Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michalst
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 7 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 11:59 am Temat postu: Rakieta BURAN |
|
|
Witam!
Do napisanania tego postu zachecił mnie Sylwek ktorego serdecznie pozdrawiam . Dziś (tj. 4 V 2007r) odbył się pierwszy lot rakiety Buran z silnikiem wlasnej produkcji SR-95n. Rakiete zbudowałem sam zupełnie od podstaw, troche mi to zajeło ale przez długi majowy weekend udało mi sie ja ukonczyc (chodz z wielkim trudem). To jest moja chyba 10 rakieta ale pierwsza o ktorej napisze. Celem tej rakiety było po raz pierwszy w mojej karierze urzycie układu odzysku.
Dobra teraz o samej rakiecie:
Długosc - 98cm
Kaliber - 50mm
Masa 950g
Korpus zostal wyknany z rury PCV, głowica ze styropianu, stateczniki ze skejki 3mm
Wymiary statecznikow: H-80mm, h:60mm, dlugosc-90mm
Silnik(tylko najwazniejsze dane):
Dł. silnika-150mm
Śr. silnika wew. 32mm
zew. 36mm
Sr dyszy-8,5mm
Sr kanału-15mm
Ilosc segmentow-2
Waga paliwa ok. 110g
Waga pelnego silnika-185g
Paliwem była oczywiscie tradycyjna karmelka
Dysze i zatyczke wykonalem z CX-5. Sam silnik wykonany jest z rury PCV, oczywiscie zaciskanej po kazdej ze stron. Silnik według arkusza powinen miec wlasnie 95n ciagu.
Spadochron miał byc wyzwalany układem Sylwka. Spadochron był wykonany ze starej parasolki o srednicy okolo 70cm.
Teraz foty:
silniki
silniki byly testowane na 5kg łomie, były tez testy statyczne szczeguly wkrotce
glowica
stateczniki
Rakieta
Chwile przed startem
A teraz 2 zdjecia z samego startu
Rakieta wystartowala z ogromnym przyspieszeniem wzniosla sie na duza wysokosc (prawie stracilem ja z oczu mimo bezchmurnego nieba). Poszla pod malym katem pod wiatr, dobrze ze znalazlem dosc duzy poligon ale akurat rakieta poleciala w stone gdzie za lasem (ok 500m) znajduje sie sklad MW i balem sie ze rakieta spadnie na teren tych bunkrow, ale na szczescie spadla wczesniej. Start uwazam w 80% za sukces gdyby nie 2 fakty:
1. nie zadzialal uklad odzysku - nie wiem dlaczego, gdyz rakieta spadala glowica do dołu i wbila sie w ziemie na ok 40 cm wiec wszystko w srodku jest zniszczone. w chwili uderzenia o ziemie odpadly 2 stateczniki ale nie jest jakims wielkim problemem to dokleic, no i z glowicy wiele nie zostalo
2. Po moich nie powodzeniach z ostatnimi rakietami postanowilem isc sam, i niestety jakosc filmiku jest tragiczna gdyz ledwo co dobieglem do kamery a juz rakieta wystartowala i nie wiele widac (filmik mimo wszystko dam potem). Nastepnym razem bede narywal 2 kamerami i juz wiem ze lepiej nie uzywac statywu gdyz on bardzo ogranicza ruchy.
Kolejny start moze uda mi sie wykonac w poniedzialek ale watpie zeby był ze spadochronem.
Filmik ze startu:
http://video.google.pl/videoplay?docid=-10293493983912580
Naziemy test silnikow:
http://video.google.pl/videoplay?docid=-8606794331279598475
Przepraszam za bledy i literowki.
