 |
FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL Forum Pirotechniczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jaskiniowiec

Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 12:15 pm Temat postu: |
|
|
400/500 domyślam się, że metrów. MAŁO !!! W ogóle nie ma o czym gadać. Optymalnie to powinien być krąg o średnicy 20 km. Takiego czegoś chyba się nie znajdzie. Owszem, są spore tereny pokryte lasem i to też metoda, tylko znaleźć model i ściągnąć go z drzewa to już inna sprawa. Dodatkowo była też już gdzieś mowa o jeziorze Śniardwy w zimie. To już jest możliwość, ma chyba coś koło 16 km, ale logistyka...Co, mamy samochodem pojechać? Jakoś mi się to nie podoba...Na upartego można na butach ciągnąc sanki...Już pytali Holendrzy o możliwość odstrzelenia w Polsce ich rakiety o pułapie około 30 km. Dostali niestety odpowiedź odmowną. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 12:51 pm Temat postu: |
|
|
Ksp.
No chyba już teraz wiadomo, dlaczego Meteory były strzelane z Łebskiej mierzei
to tutaj
ale teraz tam jest Słowiński Park Narodowy _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 1:18 pm Temat postu: |
|
|
Trzeba więc obciążyć I stopień tak aby rakieta poleciała na np. 1 km przy potencjale 10 km gdyby ją odciążyć. No i testować: żyro, układ przerwania lotu, spad itp. A najlepiej ............... robić to co robicie ( do robercika i andżeja ) tylko stopniowo podnosić poprzeczkę.
Mając uład przerwania lotu ( działałby tylko np. do 2 km ale i tak to sporo ) nie trzeba poligonu o promieniu większym jak np. 1 km ( czyli fi 2 km ). Do tego uwzględniając kierunek wiatru można rakietę wystrzelić na skraju poligonu. Kierunek wiatru można ustalić po chmurach. Ale tak czy siak za duże ryzyko.
Przy okazji. Wyliczeniu prędkości rakiety z uwględnieniem gęstości powietrza ( w formie parametru A ) opisał Bohdan Węgrzyn
Dopisane.
Wg mnie trzeba by było robić rakietoplan sterowany przez komórkę jak ten samolocik. Nie wiem co to za ZESTAW 061-K ZDALNE STER.TELEF. Wiem, że mój syn ma teraz komórkę z netem. Skoro przez net gadam z córką w Angli i ją widzę ( skype ) to może coś takiego da radę zrobić przez komórki plus serwomechanizmy do sterowania rakietoplanem ...... ale to nie moja działka
Ponoć każda komórka posiada kodowanie DTMF. Więc w rakiecie montujemy dekoder DTMF i dzwonimy do rakiety gdy jest na wysokości 10 km. Naciskamy klawisz 1 w komórce na ziemi i rakieta skręca w lewo. Naciskamy 2 i skręca w prawo. Rakieta cały czas "nurkuje" ale powietrze naciera na rakietę pod pewnym kątem ( natarcia ) dzięki czemu poprzez np. dwie lotki ( dwa serwa ) możemy sterować rakietą. Gdy wejdą komórki UMTS to sobie jeszcze popatrzymy z rakiety jak nurkując w ziemię staramy się rakietą wylądować w docelowe miejsce . Ponoć UMTS już jest. Wierzę, że dla takich specow jak eltopsji jest to już dziś do zrobienia.
Pozdr. A
Ostatnio zmieniony przez Arkadiusz dnia Nie Wrz 16, 2007 8:54 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
andżej Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 6:25 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Cytat: | Całość marnie widzę no chyba, że projekt zrobicie "po cichu" bo wg mnie urzędasy "oleją" temat. |
No więc na pewno jak dla mnie po cichu odpada - oleją czy nie warto spróbować. Zresztą nie powinni nas pozamykać za samo zrobienie rakiety jeśli nie będziemy chcieli jej nielegalnie puścić. Myślę że warto prowadzić projekt równolegle do szukania poligonu i sposobu na legalny start. Będziemy mieli niebawem ministra od spraw kosmosu - warto zaatakować i od tej strony. Poza tym wojsko robi strzelania na 10km (rakiety przeciwlotnicze) gdzieś to przecież robią poza Wickiem. Zawsze jeśli okaże się >tyłek< można spróbować za granicą (Na European Space Camp na norweskiej wyspie Andoya strzelili rakiete na 9,5km - i brali w tym udział polacy!)
Odnośnie poligonu - Wicko Morskie odpada - pomimo 4000ha dookoła woda
http://mapy.eholiday.pl/mapa-wicko_morskie.html
Drzew bym się nie bał lepsze lądowanie na drzewie niż w wodzie. a gdyby był np GPS hmm.... Słyszałem ostatnio o obroży dla psa z takim nadajnikiem (ponoć lokalizował psa nawet z 1,5km) ale nie wiem czy to prawda.
Cytat: | Już pytali Holendrzy o możliwość odstrzelenia w Polsce ich rakiety o pułapie około 30 km. Dostali niestety odpowiedź odmowną. |
Kogo pytali?
Cytat: | ps. pomyslcie, czy napewno nie chcecie zyrolotek:) |
Napisz coś więcej o tych lotkach mi się pomysł podoba po naszym ostatnim filmie OSZ który miejscami wygląda jak nakręcany z pralki przy ustawionym trybie wirowania .
Pozdr |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hack

Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 353
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 7:45 pm Temat postu: |
|
|
Na poczatek kilka uwag.
Momenty zyroskopwe sa dosyc znaczace w stosunku do sily pokonania oporu wychylenia lotek do kilku stopni w zakresie do 0,5 Mah, do ulamka stopnia pow 1 Mah - co wystarcza do wysterowania, przy stosunku kretu do pow lotki 0,3. Kret taki mamt przy tarczy 40 mm ~20g o obrotach 15000 obr/min i powierzchni 50 cm2.
Stosuje sie zyrolotki nie tylko w rakietach pow.-pow. ale tez w wolnych rakietach sterowanych recznie , swiatlowodami lub przewodem elektr.
Pod samolotem krazki sa juz rozkrecone, na ziemi kiedy predkosc =0 stoja w miejscu, chyba ze je wstepnie rozkrecimy sprezonym powietrzem etc.
JEsli chciali bysmy by stabilizowaly nam natychmiastowo po wlaczeniu sie ciagu silnika, wystarczy powierzchnie robocze kroazkow skoerowac na strumien gazow wylotowych.
wielkosci fizyczne i zasada dzialania rysunkowo pokazana:
standardowa budowa:
zasada dzialania, zastosowanie:
 _________________ tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
robercik

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 101 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Cześć
Dziękuję za informacje. W tej chwili obliczenia ówzględniają przekrój przez atmosferę. Do wyliczenia gęstości powietrza użyłem wzorów z Wikipedii na ciśnienie i gęstość powietrza, oraz diagramu meteorologicznego z którego okazało się że temperatura tropsfery spada faktycznie prawie liniowo ale o jeden stopień co 150m a nie co 200m jak pisał B. Węgrzyn
Na rysunku kolejne przybliżenie projektu
Zwróćcie uwagę że sprawa jest prostsza niż się spodziewałem. Dzięki "rzadkości" powietrza rakieta o masie startowej 10kg jest realna do zbudowania choćby paliwem był karmelek co bardzo obniżyłoby koszty a i tak mamy jeszcze ok 2,5 kg masy na korpus, elektronikę i odzysk.
Oczywiscie na lepszym paliwie rakieta nie będzie musiała zawierać w sumie aż 5,5 kg paliwa. Warto sie też zastanowić czy nie wykorzystać korpusu silników jako konstrukcji "samonośnej" czyli spełniajacej od razu rolę korpusu rakiety
Póki co mam znowu prośbę, może do Hacka o stablicowane dane zależności współczynnika Cx od prędkości obiektu (dysponuję tylko orientacyjnym rysunkiem z Węgrzyna). Muszę to ówzględnić w arkuszu bo jakoś nie mogę zjechać z prędkością . Będziemy wówczas mieć trzecie przybliżenie po którym można już szacować gabaryty rakiety.
Ostatnie przybliżenie zrobię jak bedą już dane z hamowni dotyczace silników, ponieważ w tej chwili zakładam płaskie wykresy ciągu.
pzdr _________________ nie ma takiej rury na świecie, której nie można wystrzelić w kosmos
Ostatnio zmieniony przez robercik dnia Sro Mar 26, 2008 11:14 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaskiniowiec

Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2007 11:41 pm Temat postu: |
|
|
Całkiem sporo informacji na temat zmiany oporu określonych profili w odniesieniu do prędkości znajdziesz TU. Strony od 94 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hack

Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 353
|
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 9:26 am Temat postu: |
|
|
to dokladny wykres, jesli chcecie dam go w formacie wektorowym.
Przerysowalem wykres W. F. Hiltona z uwzglednieniem dokladnej podzialki.
wzrosty wspolczynnika dla profilu ostrolukowego naddzwiekowego
opory indukowane nie wystepuja po przekroczeniu 1Ma mimo, ze miejscowo wystapia predkosci krytyczne w rakiecie. _________________ tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
robercik

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 101 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon Wrz 17, 2007 6:11 pm Temat postu: |
|
|
Cześć
Dzięki Hack Przepiszę wykres do arkusza aby skorzystać z danych. Jednak czy nie wkradł się chochlik Co to za parametr C bo jak widzę nie zdąża do 1 przy 1Ma tylko jest bliski 0,1 Po drugie jak sądzisz, jak najlepiej unormować wykres aby pasował do obiektu o Cx=0,75 (jak dotychczas mają całe modele rakiet, i jak się przyjmuje w SpaceCad'zie)
pzdr _________________ nie ma takiej rury na świecie, której nie można wystrzelić w kosmos |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hack

Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 353
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 6:29 pm Temat postu: |
|
|
znalazlem oryginalny wykres:
"Wykres współczynnika oporu Cx w funkcji liczby Macha"
porownajcie, mysle ze nie ma pomylki. C = Cx lub Cd czasami, index nie zostal wpisany poprostu do mojej tableki.
Odnoszac sie do Twojego pytania to dokladnie nie wiem co masz na mysli piszac:" jak uformowac wykres".Z tego co wiem, to wartosci zwiekszania sie oporu dla innych profli liczymy z tak zwanej zasady superpozycji, przenoszac proporcjonalnie linie wykresu.
DO POSTU PONIZEJ:
w oczach mi sie troi, stad przeczytalem jak napisalem :)sorry
dla profili smuklych wykres jest ostrzejszy, ale nie znam warunkow jak Pan Wegrzyn.
Dodam, ze zostalem poproszony o pomoc ale nie chce nic interpretowac, aerodynamika to nie jest moja "specjalnosc" na tym forum poprostu:)
Pozdrawiam _________________ tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie
Ostatnio zmieniony przez Hack dnia Wto Wrz 18, 2007 9:05 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
robercik

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 101 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 7:57 pm Temat postu: |
|
|
Cześć
Użyłem sformuowania "unormować" wykres ale nieważne. Doczytałem w książce Węgrzyna że przy wydłużeniu modelu rakiety Lambda > 12,5 współczynnik Cx jest stały do wartości około 0,95 Ma. Lambda jest stosunkiem długości rakiety do kalibru a w naszym przypadku będzie na pewno większy niż 12,5 bo rakieta będzie miała jak sadzę ponad 2m. W tej sytuacji moje rozważania są poprawne uwzględniając nawet fakt że na pułapie 10km prędkość dźwięku to już tylko 300m/s.
Do uchwycenia zmian Cx wrócę jak będziemy rozważać lot naddźwiękowy
pzdr _________________ nie ma takiej rury na świecie, której nie można wystrzelić w kosmos |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eltopsj

Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 9:53 am Temat postu: |
|
|
Witam!
Arkadiusz napisał: | Wg mnie trzeba by było robić rakietoplan sterowany przez komórkę jak ten samolocik. Nie wiem co to za ZESTAW 061-K ZDALNE STER.TELEF. Wiem, że mój syn ma teraz komórkę z netem. Skoro przez net gadam z córką w Angli i ją widzę ( skype ) to może coś takiego da radę zrobić przez komórki plus serwomechanizmy do sterowania rakietoplanem ...... ale to nie moja działka Wink
Ponoć każda komórka posiada kodowanie DTMF. Więc w rakiecie montujemy dekoder DTMF i dzwonimy do rakiety gdy jest na wysokości 10 km. Naciskamy klawisz 1 w komórce na ziemi i rakieta skręca w lewo. Naciskamy 2 i skręca w prawo. Rakieta cały czas "nurkuje" ale powietrze naciera na rakietę pod pewnym kątem ( natarcia ) dzięki czemu poprzez np. dwie lotki ( dwa serwa ) możemy sterować rakietą. Gdy wejdą komórki UMTS to sobie jeszcze popatrzymy z rakiety jak nurkując w ziemię staramy się rakietą wylądować w docelowe miejsce Wink . Ponoć UMTS już jest. Wierzę, że dla takich specow jak eltopsji jest to już dziś do zrobienia. |
... qurde, Arek przecież mamy już ZS-PMR - nic nie trzeba kombinować. ZS-PMR można podłączyć do KAŻDEGO medium - może to być zwykły telefon stacjonarny (i można czymś tam sterować przez kabel i centralę TPsy ) radiostacja, krótkofalówka, radiotelefon typu PMR LPD, telefon komórkowy i co sobie kto jeszcze wymyśli - warunek: medium musi posiadać tor fonicznej komunikacji (we/wy mikrofonowo-słuchawkowe). Właśnie do TEGO celu, o którym piszesz opracowywałem ZS-PMR, czyli sterowanie kierunkiem opadania obiektu, który możemy nazwać np. rakietoplanem, jeśli dodatkowe skrzydełka (otwierane w rakiecie po osiągnięciu pułapu) będą trochę większe - analogia do wahadłowca (mniejsza prędkośc opadania) lub możemy to nazwać uskrzydlonym pociskiem sterowanym, jeśli dodatkowe skrzydełka/lotki będą mniejsze, a wtedy mamy większą prędkość opadania, ale w obu przypadkach opadanie będzie stabilne i możliwe do nieskomplikowanego sterowania kierunkiem tegoż, przez operatora na ziemi. TO jest już GOTOWE. Testowałem wspólpracę ZS-PMR ze sterownikiem impulsowego serwomechanizmu modelarskiego (sprawdzałem to serwomechanizmie f-my FUTUBA). Układ takiego sterowania z serwem impulsowym działał BARDZO DOBRZE. Jest to nieproporcjonalne sterowanie sterem kierunku co do naszych celów w zupełności wystarczy - my nie będziemy robić akrobacji lotniczych (gdzie potrzebne jest precyzyjne sterowanie proporcjonalne) - będziemy jedynie naprowadzać obiekt z pułapu w kierunku miejsca startu, tak aby przyziemił jak najbliżej wyrzutni (chodziło oczywiście o jak najprostsze rozwiązanie układowe). Sprawdzałem również ZS-PMR ze sterownikiem analogowym serwomechanizmu (serwomechanizm bez wbudowanej elektroniki, a więc zawierający tylko silnik z przekładniami i sprzężony potencjometr - macie to na tym filmie:
Sterowanie sterem kierunku - analogowy sterownik serwomechanizmu (film .wmv 2,6M)
... jak widać na filmie ten sterownik analogowy serwomechanizmu wymaga jeszcze dopracowania.
Reasumując, jak ktoś chce to ZS-PMR w opcji dwukanałowej z dodatkowym sterownikiem serwomechanizmu impulsowego (schematy są tu: SCHEMATY ZS-PMR ) i serwem modelarskim sprzężonym ze sterem kierunku, podłącza do czego chce np. komórek i mamy to o czym pisze Arek. Dodatkowe skrzydełka lotki mogą byc otwierane na pułapie przy uzyciu układu z KMZ (lub mozna również do tego przeznaczyć jeden kanał ZS-PMR). Dodatkowe dwa kanały mogą służyć do odpalania rakiety na starcie i do odpalania spadochronu, jeśli będzie wersja z pociskiem sterowanym (małe skrzydełka - duża prędkość opadania) i przy ziemi trzeba będzie prędkość dodatkowo wyhamować.
Hack napisał: | Kręt taki mamy przy tarczy 40 mm ~20g o obrotach 15000 obr/min i powierzchni 50 cm2. |
... wszystko fajnie, tylko zrobienie żyroskopu o prędkości obrotowej kilkanaście/kilkadziesiąt RPM w warunkach amatorskich to "GÓRA" prawie nie do pokonania (oczywiście na upartego wszystko można zrobić). Pracuję ostatnio nad pomysłem prostego amatorskiego żyroskopu klasycznego, więc wiem "z czym to się je" (może niebawem wrzucę jakieś fotki).
Dla robercika:
tu masz jeszcze jeden:
Wykres Cx=f(V) (V w m/s)
... pochodzi z książki "Amatorskie rakiety doświadczalne" B. Węgrzyna (gdzieś to już wklejałem na forum parę lat temu, ale chyba ktoś "posprzątał" - a tak swoja drogą, to dlaczego nie ma na forum uruchomionej wyszukiwarki??)
Arkadiusz --> No dobra ale z 10 czy nawet 5 km nie ma sterowania rakietą bez filmu terenu czyli i tak trzeba czekać na system UMCS :- )
... ale do kilometra (może paru) myslę, że jest to możliwe (i tak rakiety z tego forum nie szybko osiągną 5-10 km pułapu , o ile w ogóle, nie tylko ze względów technologicznych, ale formalnych, o finansach nie wspomnę). Taka rakieta to już nie "kijanka", a więc nie jest to przysłowiowa "igła w stogu siana". Można zorganizować zespół obserwacyjny z lornetami, ułatwiający operatorowi naprowadzanie, a operator na głowie będzie miał np. coś w rodzaju hełmu z doczepionym celownikiem optycznym (najlepiej o zmiennym powiększeniu).
Ostatnio zmieniony przez eltopsj dnia Sro Wrz 19, 2007 9:14 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
robercik

Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 101 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 7:18 pm Temat postu: |
|
|
Cześć
Pozwólcie że nadaj bedę kontynuował przymiarki do gabarytów rakiety. Po rozmontowaniu kamerki która nabrała wody i jeszcze jej nie wskrzesiłem bo elektroliza zjadła kilka wyprowadzeń scalaków, natchnęły mnie wymiary. Elektronika z kamery ma tylko 55mm szerokosci a obiektyw jest miniaturowy. Zatem można taką kamerkę specjalnie rozmontować i wtedy korpus rakiery może miec fi jedyne 60mm. Skok jakościowy okazał się niebywaly
Zwróćcie uwagę że paliwem jest karmelek. Silnik startowy 1,5kg i papieros 2,5 kg. Masa startowa to już niecałe 8kg zakładając 2kg na elektronikę głowicę i odzysk. Zaczyna to wygladać całkiem dobrze. Jak widać grunt to małe opory. A może by tak polerowane alluminium
pzdr _________________ nie ma takiej rury na świecie, której nie można wystrzelić w kosmos
Ostatnio zmieniony przez robercik dnia Sro Mar 26, 2008 11:15 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 8:18 pm Temat postu: |
|
|
robercik napisał: | .... i wtedy korpus rakiery może miec fi jedyne 60mm. .................Silnik startowy 1,5kg i papieros 2,5 kg. |
Mam styl pisania taki, że nie każdy mnie lubi ale czy mam ściemniać
Przy fi korpusu 60 mm silnik musi mieć fi wewnętrzne komory 50 mm. Przy gęstości karmelki 1,84 , paliwo cygaro musi mieć 70 cm plus 3 na zatyczkę, plus 10 na dyszę i mamy silnik a la makaron o dł. 850 mm
Miło mi się czyta fantazje robercika, który pewno na cmentarzu same plusy widzi . Już nie chodzi nawet o ten makaron ale o całokształ trudności ............. . No dobra, dobra, już nie zgredzę ale ja na cmentarzu widzę krzyże
W tej chwili testuję silniki o masie paliwa 1 kg. W rok nie zrobicie powtarzalnych ( w miarę ) dwóch silników : startowy ( 1,5 kg ) i marszowy ( 2,5 kg - paliwa ) bo to temat dla jednej osoby mającej sporo czasu i wolne minimum 2000 zeta . A gdzie inne problemy bo poligon widzę to już drobiazg .
Pozdr. A
Ostatnio zmieniony przez Arkadiusz dnia Sro Wrz 19, 2007 8:31 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kacper

