Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
metroid90
Dołączył: 16 Gru 2006 Posty: 4
|
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 10:59 pm Temat postu: barwienie płomienia |
|
|
Witam. Czym mógłbym zabarwić płomień benzyny, ew. etanolu na kolor czerwony? Nie musi to być wyrazista czerwień, ale żeby się trochę mieniło czerwonym. Myślałem nad węglanem wapnia, ale on chyba osiądzie na dnie i nie będzie się palił :/ Nie pytajcie do czego mi to potrzebne powiem tylko, że chciałem pewniej osobie powiedzieć w oryginalny sposób że ją kocham
Z góry dzięki za odpowiedz... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
rafael31
Dołączył: 09 Gru 2006 Posty: 85 Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 11:58 pm Temat postu: |
|
|
Sprobuj z Azotanem strontu, miałem robić kiedyś kolorowe fugasy ale niestety... zaraz zobacze czy rozpuści sie w denaturacie, bezyny niemam pod ręką ale jesli sie rozpusci i zabarwi płomień to z bezyną moze byc podobnie. Po sprawdzeniu edytuje post.
ED
Niestety, Sr(NO3)2 nie zabarwił płomienia denaturatu, chyba nawet się w nim nie rozpuscił, testowalem, sam Azotan Sr i z KCLO3 a z ciekawosci to samo z Ba(NO3)2,
w obu przpadkach nie zabarwilo choc przy azotanie Sr byly male przeblyski czerwonego. Był to test statyczny i myśleze gdyby związek znalazł się w płomieniu a nie pod to wynik byłby lepszy. tak wiec:
1. Trzeba sprawdzić czy związki barwiące rozpuszczają się w bęzynie.
2. jeśli paliwo ma być rozproszone (np fugas) razem ze związkiem to są durze szanse na powodzenie (nawet jesli zw nie jest rozp. w rozpuszczalniku).
3. Możnaby przetestować inne związki pierwiasktów barwiącyh (szczegulnie chlorki) np Litu, Wapnia i Strontu.
Ciekawostką jest to ze płomień w obu testach był ogromny jak na denaturat i żułto-biały.
PS: jeśli możesz napisz w jakiej formie ma być to zrobione, ułatwi to bardzo prace jedno jest pewne... cos sie wymysli
Pzdr. _________________ przepraszam za błędy;/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasterz
Dołączył: 04 Kwi 2004 Posty: 54 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 1:31 am Temat postu: |
|
|
a myślałeś nad ułożeniem paru flar w odpowiedni napis czy symbol??Tylko trochę więcej roboty niż namoczyć sznurek czy coś i odpowiednio ułożyć. Zdaje mi się, ze w rozpuszczalnikach organicznych tym bardziej się Sr(NO3)2 nie rozpuści _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
rafael31
Dołączył: 09 Gru 2006 Posty: 85 Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 1:34 am Temat postu: |
|
|
Jako że cierpie na bezsenność i mysle nocami to cos mi wpadlo do głowy.
Wydaje mi się (z podkreśleniem na "wydaje") że wosk (parafina) rozpuszcza się w benzynie a więc możnaby rozpuścić świeczki z kolorowym płomieniem, mozna takie kupic w sklepach "wszystko po 4 zł" i na allegro. Bęzyna byłaby gęstsza i moze mialaby kolorowy płomień
PS; napisałem nowy post bo tamten juz raz edytowalem i moznaby się pogubic.
Dobranoc _________________ przepraszam za błędy;/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bodek
Dołączył: 19 Sty 2005 Posty: 11
|
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 2:19 am Temat postu: |
|
|
Witam
Cytat: | miałem robić kiedyś kolorowe fugasy ale niestety... zaraz zobacze czy rozpuści sie w denaturacie,[/code] |
Proponował bym uzyć raczej metanolu choć i etanol powionien sie zdać> I teraz jak już masz ropuszczalnik który pali sie raczej bez koloru , należy rozpuścić "barwnik". Powiny nadac sie sole boru.
Życze udanych testów _________________ "Więcej ruchów a mniej pierdo..enia" |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piro
Dołączył: 24 Gru 2006 Posty: 83 Skąd: test
|
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 7:20 pm Temat postu: |
|
|
Ja bym wam Rubid polecił ale nie polecę a to tylko dlatego iż nie wiem czy rozpuszcza się w benzynie i że jest bardzo drogi... Ale co jak co daje piękny czerwono-różowy kolor. Widziałem kiedyś doświadczenie z wrzuceniem go do wody i nawet sole strontu nie mają takiego koloru, ale jak już napisałem jest za drogi nawet do testów. Chyba że ktoś ma to można spróbować. Tylko zachowajcie zasady BHP bo jak zapali się w benzynie to wole nie wiedzieć co się stanie. _________________ "Sztuczna inteligencja jest lepsza od naturalnej głupoty" - Murphi |
|
|
Powrót do góry |
|
|
rafael31
Dołączył: 09 Gru 2006 Posty: 85 Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 4:24 pm Temat postu: |
|
|
metroid90 chyba mam alternatywe;] i nie trzeba benzynki, zdjęcieznalazłem przeglądając galerie komercyjnej firmy piro,
http://www.fajerwerkias.pl/gallery/1/
Chodzi o to pierwsze zdjęcie z sercami, serca można ułorzyć jak powiedział pasterz z flar np na Sr(NO3)2) a wiadomo do okoła kilka fontann (mi się widzi glitter+iskry węglowe ) stelarz drewniany 1,5-2m nad ziemią.
pozdrawiam _________________ przepraszam za błędy;/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
niewazne
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 9 Skąd: Piernikowe miasto
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Sposobem który możesz wypróbować jest dodanie wapna palonego
nie zabarwi ci całkowićie na czerwono lecz na ceglasto pomarańczowy , tylko trzeba by potestować benzyne rozumiem że posiadasz a wapno palone w sklepie ogrodniczym kosztuje 4 zł/kg. _________________ To forum uzależnia |
|
|
Powrót do góry |
|
|
shy1984
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 2
|
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 1:19 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Nie jestem chemikiem, stąd moja prośba o pomoc.