Pozdrowienia ze swietokrzyskiego michalst
Ostatnio zmieniony przez michalst dnia Wto Cze 19, 2007 4:22 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nostra
Dołączył: 10 Cze 2006 Posty: 200
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 1:05 pm Temat postu: |
|
|
ładujesz link między [img] oraz [/img]
rakieta ok, szkoda że bez filmu, ale fotka z lotu ładna ja Cie nie pomogę technicznie z silnikiem itp, ale dam radę, zmień głowicę, styropian OK - ale nie tnij go ręcznie, wytocz, daj ze 2-3x dłużyszy niz teraz, bez bruzd, pokryj głowicę szpachlą i wypoleruj papierem ściernym 1000, będzie gładka i lśniąca...
stateczniki wsadzaj do środka, w korpus na kilka mm, nawet możesz zabezpieczyc od wewnątrz... może wtedy nie będą odpadać
i jak masz czas - pomaluj... sprayem oprócz głowic bo sie rozpuści... tutaj trzeba kupićspesjalny spray do styro, ale jak nie chcesz marnować kasy (jak ja) to ja pomalowałem plakatówką kilka razy, a na to vicolem rozrzedzonym z wodą, w efekcie bardziej się błyszczy, jest śliskie i przyjemne w dotyku to taki made home bez kupywania... _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
andżej Gość
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 1:57 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Fajnie że w końcu jakaś rakieta poleciała .
Moim zdaniem nie ma sensu dopieszczać rakiety jeśli nie ma się w miarę pewnego układu odzysku i silników. Moje pierwsze "rakiety" których celem było testowanie silników wyglądały o wiele gorzej i wyglądały tak dopuki nie przestały wybuchać na wyrzutni. Twoja rakieta przypomniała mi nasze rakiety klasy kanaliza - z rury 50, bez układu odzysku i statecznikami mocowanymi klejem na ciepło. Życzę powodzenia i miękkich lądowań |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwek
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 236
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 2:57 pm Temat postu: |
|
|
Napisz coś więcej jak zbudowałeś g-przełącznik, jaką masę użyłeś na przełączniku i jaką siłę do przełączenia miał twój mikrostyk, bo tu widzę winowajcę nie napisałeś jak przeżyła elektronika i przełącznik. Określ na filmie, jakie przyśpieszenie miała twoja rakieta i spróbuj testów naziemnych, o których ci pisałem być może zastosowałeś zbyt małą masę do tego przyśpieszenia, jakie miała twoja rakieta. Szkoda trochę modelu, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło pozdrawiam serdecznie i udanych lotów. _________________ Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalst
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 7 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 6:46 pm Temat postu: |
|
|
Witam ponownie!
Postaram sie ustosunkowac do wszystkiego co napisaliscie. Do Nostry Filmik juz jest, jakosc nie taka nie wiele widac ale lepszy taki niz zaden. Wiem ze rakiete widac tylko przez pierwsza czesc filmu, ale postanowilem zostawic reszte gdyz jak sie wsuchacie pod koniec filmiku slychac swist spadajacej z duza predkoscia rakiety. Co do glowicy mysle ze jednak ta jest ok z tego do widzialem wyrzymala caly lot dopiero w momencie uderzenia w ziemie zlamala sie i czesc zostalo w srodku rakiety czesc na zewnatrz. Uwazam tez, ze mocniejszej glowicy nie ma sensu dawac, bo jesli znow wystapi taki problem jak w czasie tego startu (upadek na ziemie z duza predkoscia) znaczna czesc energii jest pochlaniana przez glowice (jak stefy zgniotu w samochodach). Nad wsadzaniem statecznikow do srodka tez sie zastanawialem ale doszedlem do wniosku ze moze to znacznie oslabic moj korpus i to w miejscu gdzie jest najbardziej wrazliwy na rozciagniecia (silnik moze sie w komorze jakos krzywo ustawic i cato gotowe). Byłem pozytywnie zaskoczony tym ze stateczniki