FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[Delirius]

Jeśli faktycznie to o czym piszesz wpływa na szybkość reakcji to chapeau bas, jednak wolno spalane te dwa fotobłyski, w mojej subiektywnej opini nie dzieli jakaś znacząca różnica. Jednak nadal nie odpowiedziałeś na pytanie jaki to ma wpływ na petardę, że mieszanina jest szybsza.

Ja swoją teorię popieram tym, że bo deflagracji gazy i powietrze wewnątrz korpusu tworzą falę dźwiękową pod ciśnieniem i napierają na ścianki petardy.Jako, że KClO4 i PAM jest szybszy i wydzila mniej gazów (a właśnie, czy faktynie wydzila ich mniej? Zaraz obliczę), fala jest pod większym ciśnieniem i jest bardziej sprężona, przez co większość z wydzielonych gazów bierze udział w rozerwaniu korpusu. Analogicznie jest w drugiej miesznace, z tym, że odwrotnie

KClO4 + Mg + Al = KCl + MgO + Al2O3

Cl (+VII) + 8e Cl (-I)

Mg (o) - 2e Mg (+II)

2 Al (o) - 6e 2 Al (+III)

łączna molowa masa substratów = 189,5 dają one 67.2 dm3

3KClO3 + 2Al + 3S = 3KCl + Al2O3 + 3SO2

2Al (o) - 6e 2Al (+III)

3S (o) - 12e 3S (+IV)

3Cl (+V) - 18e 3Cl (-I)

łączna molowa masa substratów = 565.5 dają one 224 dm3 gazów

Przyjąłem, że substancje stałe w tych warunkach ciśnienia i temperatury, stają się gazami i zajmują taką samą, jak one objętość. Jeśli tak nie jest niech ktoś mnie poprawi.Wychodzi mi, że z jednego grama mieszanki pierwszej powstaje ok 0.35 dm3 gazów, zaś z drugiej 0.40, czyli faktycznie trochę więcej. Zapewne jednak druga reakcja nie jest poprawnie zapisana, bankowo powstaje także np. Al2S3. Mogą także powstać oprócz SO2 również SO.
Reasumując, biorąc pod uwagę większą zawartość produktó w stałych w reakcji I, które zapewne nie zajmują po przejściu w stan gazowy, takiej samej objętości jak gazy w warunkach normalnych, to wydajność gazowa drugiej reakcji jest tak o 1/4 większa niż perwszej.

[MIROR]

Nostra dobrze gada - wódki Mu polać!
To że wyrwało zatyczki to oznaka słabej mieszanki. Postaram się to wytłumaczyć na przykładzie SR z karmelkiem. Dajmy na to że pewien silnik pracuje prawidłowo, ale na granicy wytrzymałości korpusu. Jeżeli doda się do niego jakiegoś przyśpieszacza (np Fe2O3) a nie zwiększy się dyszy, miejsca przez które uchodzą gazy, SR najprawdopodobniej wybuchnie. Dlaczego? powstaje tyle gazów że nie zdążą one ujść przez dyszę. Podobnie jest z petardami. Jeżeli mieszanka spala sie wolno gazom może wystarczyć dziura na lont lub wyrwanie zatyczki. Jeżeli MP spala się znacznie szybciej może też rozerwać korpus, pomimo że zatyczki są najsłabszymi elementami. Dzieje się tak dlatego że: powstaje ciśnienie w petardzie, gazy uchodzą przez dziurę na lont, ale ta 'droga ucieczki' i tak jest zbyt 'ciasna', ciśnienie nadal narasta, wyrywa zatyczki, ale to i tak za mało, ciśnienie w korpusie i tak jest jeszcze ogromne i rurka nie wytrzymuje nacisku na jej ścianki i rozpada się. Analogicznie jeżeli mieszanka jest mocna korpus może rozerwać nawet bez zatyczki/ek. Wszystko zależy od tego ile objętości gazów powstaje w jednostce czasu i wytrzymałości korpusu.
Robiłem kiedyś testy z małymi petardami na PCz. Takie same zatyczki, zapłon, ilość MP, itp. Zmieniałem tylko grubość ścianki korpusu. Korpusy zwijane z papieru długości mniejszej niż 3 długości kartki a5 rozrywały się przy wybuchu dając niezbyt mocny, ale wyraźny huk. Natomiast Grubsze korpusy nie rozrywały się tylko wyrywało zatyczkę, huk był wyraźnie słabszy. A teraz najważniejsze: zrobiłem taką samą petardę korpus z 6 długości a5 i do środka KClO3/Al. Z korpusu zostało dosłownie sieczka. Gdy PCz w najmniejszym stopniu nie robił krzywdy tak grubej rurce.