Zaznaczam, że wszędzie szukam na ten temat, ale przeważnie są to porady dla chemików i głównie do przeprowadzenia testów za pomocą specjalnych narzędzi...
Chciałbym uzyskać proszek lub płyn który pali się na jakiś ładny kolor. Najbardziej odpowiadałby mi kolor zielony(ale niekoniecznie). Wszędzie czytam, że potrzebny jest jakiś związek chemiczny określonych pierwiastków.
Zależy mi na tym aby surowiec ten był tani i łatwy w zakupie w większych ilościach oraz nieszkodliwy dla zdrowia ludzkiego.
Zwracam się do was, bo macie w tym temacie doświadczenie, czy to jest możliwe do uzyskania na takich warunkach ?
Chciałbym rozpalić ognisko (a więc będzie bezpośrednia styczność z ludźmi) które pali się na jakiś oryginalny kolor.
Może pomysł śmieszny, ale dla mnie bardzo ważny z osobistych powodów.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyhk
Dołączył: 05 Mar 2003 Posty: 339 Skąd: skontowni
|
Wysłany: Wto Lis 17, 2009 11:49 pm Temat postu: |
|
|
a kwas borny z dentauratem - dostepny w aptece
i jeszcze zwykła sól kuchenna z denaturatem z najprostszych i najłatwiej dostepnych srodków |
|
|
Powrót do góry |
|
|
shy1984
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 2
|
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 8:47 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki Zbyhk
Może zamiast denaturatu jest jakiś inny składnik w stanie stałym?
Zależy mi na tym, żeby to były składniki które są tanie przy zakupie w większej ilości. (niekoniecznie bardzo łatwo dostępne).
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
dubielak
Dołączył: 23 Kwi 2008 Posty: 18
|
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 6:04 pm Temat postu: |
|
|
Zalewamy 1/5 słoika (ten taki 1l, czy jak on ma) płynem przeciw zamarzaniu , sypiemy 2 łyżeczki kwasu borowego. Mieszamy, mieszamy, mieszamy.... I mamy zielony ogień |
|
|
Powrót do góry |
|
|
flavia69
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Sro Maj 11, 2011 5:03 pm Temat postu: |
|
|
mam pytanie, co w połączeniu z parafiną [parafinową rozpałką do grilla] dałoby niebieski płomień albo ewentualnie zielony bądź fioletowy?
należę do grupy tancerzy ognia i bardzo zależy nam na urozmaiceniu występów.
z góry dzięki za odpowiedź. :) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Sro Maj 11, 2011 8:54 pm Temat postu: |
|
|
To raczej nie nada się- znam takich co to plują tym ogniem - i tu się jakby nie da - może ewentualnie chlorek miedzi nie jest jakoś wybitnie toksyczny trochę zabarwi - ale raczej co do plucia to bym odpuścił barwienie ...
Na te poiki czy jak to się tam zwie też będzie lipa w sumie bo w parafinie mało co się chce rozpuszczać... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
flavia69
Dołączył: 11 Maj 2011 Posty: 2
|
Wysłany: Sro Maj 11, 2011 8:55 pm Temat postu: |
|
|
do plucia oczywiste że nie :)
słyszałam od chemicy swojej że może jakieś związki miedzi, możliwe? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
GUN_1917 Gość
|
Wysłany: Sro Maj 11, 2011 9:18 pm Temat postu: |
|
|
Związki miedzi zabarwią płomień ale taki z podpałki do grila to może być problem i raczej bedzię bo jak mówię tam się nic nie rozpuszcza no i nie ma jak się utlenić ta sól , choć może jakoś to będzie ...Jak coś to na początku możesz spróbować dać CuSO4*5H2O , Albo jak już mówiłem CuCl*2H20 może chociaż jakaś otoczka będzie ... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
czort12
Dołączył: 22 Sty 2007 Posty: 18
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 12:08 am Temat postu: |
|
|
Próbowałem z benzyną i mi kicha zupełna wychodziła - potrzeba było dużo dobrej woli aby cokolwiek zobaczyć... Flavia - na twoim miejscu dałbym sobie spokój z parafiną i w tym przypadku przerzucił się na metanol/etanol - pali się to gorzej w porównaniu do parafiny ale za to rozpuszcza idealnie CuCl2 - i daje bardzo "zjadliwą" zieleń. Drugi patent (choć nie testowany) to nasączenie nośnika (szmaty) w roztworze CuCl2 (lub siarczanu miedzi), wysuszenia po czym zamoczenie w parafinie - powinno dać radę ale głowy nie dam... _________________ Zapraszam na: www.gothicmods.info |
|
|
Powrót do góry |
|
|
B&G
Dołączył: 12 Wrz 2003 Posty: 275 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 12:23 pm Temat postu: |
|
|
czort12 napisał: | Drugi patent (choć nie testowany) to nasączenie nośnika (szmaty) w roztworze CuCl2 (lub siarczanu miedzi), wysuszenia po czym zamoczenie w parafinie - powinno dać radę ale głowy nie dam... |
Płomień parafinowy zabije kolor.
Ten sposób częściowo działa z alkoholami i to najlepiej na kevlarze.
Sód jest wszechobecny. _________________ www.fabrykaognia.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|