przetrwaly odpadly tylko 2 i to w chwili uderzenia o ziemie co uwazam za duzy sukces, później postaram sie napisac w jaki sposob mocuje stateczniki. Co do malowania. Edytowalem moj wczesniejszy post ale chyba sie nie zapisalo. Wiem ze rakieta z Radzieckim wahadłowcem nie ma za wiele wspólnego, ale mam zamiar pomalowac ja wlasnie w takie kolory. Pomalowal bym wczesniej ale: zaschla mi czarna farba i uznalem ze nie ma sensu kupowac nowej do nie sprawdzonego modelu. Myslalem podobnie jak napisal andżej, co do wybuchu za bardzo sie nie balem, poniewaz silnik ten nie jest na tyle opracowany, ale zawsze taka mozliwosc zostaje. Uklad odzysku tez jeszcze nie byl pewny a po za tym obawialem sie ze bedzie jak z poprzednimi rakietami ktore to rozlatywaly sie w locie i nigdy w komplecie na ziemie. Do Sylwka: G-swith wyciagnalem ze starej myszki do komputera. Stawiajac telefon na mikroprzelaczniku ustalilem z jaka sila nalezy zadzialac na przelacznik. Z filmu trudno ustalic z jaka predkoscia poruszala sie rakieta ale jesli uda mi sie zorganizowac kolejny start bedzie on nagrywany z 2 kamer z czego jedna bedzie ustawiona statycznie. Do uruchamiania switha w mojej rakiecie uzylem baterii aaa umieszczonej w malej rurce. Teraz opisze co zastalem w srodku w chwili "wydobycia " rakiety z ziemi. silnik przesunal sie w komorze o jakies 20 cm natomiast od strony glowicy weszlo ok 20-30 cm bardzo zbitej ziemi, która wydobylem dopiero po powrocie do domu gwozdziem. Glebiej znajdowaly sie pozostalosci glowicy, ktora tez z niemalym trudem wyciagnalem. Spadochronowi nic sie nie stalo ale gdy wysypalem ladunek ktory mial wyrzucic spadochron, zobaczylem ze z timera nie duzo zostalo. Bylo sporo polamanego plastiku. Mam nadzieje ze uda mi sie go zrekonstruowac (juz teraz wyglada duzo lepiej niz po wyciagnieciu) Foty dam potem. Przelacznik jest caly. Winowajce juz znalazlem. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje ale bateria 9v mimo tego ze nie nie byla calkowicie podlaczona do ukladu. wczoraj kupilem nowa baterie, poniewaz z wczesniejsza stalo sie to samo, przez 10h ptrafia sie calkowicie rozladowac wiec cos jest nie tak. Na elektronice nie znam sie wcale wiec czy moglby ktos napisac mi czym to moze byc spowodowane??
Ale mimo wszystko naprawienie rakiety nie powinno zajac mi duzo czasu. Nowa glowice juz wykonalem przegrode silnikowa zmniejszylem wsadzajac do srodka kartke papieru. Najduzej schodzi ze statecznikami, pierwotnie kleilem je super-glue ale klej sie skonczyl i kleje jakims klejem chyba na bazie sylikonu (płynny gwóźdź się nazywa). Musze kleic po jednym, a klej wstepnie zasycha po ok 3h wiec klejenie statecznikow zajmie mi 12h. Z tym najwiekszy problem. Ale mam 2 dni wolnego moze cos wykombinuje.
Ale sie rozpisalem pewnie nikt tego nie przeczyta ale co tam, jak sobie cos przypomne to dopisze.
Pozdrawiam michalst |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwek
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 236
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 8:33 pm Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o tą baterię to musiałeś gdzieś zrobić jakieś zwarcie ;-/ bo tak sama z siebie to się nie powinna rozładować ja stosuje badzies z Tesco i działa szkoda _________________ Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
robercik
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 101 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 9:22 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Na wstępie gratulacje za rakietowe oderwanie się od ziemi
Przyspieszenie startowe super, ale zastanawia mnie dlaczego przy tak dużym przyspieszeniu rakieta tropiła węża krzywa rura niecentralna dysza na oko stateczniki nie były za wielkie ...
