Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2002 8:23 am Temat postu: zatężanie gliceryny |
|
|
gliceryne ( apteczna ma ok 86%) mozna zatezac oddestylowujac pod proznia wode lub ogrzeeając ja wparownicy ,mieszajac termometrem w tem 170-180 c dopojawienia sie białego dymy pczy schładzamy ja w eksykatorze nad H2SO4 ta metoda otrzemuje sie glic ok 99% moze ktos poda metode otrzymywania glikolu (np z plynu do ckłodnic) isposobu jego zatęzania |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HNIW

Dołączył: 14 Kwi 2002 Posty: 359
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2002 11:39 am Temat postu: |
|
|
Gliceryne 100% można kupić za 20zł za litr, nie wiem czy warto się bawić. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dynamit
Dołączył: 09 Lip 2002 Posty: 84
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2002 12:47 pm Temat postu: Re: zatężanie gliceryny |
|
|
v-21 napisał: | gliceryne ( apteczna ma ok 86%)
moze ktos poda metode otrzymywania glikolu (np z plynu do ckłodnic) isposobu jego zatęzania |
Litr glikolu cz da to okolo 10 zl. W plynie do chlodnic jest takze wiele innych skladnikow, takie odczyszczone "siuski" nie sa bezpieczne syntez.
pozdrawiam, _________________ "Deep within every dilemma is a solution that involves explosives" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2002 2:28 pm Temat postu: |
|
|
zakupy robie w gdańsku i mam p[roblemy bo np k.azotowy to moge tylko kupic na firme a w aptece gliceryne mam od reki co do płynu do chłodnic to myslalem o dest frakcyjnej mam kolumna 0.5 m wysoka z piersiniami . |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pirotechman Gość
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2002 2:51 pm Temat postu: Borygo |
|
|
v-21 napisał: | zakupy robie w gdańsku i mam p[roblemy bo np k.azotowy to moge tylko kupic na firme a w aptece gliceryne mam od reki co do płynu do chłodnic to myslalem o dest frakcyjnej mam kolumna 0.5 m wysoka z piersiniami . |
Twój pomysł ma sens. W chwili gdy pierwszy samochód wyleci w Polsce w powietrze od nitroglikolu zrobionego z glikolu cz.d.a wkrótce już nie kupisz jego. Jednak może dowiedz się i napisz tu jaki jest skład Borygo ? Pewno lepszy jest ten zimowy bo będzie w nim więcej glikolu. Ponadto może odwadniać Borygo tak jak HNO3 się odwadnia czyli azotanem Mg ( lub wapnia ? ) ? Myślę , że woda nie jest silnie związana z glikolem i łatwo powinno się ją usunąć. Ponadto obecność tej wody w ilości do 10 % nie powinna przeszkadzać tylko wtedy należy stosować bardziej stężoną mieszaninę nitrującą.
Pozdr. A
------------------------------------------
Życie to cyrk - tyle, że bez namiotu. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2002 3:21 pm Temat postu: |
|
|
ja mam sentyment do wszelkich preparatyk (wychowalem sie na ksiązkach sekowskiego) co do plynu dochlodnic to najlepsze sa tzw. koncetraty odwadnialem glic. kiedys CuSO4 bez . poczem oddestylowałem znad niego glic. wyszlo jakies swiństwo o zap formaliny .
odwadnianie przez ogrzewanie ischlodzenie nad H2SO4 jest z VOGLA i sprawdzone przeze mnie. mysle ze woda w glik. czy glic. jest niebezpieczna : wydziela sie duzo ciepla przy zetknieciu z stez kwasami co prze intensywnym chłodzeniu jest trudne do opanowania |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pirotechman Gość
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2002 5:02 pm Temat postu: Borygo |
|
|
v-21 napisał: | ja mam sentyment do wszelkich preparatyk (wychowalem sie na ksiązkach sekowskiego) co do plynu dochlodnic to najlepsze sa tzw. koncetraty odwadnialem glic. kiedys CuSO4 bez . poczem oddestylowałem znad niego glic. wyszlo jakies swiństwo o zap formaliny .
odwadnianie przez ogrzewanie ischlodzenie nad H2SO4 jest z VOGLA i sprawdzone przeze mnie. mysle ze woda w glik. czy glic. jest niebezpieczna : wydziela sie duzo ciepla przy zetknieciu z stez kwasami co prze intensywnym chłodzeniu jest trudne do opanowania |
Książki Sękowskiego też miło się czytało. Potrafiły zaszczepić zainteresowanie do chemii
Tak , woda w glikolu czy glicerynie jest przeszkodą. Dlatego napisałem nie więcj jak 10 % no i myślę, że wkraplanie glikolu czy gliceryny ( z tą wodą ) zmrożonego w zamrażarce, powolne wkraplanie, dobre mieszanie i chłodzenie mieszaniny reakcyjnej powinno wystarczyć. Naturalnie najlepiej użyć cz.d.a glikol lub glicerynę.
Pozdr. A
----------------------------------------------
Życie to cyrk - tyle, że bez namiotu |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Nie Sie 11, 2002 5:39 pm Temat postu: |
|
|
w tygodniu sprawdze czy glikol nie tworzy azeotropu z woda jesli nie to bedzi go mozna rozdestylowac co do tej wody to ja nie maam doswiadczenia zawsze sterałem sie uzywac stez odcz- na ile je zatezylem domowa metoda tego niwiem ale n.glic wychoddzila mi zawsze i bez niespodzianek( wg. przepisu z ropuszanskigo ) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|