Co do filmu gdyby Delirius nie napisał że to petarda pomyślałbym że to luźno usypana kupka FB, no ewentualnie FB zawinięty w bibułę. Petarda nie jest PROFI, ale wierzę że huk był, mi aparat cyfrowy kiedyś podobny efekt zrobił. Na filmie rozmowy było słychać dobrze, a wybuch petardy jakby ktoś tupnął.

PS Delirius, przyznać się do błędu to żaden wstyd
PS2 Moje wywody teoretyczne nie są poparte żadnymi w pełni wiarygodnymi badaniami naukowymi, opierają się tylko na amatorskim doświadczeniu. Jednak ta teoria wydaje sie być bardzo prawdopodobna.

[Nostra]

Szczerze to nie wiem po co to komu... jakieś wyliczenia, pomiary... od tego są dobre metale i utleniacze by z nich robić fb.

Ogólnie przyjęło się mówić że im szybszy tym lepszy i to znaczenie po części metaforyczne, nie trzeba nic udowadniać naukowo

petarda to nie dzieło sztuki, ma głośno działać i nic więcej. Dlatego nie wiem po co ta rozkmina

koniec tematu!

[IrkaceK]

Witam

Chyba trzeba zmienic nazwe tematu z Aspektow technicznych na "Petardy - ogolnie" Ciagle sprzatanie tutaj to raczej Syzyfowa praca, ale dobrze, ze cos na forum zaczelo sie dziac.

Nie wiem dlaczego, ale faktycznie wybuchy na filmach wychodza ciszej. Rok temu ustawilem aparat ~5m od sporej petardki... Na filmie nie bylo zbyt glosno, ale "uderzenie" bylo na tyle mocne, ze padl glosniczek w aparacie .


Pozdrawiam Irek

[Piro]

Teraz muszę się odnieść do swojego postu ponieważ trochę się pomyliłem w równaniu (ale ktoś jak debil przepisał to po mnie)
2KClO4 + Al + Mg 2KClO2 + Al2O3 + MgO

Bardzo przepraszam za błąd ale byłem śpiący bo już 2 dzień nie spałem...

A co do tego dlaczego niektóre mieszanki szybciej reagują to chodzi tu chyba energię aktywacji... KClO4 ma mniejszą energię (nie sprawdzałem ale to widać) natomiast KClO3 większą (te substraty co mają małą energię aktywacji szybciej reagują dlatego dają taki efekt o jakim jest mowa.).

Po drugie KClO4 rozpada się do KClO2 i O2 a 2KClO3 do 2KCl i 3O2.

Jak już nie o to chodzi to nie wiem czy da rady wyjaśnić się to teoretycznie...

P.S nie widziałem ostatnich postów jak to już koniec tematu to usuńcie post ale napiszcie czy dobrze bo pamiętam że od energii aktywacji zależy prędkość. (przynajmniej w takich reakcjach)

P.S2 Delirius ty się przyczepisz że dałem = zamiast a ty przekopiowałeś to co napisałem ale bez strzałek jak już kopiujesz to co ktoś napisał to przynajmniej rób to dokładnie...

[sadafag]

kclo4 nie rozpada się na kclo2 tylko 2KCLO4-->2KCLO3+O2.

[Piro]

I tu się mylisz...

[Delirius]

Piro, czytaj ze zrouzmieniem... przyczepiłem się do tego, że wostatnich równaniach zamieniłeś znaki, zamiast +, dałeś - i odwrotnie, sam popatrz

Postaram się przedstawić swój tok myślenia. Zaużmy, że mieszanka wypełnia cały koprus, a lont wprowadzany jest przez zatyczkę. Cała petarda jest solidna, zatyczki mają taką wytrzymałość korpusu. Jeśli mieszanka deflagruje, momentalnie cała objętość zapełnia się gazami, które uchodza do góry, tzn. na górą częśc petardy, działa większe ciśnienie niż na dolną. Rozryw więc powienien nastąpić w górnej zatyczce, badź w górnej części korpusu. Jeśli zrobicie chędogie zatyczki, tp. drewniane, klejona na sirofleksie, to rozpiepszy korpus na 100%. Natomiast moje zatyczki, to był papier i krążek tektury Zdziwiłbym się gdyby rozwaliło koprus. Powiem więcej, dowodem na szybkość mieszanki było to, że nie wywaliło tylko jedej, górnej zatyczki, ale także dolną na której petarda stała. Gdyby była wolna, gazy uciekłyby przez górną część.