Mam także pytanko paliwowe
Cytat: | michalst:Paliwem była oczywiscie tradycyjna karmelka
|
Na teście statycznym silników wyraźnie widać płomień poza tym dym dosyć ciemny, niczego kolega tam jeszcze nie domieszał
pzdr _________________ nie ma takiej rury na świecie, której nie można wystrzelić w kosmos |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwek
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 236
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 9:40 pm Temat postu: |
|
|
Start faktycznie energiczny na około 4m wysokości rakieta pędziła już ~~8,5m/s a to dopiero początek ale potem wychodzi z kadru i nie chce mi się liczyć przesunięcia ale da się to oszacować film całkiem niezły tylko trzeba ściągąć. _________________ Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalst
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 7 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pią Maj 04, 2007 9:44 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Dziekuje za gratulacje. Moim zdaniem rakieta byla jednak stabilna a ten jak to napisales "wezyk" moglbyc spowodowany 2 rzeczami: wyrzutnia byla na moje oko troche za ciekna, moglo ja troche wygiac w chwili startu lub tez tym ze jedna z przelotek mogla urwac sie w chwili startu i w efekcie doprowadzic do zmianu toru lotu rakiety. Zauwaz, ze rakieta tropi weza tylko na poczatku potem leci stabilnie tylko jak napisalem na poczatku leci pod wiatr (spadla ok. 200m od wyrzutni). Moze tez dysza nie byla idealna.
Własciwie sam sie dziwie czemu dym wychodzi taki "inny", ale na 100% nic do karmelki nie dodawalem, a ognien to zawsze pojawia sie w moich silnikach karmelowych. Czasem nawet sam karmel powoduje explozje silnika wiec nie dodaje zadnego wzmacniacza.Kolor karmelu tez wyszedl odpowiedni. w sumie to taki dym w niczym nie przeszkadza wiec mi przynajmniej pasuje
Do Sylwka: Nie wiem gdzie moglo byc jakies spiecie w sumie to baterie podlaczylem dopiero na wyrzutni, z timerem byla na stale podlaczona tylko 1 biegunem.
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwek
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 236
|
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 2:45 pm Temat postu: |
|
|
Dość intensywnie rozmawialiśmy z kolegą na temat przyczyn awarii i doszliśmy do wniosku, że ze względu na nie zabezpieczenie baterii nastąpiło zwarcie najprawdopodobniej przez dotknięcie styków, styku ze stroną druku na płytce. Niech to będzie nauczką dla reszty początkujących trzeba zwracać na takie rzeczy szczególną uwagę a w takiej bateryjce 9V to naprawdę mało prądu jest.... _________________ Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalst
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 7 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 11:46 am Temat postu: |
|
|
Witam!
7.05 w godzinach rannych odbyl sie kolejny start rakiety BURAN. W konstrukcji samej rakiety praktycznie nic nie zmienialem, dobobilem tylko glowice ktora ostatnio ulegla zniszczeniu i przykleilem ponownie stateczniki. Silnik podobnie jak podczas wszesniejszego startu byl sr-95n. Tym razem zdecydowalem sie wogule zrezygnowac z ukladu odzysku (przez co rakieta byla chyba troche niestabilna). Rakieta znow wystartowala z duzym przyspieszeniem (moze komus uda sie oszacowac a oraz v). Wzniosla sie na podobna wysokosc jak ostatnio ale spadla znacznie blizej niz wczesniej znow wbijajac sie w ziemie z duza predkoscia. Wszystkie sateczniki wytrzymaly start (tylko 1 odpadł) głowica znow wbila sie w ziemie jeszcze calej nie udalo mi sie wyciagnac. Silnika tez jeszcze nie wydobylem, ale przetrwal na pewno. Nagrywalem z 2 ujec poniewaz nie bylem sam. Niestety pogoda nie dopisala a rakieta byla w kolorze chmut i w koncowej fazie lotu nie za dobrze ja widac, ale caly czas jest w kadrze. Był dosc duzy wiatr wiec rakiete troche "miota" po zejsciu z wyrzutni.
