Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hansklos
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 10
|
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 3:51 pm Temat postu: |
|
|
nie wiem ale rodzice uwierzyli _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Clone
Dołączył: 21 Maj 2007 Posty: 11
|
Wysłany: Sro Maj 23, 2007 10:02 pm Temat postu: . |
|
|
zrobienie karmelka nie jest aż takim wielkim problemem... nie wiem skad sie bierze tyle problemów, moze z braku ostrożności po prostu? mozna go przeciez robic bardzo ostrożnie w małym garnuszku lub na jakiejś patelni mniejszej, gdy tylko zaczyna się pienić to podnosić troche do góry zeby sie ostudziło i znow opuszczac nad źródło ciepła... stale oczywiscie mieszajac... no i zaczynac od dodania małej ilosci wody  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie Maj 27, 2007 12:56 pm Temat postu: |
|
|
Ja własnie nie dodaje wody, bo wg. mnie z sacharozy i kno3 wydostaje się wystarczająca ilość wody. I zawsze karmelek staram się robić z kolegą bo ja mieszam cukier a on dosypuje kno3. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żebym kuchnie zjarał Były momenty(początki w piro) że za długo go trzymałem na patelni i troche śmierdziało ale tylko tyle  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
chamade
Dołączył: 02 Lip 2007 Posty: 7
|
Wysłany: Wto Lip 03, 2007 8:04 am Temat postu: |
|
|
Ja raczej wolę nieco gliceryny do karmelka. I kopa lepszego i troszke baepieczniej. Oczywiście i tak należy zachowywać ostrożność, jak w całej pirotechnice  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtekad
Dołączył: 16 Wrz 2004 Posty: 6
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 2:04 pm Temat postu: |
|
|
Ja robię karmelka(65/35) w tradycyjny sposób:
-Odważam odpowiednie ilości cukru i KNO3,mieszam
-Wsypuje ta mieszaninę do zlewki i daję na kuchenkę elektryczną
-Zaczyna się robić "ciapa" ,zmienia barwę
-Wylewam to na talerz,formuję
Po chwili robi się to bardzo twarde,dobrze się pali,ale jest jeden problem.Na drugi dzień jest to już miękkie i słabiej sie pali.
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć co jest nie tak?  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 2:17 pm Temat postu: |
|
|
Ja Ja Ja... wytłumaczę koledze- karmelka wchłania wilgoć ! Musisz trzymać w szczelnym pojemniku albo użyć flii do jedzenia i nią szczelnie obwinąć. To normalne jest . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtekad
Dołączył: 16 Wrz 2004 Posty: 6
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 6:35 pm Temat postu: |
|
|
No a jak zapakuje to już do silnika i zrobię zatyczkę z wilgotnego gipsu to chyba nie ma rady musi zawilgnąć. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Achtung

Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 317 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 6:40 pm Temat postu: |
|
|
pomaluj karmelkę, to utworzy wodoszczelną warstwę _________________ wierzący nie praktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Front

Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 189 Skąd: Wrocek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 9:14 pm Temat postu: |
|
|
Swoją drogą to ciekawe czy da sie zabezpieczyć karmelka jakimś olejem- np. smarem Próbował już ktoś? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WodzU

