FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[eReSix]

Odkopuje temat po pół roku ale co tam

Zrobiłem wczoraj trociny powlekane H3



W lesie robili niedawno wycinkę drzew i gdy jechałem na rowerze zauważyłem stos trocin, które kształtem przypominały mniej-więcej kwadratowe płatki. Pomyślałem, że mogą się nadawać do powlekania Najpierw przesiałem je dokładnie przez sitko - pozostały tylko większe płatki. Spryskałem je wodą, następnie do pojemnika wsypałem proch chloranowy, zamknąłem pojemnik i przez chwilę potrząsałęm nim. Trociny były wtedy niedokładnie pokryte. Wrzuciłem je na sitko o oczkach 1mm żeby proch, który się nie przykleił użyć jeszcze raz. Trociny znów dałem do pojemnika, sprykałem je, wsypałem proch i znów trząsłem przez dłuższą chwilkę. Oto jak powstał śliczny burst'cik Mam zamiar go wypróbować do szelek 2" - liczę na dobre rezultaty

POZDRAWIAM eReSix

PS: Trociny są lekkie, wg mnie dobrze nadają się do powlekania

[DNF]

Witam.
Probowalem dzis powlekac plastki ryzowe oraz herbate granulowana prochem czarnym z dextryna. Niestety Ledwo sie pokrywaja. Czym moze byc to spowodowane..? Mala iloscia dextryny, slabym prochem..?
Pozdrawiam
DNF

[Piroman2]

to czy się dobrze pokrywa czy nie zależy od:
rodzaju nośnika, rodzaju i ilości bindera, metody powlekania (polecam robić jak przy robieniu dwu kolorowych w metalowej misce..).

ps moim zdaniem większość rzeczy pokrywa się dobrze, ale wcale to nie oznacza że się nadaje na burst....

[oktogenek]

znalazłem granulat z kolb kukurydzy, jak ktoś chce potestowac do burstu to daję link http://www.allegro.pl/item156729955_podsciolka_z_kolb_kukurydzy_sonnenland_.html

[Tomash]

Wszelakie granulki sprawdzają się dość słabo ze względu na masę własną wniesioną w szelkę (potem z kulistych są parasolki), Po prostu nie powinno być "bazy" więcej niż 1/2 całości bursta, w praktyce jeśli używa się czegoś sferycznego (granule) to trzeba je bardzo grubo powlekać co nie jest łatwe. Najlepiej dają radę trociny, ryż w miarę też dzięki ilości wchłanianej wody (pokrywa sie grubo prochem). Dlatego odradzam stosowanie wszelkich baz sferycznych, no chyba że nie zależy nam na mocy bursta, wtedy proszę bardzo ja nie zatrzymuję .
Dodatkowo przy pokrywaniu nie stosuje się dodatku lepiszcza większego niż 5% (zwykle właśnie równe 5%). Jak i również nie używa się alkoholu (zmniejsza skuteczność lepiszcza). Moim zdaniem trzeba ściągać od chinoli, oni robią tak samo od setek lat i ich technologia jest banalnie prosta i zabójczo skuteczna.
Serdecznie pozdrawiam.

[maciek888]

Może komuś spodoba się mó pomysł.
Wióry drewniane powlekane bardzo rzadkim lakierem NC a potem pcz i suszone do zaniku specyficznego zapachu rozcięczalnika (acetonu).
Stolarnie są wszędzie i chyba nikt pieniędzy nie będzie oczekiwał za garść wiórów. Przy odrobinie umiejętności sami możemy takie wióry zrobić:

te są mojej produkcji, wierzbowe (SaliX Alba).
A tak wyglądają już powleczone NC:

No a tak wygląda ich spalanie, 8 gram, ok. 100 cm3 w formie luźnej, ściśliwość zależna od użytej siły ale nie więcej niż 50%
http://pl.youtube.com/watch?v=Kb8SOpAvAdU

Maciek