Dołączył: 17 Maj 2003 Posty: 180 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 10:57 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Testowałem dziś żyroskop z koła zamachowego od magnetofonu - średnica 4cm masa 18g przy obrotach 45000/min, prędkość krawędzi około 95m/s więc podczas lotu rozkręcić może się jeszcze mocniej.Bezwładność ma naprawdę olbrzymią.
Co do zdalnego sterowania to z doświadczenia wiem, że sterowanie (szybowcem o rozpiętości 2m) z odległości 500m jest już trudne a z 1km nie da się dobrze określić położenia modelu więc sterowanie nim jest właściwie niemożliwe. Jedyne dobre rozwiązanie ze zdalnym sterowaniem jakie mi przychodzi na myśl to strzał rakiety pionowo w bezwietrzną pogodę żeby spadła jak najbliżej miejsca startu i była zaopatrzona w smugacz. wtedy jak rakieta zbliżyła by się na odległość około 1km można by spróbować nią sterować a gdyby to nie zadziałało to skorzystać ze spadochronów. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
eltopsj

Dołączył: 22 Cze 2003 Posty: 367
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 4:25 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Kacper napisał: | ... przy obrotach 45000/min ... |
... jak zmierzyłeś, że osiągnął takie obroty !? :-0
Kacper napisał: | ... Co do zdalnego sterowania to z doświadczenia wiem, że sterowanie (szybowcem o rozpiętości 2m) z odległości 500m jest już trudne a z 1km nie da się dobrze określić położenia modelu więc sterowanie nim jest właściwie niemożliwe. ... |
A używałeś lornetki ? Na pewno nie, no bo jak obserwować przez lornetkę i jednocześnie sterować modelem przy użyciu aparatury RC ! Nikt tu nie pisał, że będzie to "łatwizna", ale według mnie jest to możliwe po odpowiednim PRZYGOTOWANIU. Powtórzę jeszcze raz, ale dokładniej. Zespół obserwatorów (to nie może byc JEDNA osoba, ale przynajmniej KILKA, zaopatrzonych w lornety) śledzi tor lotu i naprowadza operatora na punkt, gdzie znajduje się obiekt. Operator ma np. COŚ takiego na głowie (lub podobnego np. monokular):
http://www.militaria.pl/bushnell/lornetka_aparat_bushnell_8x30_image_view_p2184.xml
... zamocowane do kasku na stabilnym przegubie zatrzaskowym, tak, że w każdej chwili może obserwować sterowany obiekt przez lornetę, lub bez niej (a jak bedzie w niej aparat, tak jak w tej, to może jeszcze robić zdjęcia, filmy). To by dopiero była JAZDA - sterowanie pociskiem na dalekim dystansie!!! Pocisk musi być oczywiście samostateczny, a my sterując nim (co jakis czas), wpływamy tylko na kierunek jego opadania, tak aby doprowadzić go jak najbliżej miejsca wyrzutni. Specjalnie piszę o tym ze szczegółami, bo tyle jest CIEKAWYCH pomysłów do realizacji (qurde, żebym miał tylko troche więcej czasu dla siebie...), a Wy zaparliście sie na te "10 km". Jeśli mam byc szczery, to nie widzę w tym ni c atrakcyjnego - bicie kolejnych etapów wysokoci to niezwykle kosztowne przedsięwzięcia i w warunkach polskich trudne do realizacji chociażby ze względów formalnych, a poza tym amatorzy na świecie "strzelają" rakiety znaaaacznie wyżej i co tu jest do pobicia??? Satysfakcja z pokonywania trudności uwarunkowanych krajowymi realiami, które będą się piętrzyć po drodze, jest raczaj mało rajcująca. Specjalnie o tym piszę i podrzucam pomysł z pociskiem sterowanym, bo wiem, że chłopaki z wybrzeża dobrze "poruszają" się w zakresie elektroniki i gdyby chieli sie za to wziąć i na tym skoncentrowali swoje wysiłki, to na pewno by to zrobili, a następnym etapem mógłby być projekt: rakieta/rakietoplan - samonaprowadzająca się na wyrzutnię (miejsce startu). I na prawdę nie trzeba lecieć zaraz na 10-20 km, żeby zrobić coś interesującego.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez eltopsj dnia Pią Wrz 21, 2007 2:05 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tryt

