu..... _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slav
Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 30 Skąd: World
|
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 1:01 am Temat postu: |
|
|
v-21 napisał: | z tego co pamietam jak zaczniemy obciazac materiał siła to najpier mamy granice sprezystosci poo niej jest plstycznosci czyli po jej przkroczeniu materioał trwale sie odkształca potem jest przekroczenie prawa "hooka" i huk zerwanie meteriału |
Błąd. Prawo hooka mowi ze odksztalcenie jest wprost proporcjonalne do przyłożonej siły. Wynika wiec jasno ze prawo Hooka ma zastosowanie JEDYNIE w zakresie od zera do Re. Pozniej przebieg krzywej wytrzymalosci jest nieliniowy.
Wartos wytrzymalosci na rozciaganie Rm to graniczna wartosc w ktorej nastepuje zerwanie materialu. Nas ta granica raczej nie interesuje. Silnik powinien pracowac w warunkach BEZPIECZNYCH a wiec bez odksztalcen plastycznych.
v-21 napisał: | z pratycznego punktu widzenia interesuje na s Kr czyli dopuszczalne naprezenie na rozrywanie |
To jak juz pisalem jest bardzo ryzykowne. Niemal wszystkie znane mi konstrukcje muszą pracować w warunkach odkształceń liniowych. Wyjątkiem jest są jedynie.. rury do transportu np ropy naftowe. Ale to inna bajka
v-21 napisał: | wracajd do innych spraw jak wyliczymy aka wartosc scianki to potem nalezy je powiekszyc o wartosc wypalnie podxzczas pracy SR co dla alu moze byc dosc znaczna wartoscia wsp bezp czyli moze x 1,5 na np mikro pekniecia no i na dziwne zmiany pracy paliwa
|
PRZEDE WSZYSTKIM nalezy wziac pod uwage spadek modułu Younga oraz Re wraz z temperaturą. To podstawowe kryterium przez ktore znakomita wiekszosc silników mimo ze na papierze wygladac bedzie ok, zakonczy swoją prace głośno i efektownie.
W tym wypadku znacznie korzystniejszy jest silnik z korpusem stalowem poniewaz spadek własnosci wytrzymałosciowej ze wzrostem temeratury jest dla stali znacznie slabszy niz dla stopów aluminium.
Spadek wlasnosci wytrzymalosciowych dla stopów Al w temp ok 300 stopni moze wynosic nawet 40-50 procent w zaleznosic od rodzaju Al - dlatego w lotnictwie w silnikach odrzutowych w tzw strefie ognia uzywa sie niemal wyłcznie stopw tytanu (cena kosmiczna) oraz stali. Aluminium stosuje sie w miejscach gdzie nie ma wzrost temperatury nie jest przewidziany.
Aby uzywac puszek jako korpusu KONIECZNE jest inhibitowanie jego scianek zwlaszcza dla silników marszowych lub wieloziarnowych gdzie ogien ma dostęp do scianek paliwa.
Dosc sporo danych na temat materialow mozna znalezc w "Military Handbook 5H lub 5J (nowsze wydanie) Są tam dane dla materiałow stosowanych w lotnictwie. Wykresy spadku Re z temp, spadku E, slowem wszsytko czego potrzeba.. jest tylko maly problem.. w polsce tych materiałów prawie nie spotyka sie ) , znacznie łatwiej o nie np w czechach. Generalnie jednak mozna zobaczyc ze korpusy z puszek to nie najlepszy pomysl
Pozdrawiam
Slawek |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hack
Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 353
|
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 9:10 am Temat postu: |
|
|
Cytat: | Błąd. Prawo hooka mowi ze odksztalcenie jest wprost proporcjonalne do przyłożonej siły. Wynika wiec jasno ze prawo Hooka ma zastosowanie JEDYNIE w zakresie od zera do Re. Pozniej przebieg krzywej wytrzymalosci jest nieliniowy. |
zakres proporcjonalnych odksztalcen zalezy od parametrow geometrycznych oraz struktury.Jesli mamy do czynienia z przeciagnieta probka ktora zmienila strukture to modol E zwiazany z ta struktura sie zmienia, zmienia sie tez wsp. bezwladonosci przekroju.Iloczyn EI oznacza sztywnosc, ktora ulega zmianie w oczywisty sposob.Po zmianie geometrii wystepuje miejscowy efekt "karbu" ktory zwieksza nam naprezenie sigma, czyli naprezenie wewnetrzne.I to cala filozofia zeby odroznic naprezenie wewnetrzene przekroju oraz naprezenie pracy probki. _________________ tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Slav
Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 30 Skąd: World
|
Wysłany: Pon Kwi 21, 2008 6:46 pm Temat postu: |
|
|
Hack napisał: |
Jesli mamy do czynienia z przeciagnieta probka ktora zmienila strukture to modol E zwiazany z ta struktura sie zmienia"
|
Nie, nie zmienia sie
Zmienia sie JEDYNIE Re
http://strony.aster.pl/sim/graph.PNG
Pisze Pan tez ze po przewezeniu probki zmienia sie jej moment bezwladnosci wiec jej modul younga tez sie zmienia... Obawiam sie jednak ze gdy dochodzi do lokalnego przewezenia moduł Younga ma w tym momencie niewiele do gadania Moduł younga definiuje JEDYNIE liniowy zakres odkształcenie/naprężenie
Moduł Younga mówi nam przy jakim TEORETYCZNYM naprezeniu wydłuzenie próbki wynosic bedzie 1. Teoretycznym poniewaz zaklada sie ze material jest liniowy.
tak wiec, zakladajac liniowosc stali, rozciagajac probke stali z siłą ktora spowoduje 2.1e5 MPa naprezenia otrzymamy wydluzenie o wartosci 1 (czyli 100%)
Moduł Younga to nic innego niz tangens kąta miedzy liniowym zakresem proby rozciągania a osią odkształceń.
W razie pytań służę pomocą.
Pozdrawiam
Sławek |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|