To link do filmiku ze startu:
http://video.google.pl/videoplay?docid=3026040062696498762
Kolejny start planuje na sobotę, mam nadzieje juz z ukladem odzysku. Zmniejsze natomiast dysze z 9mm na 7,5mm. Ta mniejsza dysze juz testowalem (drugi silnik w tescie statycznym) wiec powinno byc jeszcze lepiej. Mam nadzieje ze, pogoda okaze sie lepsza niz dzis. Jesli sobotnia proba zakonczy sie sukcesem pomaluje rakiete i powoli zaczne myslec o nowej konstrukcji.
Pozdrawiam michalst |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maganus && ( 2-gie ostrzeżenie )
Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 6
|
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 3:09 pm Temat postu: |
|
|
No fakt trochę miotało ale znów bardzo ładny i dynamiczny start.Mi zawsze wolniej startuje Może zdradzisz nam jak konstruujesz tego typu silniki??;pBył bym bardzo wdzięczny.
Pozdro |
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalst
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 7 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 4:35 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Mysle nad napisanie nowego tematu o moich silnikach niestety nie mam uprawnien do pisania w innych dzialach, ale konstrukcja ich nie jest wcale skomplikowana. Mimo wszystko dziekuje za slowa pochwaly.
pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwek
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 236
|
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 10:17 am Temat postu: |
|
|
Witam
Obiecałem koledze na PW, że dam fotki jak można zamontować elektronikę w rakiecie trochę się to wydłużyło, bo miałem mu to pokazać kilka dni temu, ale jak zawsze życie daje nam wiele zajęć. Nie jest to jedyny i uniwersalny sposób całości jeszcze wiele pracy do końca, ale widać zarys, co chcę osiągnąć.
_________________ Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalst
Dołączył: 13 Lut 2007 Posty: 7 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 8:21 pm Temat postu: |
|
|
Witam po kilkunastodniowej przerwie!
Dzis (19.05) z tygodniowym poslizgiem odbyl sie start rakiety BURAN. Do rakiety dorobilem tylko nowa glowice, reszta zostala z ostatnich startow. W silniku mialem zastosowac mniejsza dysze, ale zostaly mi silniki zrobione wczesniej wiec postanowilem jeszcze je wykorzystac zmienilem natomiast ziarna paliwa, zastosowalem kanal 12 mm. Reszta zostala niezmieniona. Chcialem zastosowac po raz kolejny uklad odzysku ale znow sie nie udalo. Rakieta wystartowala z bardzo duzym przyspieszeniem kladac sie pod wiatr, niestety wysokosc jaka osiagnela byla znacznie nizsza niz w poprzednich przypadkach bo rakieta po chwili leciala praktycznie poziomo. Wyladowala kilkaset metrow dalej wbijajac sie pod kontem ok.45 stopni w ziemie. Niestety PCV nie wytrzymala juz tego startu, rozeszla sie od strony gllowicy na 2 czesci zlamane bylo ponad polowa rakiety wiec podjalem decyzje zeby nie brac jej wogule do domu. "Wydobylem" z jej pozostalosci silnik uklad odzysku stateczniki itp a reszte zostawilem na poligonie. Wyzej napisalem ze rakieta wystartowala pod duzym katem (co wyraznie widac na filmie) mysle ze bylo to spowodowane: dosc silnym wiatrem (wial akurat ze stony z ktorej moj poligon nie jest osloniety), urwaniem przed samym startem gornej z trzech "przelotek", ustawieniem wyrzutni "pod wiatr" oraz tym ze rakieta nie byla z pewnoscia wywazona (spacecad mi padl). Ale dlaczego uklad odzysku nie zadzialal to nie wiem i raczej sie nei dowiem. Ponizej przedstawiam foty mojego ukladu odzysku (moze nie wyglada tak "profesjonalnie" jak Sylwka) ale spelnil swoja funkcje:
To zdjecie rakiety zaraz przed startem:
A tu BURAN w ostatnim locie:
A teraz sam film ze startu:
http://video.google.pl/videoplay?docid=-8761281433619967693
Juz teraz planuje zrobienie nowej rakiety nieznacznie wiekszej od BURANA, a ze z tej zostalo wiekszosc czesci jak tylko dorwe taka sama PCV to ja tez sprobuje powtorzyc. Nowa rakieta jest juz wstepnie zaprojektowana (dziekuje za pomoc beaker'owi). Uklad odzysku wyszedl praktycznie bez szwanku, zginal tylko g-swith, bede musial poszukac jakiegos nowego. Musze przeprowadzic dalsze testy tego ukladu odzysku, nie wiem dlaczego w testach naziemnych dziala bez zarzutu, a w rakiecie juz nie.