Dołączył: 19 Maj 2004 Posty: 156 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 4:56 pm Temat postu: |
|
|
może zamiast rakietoplanu coś na wzór spadochronu wyczynowego
wtedy 2 linki do sterowania i mamy uproszczenie konstrukcji |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 5:58 pm Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że nie uraziłem robercika . Chcę jeszcze dorzucić informację, że rakieta jeśli będzie wyważona tak aby spadać nie pionowo do ziemi a pod pewnym kątem to na skutek nacierania kadłubem na powietrze będzie wytwarzała się pewna siła nośna. Dzięki statecznikom rakieta więc ustawi się głowicą do kierunku wiatru i będzie leciała pod wiatr a nie z wiatrem. Czyli rakieta z grubsza będzie mknęła tam skąd ją wystrzeliliśmy ( o ile rakieta stabilnie poleci ). Dopiero kilkaset m nad ziemią powinno sie wtedy uruchomić spadochron.
Pomysły eltopsji interesujące ale jak znam życie .............. .
Pozdr. A
PS. Chyba będzie odwrotnie. Jak więc ustawić rakiete dziobem do wiatru ??
Ostatnio zmieniony przez Arkadiusz dnia Czw Wrz 20, 2007 8:39 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Slav
Dołączył: 17 Lip 2006 Posty: 30 Skąd: World
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 6:14 pm Temat postu: |
|
|
Kiedyś myślałem o pewnym rozwiązaniu sterowania lotem (poziomym) rakiety z którego musiałem zrezygnować z racji problemów z logowaniem sie komórki do nadajnika. Chciałem posłać rakietę bardziej w dal niz wzwyż. Przy projekcie jaki planujecie moje rozwiązanie sprawdziłoby się świetnie
Otóż jak już wspomnieliście na potrzeby sterowania rakietą można wykorzystać GPS oraz telefon komórkowy.
Rożnica miedzy pomysłem moim a jednym z poprzednich które wyczytałem polega na tym ze na pokładzie rakiety znajduje sie jedynie ANTENA gps oraz wspomniana komórka. Na ziemi mamy "centrum dowodzenia" czyli komputer z podłączoną komórką.
Po wysłaniu rakiety w przestrzeń antena gps znajdujaca sie w rakiecie pobiera informacje nt bieżącego położenia i bez dekodowania wysyła informacje za pośrednictwem telefonu komórkowego do stacji na ziemi. Ta, analizując dostarczone dane i dekodujac sygnal gps na polozenie geograficzne wysyła sygnał (za pośrednictwem tel kom) sterując wychyleniem lotek.
Oczywiście można to wszystko upchać w samej rakiecie, wydaje mi sie jednak ze trochę za duże ryzyko wysłać kompletny GPS (co najmniej 1000 zl) na taka wysokość.. chyba lepiej wysłać sama antenę i komórkę za 40 zł (?)
Pytałem kiedyś na grupie dyskusyjnej GSM o możliwość takiego rozwiązania i uzyskałem potwierdzenie ze cos takiego ma prawo działać.
Jestem inżynierem mechanikiem wiec z elektroniką mam niewiele wspólnego stąd sam nie poradziłbym sobie z tym problemem ale wiem ze na tej grupie jest kilku zdolnych elektroników.
Życzę powodzenia.
Pozdrawiam
Sławek |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kacper

Dołączył: 17 Maj 2003 Posty: 180 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2007 6:20 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Koło zamachowe rozkręcałem na silniku trójfazowym o mocy około 100W który przy napięciu 14,8V bez obciążenia kręci się 47360/min (dane producenta) więc przy takim małym obciążeniu jak to koło obroty były nieznacznie niższe.
Moim zdaniem w takiej rakiecie w ogóle niema potrzeby używania jakichkolwiek urządzeń radiowych. Najlepszym rozwiązaniem był by malutki spadochron pilocik spowalniający rakietę do prędkości około 100km/h i spadochron główny otwierający sie blisko ziemi.
Wiadomo że trzeba by wykonać kilka startów próbnych zaczynając od takich na pułap rzędu 2km i stopniowo podwyższać "poprzeczkę" w między czasie wprowadzając poprawki w modelu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz dodawać załączników na tym forum Nie możesz pobierać plików z tego forum
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|