Dołączył: 24 Lip 2007 Posty: 26
|
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 10:13 pm Temat postu: |
|
|
a po co, wg. odpalać to w ten dzień co się zrobiło SR, bo karmelka jes zarąbiście higroskopijna.
Jak np. zawsze robiłem tak, że robiłem gotową rakietę, zatyczkę, dyszę itp. i na samym końcu po paru próbach wsadzałem SR, jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby rakietka nie poleciała, wybuchła etc. Zawsze jakoś wychodziła.
Hm... można pewnie zabezpieczyć, ale nie polecam. Troszkę słabiej się spala i ma mniejszy ciąg. Też to oczywiście zależy od proporcji, kanału itp. itd. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
slu_1982
Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 343 Skąd: Zza Płotu
|
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 5:27 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Hm... można pewnie zabezpieczyć, ale nie polecam. Troszkę słabiej się spala i ma mniejszy ciąg. Też to oczywiście zależy od proporcji, kanału itp. itd. | Hmmm ja bym wolał o odpowiedź kogoś bardziej doświadczonego.... Co do słabszego spalania to zupełnie coś pokręciłeś ( tak mi sie wydaje) Jak byś chociaż raz pomalował karmelkę to byś raczej co innego napisał !. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 4:25 pm Temat postu: |
|
|
Witam
ja to robie tak
:
dysza sucha jak pieprz odlana z cx5 w korpusie
wkładam ziarna niczym nie zabezpieczone
wtedy na to kółko plastikowe idealnie dopasowane do rurki 1"
i klej dla uszczelnienia
dopiero to zalewam CX5 <zatyczka> i nie ma mowy żeby zawilgło
acha jeszcze plomba z taśmy izoacyjnej na dyszę
i mamy układ zamknięty a taki PCValak może leżeć i leżeć
co do malowania to mogą być problemy z poprawnym zapłonem i nic więcej |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
p8p8

Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 180 Skąd: granica UE.. taki kraj Polska może kto słyszał :D
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 5:39 pm Temat postu: |
|
|
widze że kolega tryt stosuje identyczną metode jak ja dodam jeszcze tyle że ten krążek nie musi byc z plastiku ja przykładowo stosuje sklejkę a i ten krążek nie musi byc tak dobrze dopasowany może byc 2 - 3 mm luzu tylko potem tą przerwę trzeba dokładnie klejem zalac
tak wracając do tej 'Plomby" można zamiast taśmy wcisnąc coś np husteczke albo można też dysze zakleic takim silikonem co sie z takich pistoletów wyciska jeśli kable zapłonnnika są przeciągnięte przez zatyczke to nie ma problemu takie uszczelnienie jest chyba nawet pewniejsze tylko nie można przesadzic z ilością tego kleju w dyszy z wiadomych przyczyn (dodam że testowałem takie uszczelnienia i jak sie dobrze zrobi to silika nie rozerwie)
pozdro
p8p8 _________________ już się w to nie bawie, jedynie doradzić coś moge.... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 6:28 pm Temat postu: karmelek |
|
|
czy może mi ktoś podać przepis jak zrobić karmelek bo ja w tym jestem całkowicie zielony mój E-mali to michal0051@wp.pl
z góry dziękuje  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
p8p8

Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 180 Skąd: granica UE.. taki kraj Polska może kto słyszał :D
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 6:46 pm Temat postu: |
|
|
odsyłam na bardzo ciekawą strone tam napewn znajdziesz przepis
http://forum.pirotechnika.one.pl/
pozdro
p8p8 _________________ już się w to nie bawie, jedynie doradzić coś moge.... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KYK

Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 116
|
Wysłany: Wto Lis 06, 2007 7:17 pm Temat postu: |
|
|
Chyba trzeba kupić mu teleskop bo nie widzi Zobacz 10 postów wyżej. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dawi6610 & ( 1-wsze ostrzeżenie )
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 3:23 pm Temat postu: |
|
|
Ja tam do karmelka zamiast wody dodaje jeden podgrzewacz (wosk) i jescze nigdy mi sie nie zapaliło (!) Jestem tym zaszokowany !! a karmelek jest o 10 min dłużej plastyczny ;d  _________________ podziel sie posiłkiem |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dawi6610 & ( 1-wsze ostrzeżenie )
Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 3:45 pm Temat postu: |
|
|
Joker napisał: | Siemka
O lol jak może sie budyń zapalić ktos możem i to wytłumaczyc?  |
Jak dodasz saletry
(sory za second post _________________ podziel sie posiłkiem |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
beaker

Dołączył: 30 Lip 2006 Posty: 197
|
Wysłany: Sro Lis 07, 2007 3:46 pm Temat postu: |
|
|
witam
i podejrzewam ze zamiast karmelizacji (stopienia cukru) po prostu topisz wosk ktory spaja mieszanke.pozdro |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|