Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 2:49 pm Temat postu: Ciekły Azot |
|
|
Wiecie może jak sie robi ciekły azot albo czy można go gdzieś kupić??
Z góry THX |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwek

Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 236
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 2:58 pm Temat postu: Re: Ciekły Azot |
|
|
Ziomek14 napisał: | Wiecie może jak sie robi ciekły azot albo czy można go gdzieś kupić??
Z góry THX |
Gazy skrapla się bardzo łatwo wystarczy pompka i chłodnica do niej sprężasz gaz ochładzasz go do temperatury otoczenia a następnie rozprężasz i tak w kółko aż temperatura obniży się tak, że zacznie się skraplać
Jesteś pewien, że potrafiłbyś pracować w takich temperaturach ja wątpię na pewno byś się poparzył wylądował w szpitalu... _________________ Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
spiker1974
Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 46 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 4:01 pm Temat postu: |
|
|
W warunkach amatorskich nie otrzymasz ciekłego azotu. Przemysłowo otrzymuje się go przez sprężenie gazu do ponad dwustu atmosfer, potem sprężony ochładza się do -30*C i rozpręża gwałtownie. W momencie rozprężenia około30% ulega skropleniu. Jest to tania metoda, ale wymagająca bardzo skomplikowanej aparatury i dla producentów (LINDE) przynosi niezłe zyski.. Ciekły azot dostaniesz w firmach dostarczających ciekłe gazy do dużych zakładów spawalniczych i posiadających lasery do cięcia. Jest tani litr kosztuje około 3zł. Nie polecam tego, bo bardzo nie bezpieczne, ale można go przewieść w termosie metalowym ale niedomkniętym, część azotu wrząc będzie schładzać resztę. Lepiej jeśli chcesz go przewozić załatw sobie specjalistyczny termos. Ciekawostką jest ze w firmie gdzie pracuje zatankowali nam raz przez pomyłkę ciekły azot zamiast tlenu maszyny powariowały heca na całego dopiero po 12 godzinach wymianach filtrów i reduktorów, zajarzyli w czym problem. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hack

Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 353
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 5:38 pm Temat postu: |
|
|
twrywializacja daleko posunieta:)
skroplenie gazu typu azot wyglada na proste tylko na schemacie.
Ale nie jest niemozliwe w warunkach warsztatowych polaboratoryjnych, korzystajac nawet z lepszych agregatow (ich pomp), pod warunkiem ze spelnione bedzie kilka zasad.
przede wszystkim i to jest najwazniejsze, gaz musi byc suchy! wolny od CO2, cisnienie kolo 180bar
Dysza i spiralny przewod podobny do parownika przy rozprezaiu gazow zapychaja sie natychmiast krysztalkami lodu, co prowadzi do przegrzania silnika, uszkodzenia pompy.
Do tego naczynie powinno byc dobrze izolowane, tak zwana komora rozprezna, ktora z natury rzeczy pracuje w cisnieniu atmosferycznym.
parowanie jest tez czyms co obniza temperature, zalezy od gestosci molowej, powierzchni, temperatury i stalej Bolzmana.
Musze zaznaczyc, ze istanieja warunki w ktorych pewne gazy zamiast schladzac sie przy rozprezaniu zaczynaja sie grzac! _________________ tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GutekG17 Banita

Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 24 Skąd: Warmia i Mazury
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 6:01 pm Temat postu: |
|
|
Wikipedia: Cytat: | Ciekły azot ─ skroplony azot (spotyka się skrót LN2), w otwartym naczyniu pod stałym ciśnieniem atmosferycznym wrze w stałej temperaturze 77,3 K (w zależności od czystości i ciśnienia zewnętrznego w zakresie ok. 77-78 K).
Skroplenie azotu zostało dokonane po raz pierwszy przez profesorów UJ w Krakowie Zygmunta Wróblewskiego (polski chemik) i Karola Olszewskiego (polski fizyk i chemik) 15 kwietnia 1883 roku.
Współcześnie ciekły azot otrzymywany jest na wielką skalę w celu syntezy amoniaku w procesie Habera, dzięki czemu jest bardzo tani. Używany jest też w laboratoriach naukowych jako czynnik termostatyczny i chłodzący, a także tanie źródło azotu jako atmosfery ochronnej. Przechowywany jest w naczyniach termostatycznych (termosach) zwanych naczyniami Dewara. |
Chciałbym jeszcze powiedzieć że interesuje się podkręcaniem komputerów i wiem że sam ciekły azot kosztuje niewiele chyba za 1litr 100 zł ? coś takiego nie pamiętam. Ale zapamiętałem jedno! Sam specjalny pojemnik kosztuje ponad 3000 zł! _________________ Moja strona: www.piro4ever.yoyo.pl Proszę o wasze oceny |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DeTonix

Dołączył: 13 Maj 2003 Posty: 170 Skąd: Kresy...
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 6:31 pm Temat postu: |
|
|
GutekG17 napisał: |
Chciałbym jeszcze powiedzieć że interesuje się podkręcaniem komputerów i wiem że sam ciekły azot kosztuje niewiele chyba za 1litr 100 zł ? coś takiego nie pamiętam. Ale zapamiętałem jedno! Sam specjalny pojemnik kosztuje ponad 3000 zł! |
Witam
Cena ciekłego azotu jest poniżej złotówki za litr w hurcie i raczej tylko w hurcie da się spokojnie kupić.
Pozdrawiam _________________ Memento Mori................ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
$nop

