Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Front

Dołączył: 18 Gru 2006 Posty: 189 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 7:24 pm Temat postu: |
|
|
Nie mylisz się 169 sie topi a w 170* juz rozklada  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
prezes-the inventor
Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 7:31 pm Temat postu: |
|
|
hehe no ja juz tez mam ochote skonczyc tą dyskusje ale musze jeszcze tego posta napisac po pierwsze nie obrażam a po drugie zalozmy piekarnik elektryczny zalanczasz na 100*C ok na kupce wilglej saletry w pewnych miejscach temperaturka nie bedzie sto stopni lecz wlasnie rozkladu i masz chlopie puk puk ]:-> w piekarniku a nie wysuszona saletre mozna to porównac do pieczenia kurczaka w piekarniku temperatura w srodku kurczaka duzo wieksza niz ustawiony piekarnik ;] |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rafael31

Dołączył: 09 Gru 2006 Posty: 85 Skąd: jesteś?
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 7:35 pm Temat postu: |
|
|
Ale nie większa o 70*C , a pozatym to musialaby być kupka wysokości 15cm a wiadomo ze najlepiej suszy się cienką warstwe bo para wodna swobodnie ucieka.
Pozdrawiam _________________
przepraszam za błędy;/ |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
prezes-the inventor
Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 7:39 pm Temat postu: |
|
|
dobra nie chce mi sie pisac juz xP
zresztą kombinujcie jak konie pod gore z ta saletra sobie juz dam wam spokoj ja i tak wole z chemicznego bo pewna a nie jakies syfy z ogrodniaka co nie wiadomo w 100% co tam sypią
pozdrr |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MIROR

Dołączył: 06 Maj 2006 Posty: 264
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 9:07 pm Temat postu: |
|
|
Ja suszyłem na strychu, jak powstały kryształy to mielenie, na 45min do suszarki do owoców i była suchutka. Jeżeli nie możesz jej wysuszyć, Prezesie, to albo ma jakiegoś syfa albo masz niezłą wilgoć w domu. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziadek kermit

Dołączył: 25 Kwi 2003 Posty: 516 Skąd: z okolicy "Żabidołka"
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 9:16 pm Temat postu: rozpuszczalność NH4NO3 |
|
|
A próbowaliście suszyć czy tylko tak sobie teoretyzujecie??
Bo z mojego doświadczenia wychodzi, że raczej trudno ją wysuszyć przez ogrzewanie.
Problem polega na tym , że przyrost rozpuszczalności z temperaturą roztworu jest kolosalny. Czyli jak zaczniesz ogrzewać to się to potrafi wszystko na nowo rozpuścić
[dzzzzonk ] _________________ Dziadek Kermit
"co do reszty uważam, że Kartagina powinna być zburzona!" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hack

Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 353
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 9:39 pm Temat postu: |
|
|
niska swiadomosc zjawisk fizyko chemicznych poprostu. Stala sie przesuwa w roznych kierunkach, a szczegolnie w dol z przyrostem temp. dla NH4NO3 do tego zachodzi okluzja. MIelenie i suszenie suchym cieplym powietrzem przynosi w tym wypadku wyniki.
TAkie zbrylenie przy suszeniu w piekarniku oznacza zawartosc wody w krzysztalach, nalezy je rozbijac, mielic i dalej suszyc jesli chce si emiec naprawde suchy produkt. _________________ tekst sluzy do celow edukacyjnych i nie ponosze odpowiedzialnosci za jego inne wykorzystanie |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
prezes-the inventor
Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 7:19 am Temat postu: |
|
|
Miror ja nie musze suszyc bo mam z chemicznego suchą aa i nie zostawiam dlugo otwartego sloja z nią i jak co to go zawsze szczelnie zamykam  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|