Piro, znowu źle współczynniki. Ma być 5KClO4 + 8Al + 8Mg --> 5KCl + 4Al2O3 + 8MgO

Mg Ii Al musi byś stechiometryczna ilość z racji stopu.

[Piro]

Nadal nie wiem o jakie znaki ci chodzi przecież wszystko jest dobrze...

[Delirius]

[simsigver]

[Piroman2]

Piro!!! to są nie żadne proste rekacje chemiczne w roztworach, Simsigver ma całkowitą rację... wiele chemików to może sobie o kant dupę rozbić swoją wiedzę
Nie ważne co niektórzy mgr chemicy wiedzą (a niekótrzy naprawde przysłowiowe gówno)... to jest pirotechnika, a reakcje na kartce papieru z jakimiś KClO2.. to można dywagacje prowadzić, które żadnego sensu w piro nie mają...
pzdr.
P2

[Delirius]

Zrobiłem testy 4 petard, tym razem dźwięk słychac dość dobrze. Niestety jednej nie udało mi się nakręcić, bo bateria się zbuntowała... To jest takie ałkiem fajne porównanie, ta nieuchwycona, na KClO3 i Al 70:30 , wali tak jak pierwsza pokazana, stechio KMnO4 Al, 85:15, z tym, że ta na nadmanganianie często daje bardzo fajny, brązowy obłok dymu
Petardy średnio wykonane, toteż efekt średni, ale mi tam się podobało. Na filmie mnie nie ma, to tylko członkowie zespołu
Myślałem też, żeby zrobić ZnS, ale może następnym razem...
MPF-y będą na sylwak, nad resztą się pomyśli, z racji niestabilności. Bo mimo wszystko fajna sprawa, odgłosy wybuchu są zupełnie rózne.
Łapcie filmik
http://www.uploader.pl/?d=5DFF95211
Zapomniałbym wspomnieć, wszystkie petardy miały ładunek 5g lub mniejszy, z racji tego, że strasznie małe tubki zrobiłem ...

Black berry, nie przesadzaj, to jest osiedle działkowe... w zimie, powiedz ty mi, kto (oprócz nas) chodzi na działkę w zimie
Pozatym, my nie odpalaliśmy MWK, czy szelek, tylko 5g petardy... jak na sylwka rzucasz petardy, to też z dala od zabudowań?

BB - ale co to ma za znaczenie w kwesti bezpieczeństwa? Ba powiedziałbym, że jest to odwrotnie proporcjonalne

[Gość]

Z tego co słychać to petarda najgłośniejsza to KCLO3/AL/S.
MPF-42 najbardziej basowo.

[Delirius]

Sawomir - identyczne wnioski wyciągnęliśmy. Nie wiem, czy tak samo basowo huka na KClO4. Tak czy owak, kolegom z teamu najbardziej podobała się właśnieta na MPF, lecz mi się z pewnych względów podobają wszystkie - zapewne każdą z nich na sylwka zrobie.

Kostrukcja petard jest prosta:
rurka po srajtaśmie, przeciąta w poziomie (na 2 petardki wystarcza). Zwinięta 2-krotnie, lub ciut bardziej. Klejone patexem do drewna, podobnie jak zatyczki, które sa zrobione z 2 sklejonych warstw korka, łączna grubość 0,5 cm. od wewnątrz od strony zatyczek była jeszcze wata uszczelniająca (nie wiedziałem, jak się zachowują mieszanki, w styczności z klejem polimerowym, którym zatyczki były przeklejane do korpusu).
Lont od strony górnej zatyczki. Całość obwienięta szarą taśma, a następnie kilkukrotnie duck-tape.