Jaka mieszanke polecacie do wyzwalania spadochronu, tzn taka zeby na 100% zapalila sie od zarnika zarowki?
Pozdrawiam michalst
Ostatnio zmieniony przez michalst dnia Nie Maj 20, 2007 8:23 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwek
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 236
|
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 9:12 pm Temat postu: |
|
|
michalst napisał: |
Jaka mieszanke polecacie do wyzwalania spadochronu, tzn taka zeby na 100% zapalila sie od zarnika zarowki?
|
PCz 80%KNO3 20% C bardzo dobry też jako podsypka do silnika...
A widzę że powyginały ci się elementy nie stykają się gdzieś gdzie nie powinny może pod wpływem przyśpieszenia? Być może masz nieoszacowany ciężar odważnika albo zbyt wielki, bo aby timer zadziałał przed zakończeniem odliczania musi być rozwarty obwód. _________________ Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
robercik
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 101 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 9:19 pm Temat postu: |
|
|
Cześć
Cytat: | michalst:Ponizej przedstawiam foty mojego ukladu odzysku (moze nie wyglada tak "profesjonalnie" jak Sylwka) ale spelnil swoja funkcje
|
Mówiąc szczerze chaos i pośpiech - Twój układ odzysku nie wygląda nawet na robotę amatora (którymi jesteśmy) tylko na prowizorkę zmontowaną pod ostrzałem w chwili zagrożenia życia
Któraś już próba i nie działa, poskręcane druty, taśma klejąca i jeszcze piszesz że "spełnił swoją funkcję"
W takiej konstrukcji nie trudno o zwarcie wypompowujące baterię czy pęknięcie skręconego drutu telefonicznego.
Skoro już obrywasz to nie podoba mi się także zostawianie na poligonie śmieci, choćby w postaci połamanych korpusów od rakiet
Cieszę się że masz zapał do rakiet ale poroponuję głęboki odech -> nie używaj ponownie tego układu odzysku tylko zmontuj go porządnie na płytce uniwersalnej, do mocowania cięższych elementów użyj wkrętów obejmek bla bla bla. Kiedy stwierdzisz że układ Ci się podoba, zrób zdjęcia i się podziel
Życzę powodzenia z nową rakietą
pzdr _________________ nie ma takiej rury na świecie, której nie można wystrzelić w kosmos |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwek
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 236
|
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 9:28 pm Temat postu: |
|
|
Układ wyszedł spod mojej lutownicy jest na laminacie tylko koledze się troszkę zdewastował ale był identyczny jak na mojej fotce nawet otwory jednakowe bo z jednego wzornika. Jak widać nie jest to takie proste do wykonania nawet PROFI zdarzają się wpadki.
Pozdrawiam i życzę jednak sukcesów.
p.s.
A co do śmieci to się zgadza trzeba dbać o środowisko bo miło jest wejść do czystego lasu czy chodzić po czystej łące ale wszyscy musimy o to dbać... _________________ Zapraszam Single po 30 http://singlepotrzydziestce.pl/ |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|