Dołączył: 13 Kwi 2002 Posty: 211
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 7:36 pm Temat postu: |
|
|
AZOTY PULAWY 0,55gr/kg, najlepiej w termos do mleka taki 100-200l z 500-1500zł uzywany. a przy okazji mozna kupic saletre amonowa magnezowo + mocznika 20% mix w paletopojemniki - brylant |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafael31

Dołączył: 09 Gru 2006 Posty: 85 Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 7:54 pm Temat postu: |
|
|
Heh, ja mieszkam w okolicy Puław i wiem że można na Z.A fajne odczyny zdobyc, widziałem kiedys jak koles pace ciezarówki wiózł 2 baniaki perhydrolu i zdawało mi się że nawet 90% dlatego kiedys pytalem sie czy taki jest.
PS: kto jest jeszcze z okolic Puław?(pytam z ciekawości) _________________
przepraszam za błędy;/ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
spiker1974
Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 46 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Czw Cze 28, 2007 8:09 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Kolega Hack napisał że w warunkach warsztatowych paralaboratoryjnych można by otrzymać ciekły azot potwierdzam, było by to wspaniałe wyzwanie ale z możliwości ilościowych i komercyjnego punktu widzenia nonsens. Ne znam dokładnych cen ale rozlewnia kupuje ciekły tlen na cysterny kolejowe w cenie wody mineralnej za litr (azot jeszcze taniej) i bierze ponad 100% narzutu + koszty transportu i wypożyczenia zbiorników do przechowywania. Teraz ciekłe gazy mają coraz więcej zastosowań (przemysł metalurgia chłodnictwo) i jeśli ktoś odbiera je własnym transportem to o ile ma jak rozlać to odstąpi potrzebującemu go za grosze. I ciekły azot nie jest tak niebezpieczny jak tlen (utleniacz) czy wodór, który przecieka przez metalowe naczynia. A zbiorniki do przechowywania miały kiedyś nawet szkolne laboratoria więc myślę ze są do dostania lub wypożyczenia. Pyzatym czytałem już coś o urządzeniach do chłodzenia domowych PCtów, ładowane co około dwa lata o nie dużej cenie i prostej obsłudze raczej nie mogą być niebezpieczne.
Także pozdrawiam wszystkich i życzę przyjemnej kąpieli (najlepiej w ciekłym azocie).
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 4:05 pm Temat postu: Ciekły azot |
|
|
A można by było go wykorzystać w laboratorium do chłodzenia?? Czy to nie za niska temperatura żeby go używać??
P.S chyba szklane butelki w takiej niskiej temperaturze pękają?? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
spiker1974
Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 46 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 4:41 pm Temat postu: |
|
|
Musi być co najmniej termos ze stali nierdzewnej, ale najlepiej użyć specjalistycznych. Pyzatym specjalne rękawice i nie używać żadnych przypadkowych naczyń ani narzędzi a to ogranicza pole działania. W laboratorium raczej ci się nie przyda zbyt dawał by zbyt dużą różnice temperatur i wszystkie naczynia by pękały a dodany do innych płynów zaczyna gwałtownie wrzeć. Jeśli nie potrzebujesz tego w jakimś konkretnym zastosowani to lepiej się tym nie zajmuj bo to bardziej niebezpieczne od kwasów. Przykładowo termos z ciekłym azotem po dwóch dniach spokojnego stania stracił izolacje z próżni i zawartość dość gwałtownie się wygotowała, nie spowodowało to żadnych szkód ale świadczy o niebezpieczeństwie. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GutekG17 Banita

Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 24 Skąd: Warmia i Mazury
|
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 7:14 pm Temat postu: |
|
|
"P.S chyba szklane butelki w takiej niskiej temperaturze pękają??" Ciekły azot ma tem. -199C* Jak byś zanurzył w nim np. gałązkę to po wyjęciu można ją rozbić młotkiem, prawie tak samo jak sopel lodu... więc jak byś wlał do szklanki to przy małym uderzeniu lub podczas postawienia na stole może się roztłuc. Po za tym w takiej szklance by była za duża temperatura a więc strasznie szybko by parowało tak jak podczas gotowania wody  _________________ Moja strona: www.piro4ever.yoyo.pl Proszę o wasze oceny |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
spiker1974
Dołączył: 31 Mar 2007 Posty: 46 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 8:39 pm Temat postu: |
|
|
Większość nie przystosowanych naczyń sama różnica temperatury zniszczy. Oziębienie jest tak gwałtowne, że część naczynia się kurczy i oddziela od reszty pękając. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pan_kracy
Dołączył: 09 Lut 2007 Posty: 78 Skąd: zachód
|
|
Powrót do góry |
|
 |
p8p8

Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 180 Skąd: granica UE.. taki kraj Polska może kto słyszał :D
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 11:41 am Temat postu: |
|
|
można by go do BIMBROWNI wykożystac przynajmniej nie musiałbym co chwile wody w chłodnicy zmieniac
(wiem że post nic nie wnosi ale nie mogłem sie powstrzymac ) _________________ już się w to nie bawie, jedynie doradzić coś moge.... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|