[robik111]

Najprostszą petarde jak mozna zrobi to chyba tzw. "Pudełko po zapałkach" (ja z qmpami tak ją nazywamy;p)
No to zaczynamy...
Potrzebne będą :
-taśma klejące do pakowania (taka szeroka)
-oczywiście pudełko po zapałkacha
-lont Visco (najelpiej 2mm ale ja uzywam 3 i jest dobrze;p)
- mieszanka (napisze i niej zaraz)
- i cos do zrobienia dziurki w pudełeczku (ja używam małego wiertełka;p)
Mieszanka
No to tak.... mieszanka składa się z Saletry (50%) Cukru (25%) i węgla(25%)... Mielimy wysztko osobno mieszamy suszymy... (jak nie będzie suche to nic naj nie wyjdzie)
Produkcja
Bierzemy pudełeczko, wsypujemy mieszankę (tak ponad połowe:P)
Następnie obwijamy tasmą (tu ważneżeby obwinąc od 5x do 7x w każdą strone bo inaczej niewybuchnie... zresztą sami przetestujcie...)
Jak mamy obwinięte to robimy dziurke na lont, wkładamy lont i gotowe
Jak chcecie to mozecie jeszcze cienkimi paseczkami z taśmy odwinąc lont tak żeby do "przykleic" do korpusu petardy...


PS
Można tą petarde spodkac na wielu stronkach;p... ale mieszanke sam wymysliełem!!! nie jest od nikogo zgapiona...
Jak ktoś juz dawał taki przepis i przez nieuwage ja mam podobny to z góry przepraszam

[Cichy]

Witam.

Ja petardę od strony technicznej robie tak.

Biore markera. Kleje na nim twardy papier tak, by powstała zwykła rurka, kilka warst of course . Dzielę ją na trzy części. Środkowa część to miejsce gdzie sypie MP.



Teraz zatyczki. Wkładam markera do miejsca gdzie jest pierwsza kreska. Wycinam krążek z tektury i wkładam go na miejsce wynaczone kreską. Potem ubijam tam mocno papier toaletowy no... tak na połowe tego wyznaczonego pola i zalewam klejem do topienia. Znów daje papier toaletowy i zalewam ponownie tak uzyskuje dobrą zatyczkę. Wsypuje MP na wyznaczone środkowe pole. Wycinam z tektury krążek tak, by odizolować od zatyczki proch. Upycham papieru toaletowego {trzeba mieć wyczucie by nie ubić mieszanki}. Ostrożnie zalewam klejem. Znów srajtaśma i klej.

Osobiście używam SSA 8:2

Zatyczki trzymają się dobrze jeszcze nie zdażyło mi się, aby je wyrwało.
Polecam ten klej cena pistoletu to 10zł + 4zł wkłady. Starcza na długo.

Uwagi: Zmień papier toaletowy na gazetowy i klej z pistoletu na wikol. Raz że będzie taniej ,dwa ze podchodzenie do petardy z czymś co jednak sie rozgrzewa... mała niesprawność i już nie masz łapy ... Pozdro
Gun_1917

//// Dobra myśl z gazetami . Co do kleju zgodze się z Toba, ale cała zabawa polega na tym,by ta zatyczka była jak najdłuższa i odizolowana od MP papierem. Wiec nic nie powinno walnąć no chyba, że ktoś ma dwie lewe ręce i wlewa klej do prochu.

[Michoo]

Podczas porządków znalazłem jeden niewykorzystany korpus - postanowiłem opisać moje metody sprawdzone przez ponad dwa lata.

Przepis pierwszy.
Potrzebne:

• Papier do kas 110mm (ma tę właściwość, że w poprzek rwie się znacznie lepiej, niż wzdłuż)
  
• Ołówek do nawinięcia na nim (mój miał średnicę 9mm)
  
• SuperGlue lub podobny klej
  
• Wiertarka
  
• Zapałki

Wykonanie:

• Zaczynamy od zrobienia na ołówku rurek o grubości 4mm. Należy nawijać możliwie ciasno. Gdy przykleimy już luźny koniec, kilka obrotów ołówkiem spowoduje dodatkowe ścieśnienie warstw.
  
• Tniemy rurki w połowie. (Można więc użyć papieru 55mm, jest on niestety droższy, i czeka nas ięcej nawijania.)
  
• Umieszczamy w każdej tulejce zwinięty w kulkę papier (dowolny) i mocno ubijamy. Powinniśmy uzyskać zatyczkę o długości 10mm.
  
• Dajemy po dwie małe krople kleju na zewnątrz i w środu.
  
• Wiercimy w połowie szerokości wiertłem 2mm.
  
• Zapalamy zapałki i czekamy, aż się trochę spalą, gasimy - uzyskujemy ładnie zaostrzone zapałki. (Alternatywnie można uzyć wykałaczek.)
  
• Przy pomocy zapałki mocujemy zatyczkę. (Można dać do środka kroplę kleju, ale jeżeli nie użyliśmy papieru łatwo nasiąkającego to jest to bezcelowe.)
  
• Usuwamy wystającą cześć zapałki

Teraz mamy 2 możliwości:

• Niezatkany koniec rurki laminujemy dużą kroplą kleju. Jest to bardzo ważne - użyty papier pęka wzdłuż petardy, bez tego zabiegu rozdarłby zbyt łatwo. Dajemy do środka proch(tak żeby zostało 10-15mm wolnego od końca), lont, całość zabezpieczamy zwiniętym papierem - druga zatyczka zbędna.
  
• W jednej niezaślepionej rurce prasujemy zatyczki. Wiercimy otwór na lont w połowie wysokości, laminujemy klejem(ważne!), po wyschnięciu dajemy lont. Proch wsypujemy do petard korzystając z lejka(może być improwizowany ze zwiniętej kartki papieru, ważne, żeby nie zapaskudzić "wlotu". Umieszczamy 2 zatyczkę, wiercimy i zbroimy zapałką.

Takie petardy wykonuje się relatywnie szybko i na mieszance Al(pył od usera) S, KMnO4 daje naprawdę rewelacyjny efekt jak na swoje wymiary. (Widzę, że teraz taki proch popadł w niełaskę, 5 lat temu toczyły się dyskusje czy ten proch może być niebezpieczny i nawet pirotechman za bardzo w to nie wierzył.)
Korpus po nawierceniu - Zalaminowana krawędź - gotowy korpus




Drugi przepis jest na bazie papieru pakowego(brązowy z paskami, 90gr arkusz) i kleju szkolnego. Z racji pracochłonności dobry na większe petardy.
Klej:

• Do czterech łyżek mąki stopniowo(!) dodajemy wody aż uzyskamy płyn (ma przestać być gęste)
  
• Podgrzewamy na kuchence aż powstanie "glut" - klej gotowy.

Wykonanie:

• Petardy wykonujemy z paska papieru pakowego który smarujemy cienką warstwą kleju i zwijamy na czymś w stylu markera (15mm lub więcej).
• Na jednym z końców rurki (przed wyschnięciem) zawijamy około 2mm do wewnątrz.
• Zatyczki robimy smarując kawałek papieru klejem i ubijając w rurce po stronie zagięcia. Drugą zatyczkę prasujemy w pustej rurce wkładając w zwinięty papier pętelkę ze sznurka i zostawiamy do wyschnięcia. Po wyschnięciu (1-2 dni) uzyskujemy bardzo twardy korpus (przy 3mm grubości nie można tak łatwo zgnieść w rękach).
• Otwór na lont wykonujemy wedle upodobań w połowie wysokości, lub w pierwszej zatyczce.
• Umieszczamy 2 zatyczkę w rurce, nawiercamy obie (przy więszym rozmiarze 2(lub nawet 3) razy "na krzyż" z odstępem 7mm), wyjmujemy jedna przy użycia sznurka.
• Ładujemy proch (najlepiej zawinięty jedną warstwą foli z woreczka (wilgoć), drugą zatyczkę smarujemy na brzegu klejem, wsuwamy, obie zbroimy zapałkami. Gotowe.

Wersja uproszczona, ale droższa:

• Tniemy paski papieru pakowego o szerokości 1cm.
  
• Nabywamy drogą kupna piłeczkę do tenisa stołowego.
  
• Smarując paski klejem j.w. Oklejamy piłeczkę w trzech płaszczyznach. (Jak szelkę, myślę, że jest gdzieś opis.)
  
• Po wyschnięciu (1 dzień) wykonujemy gwoździem otwór (~4mm) przez który wprowadzamy proch i lont. uszczelniamy to miejsce np. owijając lont paskiem papieru. Gotowe.

UWAGA! Takie petardy produkują przy dobrym prochu wiele (na szczęście lekkich, więc niegroźnych) odłamków, zatyczki mogą za to przelecieć znaczny dystans i nawet z 15m uderzenie nimi jest bardzo bolesne. Z tej przyczyny petardę należy stawiać pionowo, lub kłaść na podłożu zatyczkami "równolegle" do nas. No i oczywiście należy zachować większy odstęp.

[Gość]

[=FreaK=]

Według mnie taki proch będzie lipny. Najlepiej zrób Pcz granulowany albo jakiś FB np bezpieczny i w miarę dobry jest KNO3/Al/S 5/2/3 ew proch czekoladowy(w sumie nie wiem jak wyjdzie petarda na nim bo nigdy nie robiłem)


Pozdrawiam FreaK