Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
compadre
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 12:16 am Temat postu: Coś się wydarzyło i nie wiem co. Możecie mnie naprowadzić? |
|
|
Robiłem masę na gwiazdki, skład:
kclo3,
cukier,
chlorek miedziawy,
bindowane dekstryną
zachciało mi się dla efektu dodać niewielką ilość wiórków magnezowych. Wszystko poszło do wora i dodałem nieco wody.
Rozpoczęła się silnie egzotermiczna reakcja. Oczywiście w pogotowiu czekał zlew napełniony wodą (polecam) więc nie czekając długo wysypałem wszystko do zlewu rozpuszczając ciasto w wodzie. Wolałem nie czekać na dalszy rozwój wydarzeń. Wcześniej wolę zapytać was co się mogło stać. Wyglądało to dokładnie tak samo jak wodorotlenek sodu zalany ciepłą wodą w obecności aluminiowego aktywatora.
Jakieś sugestie? Czy bindowanie lakierem NC lub acetonem zlikwiduje problem?
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 9:21 pm Temat postu: |
|
|
Mg+ H2O -> i się stało tak to jest jak się nie czyta forum lub na chemii wagaruje |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 10:07 pm Temat postu: |
|
|
ciekawe czy to napewno był CuCl, (miedziawy), bo jak CuCl2 to do tego dochodzi wypieranie Cu, na powierzchni Mg, też egoznereg. reakcja _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 10:40 pm Temat postu: |
|
|
Uwaga maxlama jest nieco zgryźliwa i do tego chybiona. Całkiem dobry temat dla chemików.
Pozdr. A
Ostatnio zmieniony przez Arkadiusz dnia Nie Lis 19, 2006 11:24 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 11:03 pm Temat postu: |
|
|
Arku a w którym momencie chybiłem... Bo mi się zdaję, że dotknąłem sedna sprawy. Masz rację trochę zgryźliwy, ale nie chamski. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 11:26 pm Temat postu: |
|
|
maxlam napisał: | Arku a w którym momencie chybiłem... Bo mi się zdaję, że dotknąłem sedna sprawy. Masz rację trochę zgryźliwy, ale nie chamski. |
Sugerowania wagarowania nie jest grzeczne szczególnie gdy własne wyjaśnienia są błędne. Grzanie mieszanki może być wynikiem reakcji chemicznych jak i elektrochemicznych. Wyjaśnić to co compadre widział można na gruncie elektrochemii. To co piszę nie jest wyrocznią ale tak teraz myślę. Bliski prawdy jest P2 ale wymaga to rozwinięcia.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 11:48 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz, co nie będę się spierał o głupstwa i tym razem nie podejmę rękawicy. Sam z praktyki wiesz, co dzieje się w wilgotnych mieszaninach w połączeniu z Mg. Lepiej spójrz jak zadane jest pytanie. A zresztą nic nowego ja coś napiszę a Ty się mnie czepiasz.
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
compadre
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Nie Lis 19, 2006 11:52 pm Temat postu: |
|
|
Na 100% CuCl.
Wg rec.pyro... najlepszy składnik barwienia płomienia na kolor niebieski i turkusowy. W obecności chloranów i niewielkim zbiciu temp. jest naprawdę niebiesko.
http://www.faqs.org/faqs/pyrotechnics-faq/
"Cuprous chloride is probably the best copper compound for creating blue
and turquoise flames, and it can be used with a variety of oxidizers.
It is non-hygroscopic and insoluble in water, but it is oxidised slowly
in air."
Przykład płomienia cucl w obecności chloran/sacharoza
http://www.webelements.com/webelements/elements/text/Cu/key.html
W wolnej chwili postaram się wykluczając po kolei składniki powiedzieć wam kiedy zachodzi ta egzotermiczna reakcja. Teraz nie mogę stwierdzić czy bez chlorku też będzie zachodziła. Też przypuszczam że to wina magnezu ale dlaczego nie wolno mi zapytać? I przyznaję, nigdy nie byłem asem z chemii ale bhp przestrzegam i nie uważam że z powodu nie bycia prymusem z chemii w szkole nie mogę zajmować się pyro. Staram się czytać ale dlaczego nie dodawać wody do ciasta z magnezem skoro jest masa przepisów gdzie jako binder wykorzystuje się dekstrynę co pozwala domyślać się że podczas produkcji należy dodać wody żeby dekstyryna zaczęła wiązać. Jeśli nie można tutaj pytać (specjalnie zadałem pytanie w "przedszkolu") to proszę usunąć wątek a mnie z forum. Bo jeśli nie można tutaj uzyskać odpowiedzi na nurtujące człowieka pytania to na kij mi takie forum?
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 12:03 am Temat postu: |
|
|
Odpowiedź z serca poparta odrobiną praktyki unikaj jakiejkolwiek wilgoci w mieszaninach z Mg w proszku. Co do tych przepisów zgoda coś tam jest na rzeczy tylko, jaki Mg pewnie spasowany. A nie taki reaktywny jak jest u nas najłatwiej dostępny jest o tym mowa na forum przy okazji dyskusji o paliwach HP |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
compadre
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 12:14 am Temat postu: |
|
|
maxlam napisał: | Odpowiedź z serca poparta odrobiną praktyki unikaj jakiejkolwiek wilgoci w mieszaninach z Mg w proszku. |
Dzięki. Więc czym bindować mieszanki z magnezem? Bo uważam że dodatek wiórków badrdzo dodaje uroku wszelkim gwiazdeczkom. Mam też aluminium ale jedynie w pyle przez co uzyskanie efektu podobnego do wiórków magnezu staje sie prawie niemożliwe. Namiastką może być Al atomizowane ale do tego niestety nie mam dostępu
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 1:20 am Temat postu: |
|
|
mnie jeszcze ciekawi jedno.. wiórki? Jeśli takiej wielkości jak do reakcji Gringarda (chyba tak to się pisze) to dziwi mnie tak gwałtowna reakcja.
Bo panowie proszek to wiadomo, reaguje dość łatwo, ale wiórki wcale takie "chętne nie są"
Skoro mamy jednak CuCl to dobrze, on nie rozpuszcza się w wodzie (praktycznie słaba rozp.), dlatego pomijam dysocjację i możliwość zajścia reakcji Cu2(+) + Mg >> Cu + Mg(2+)
Chloran potasowy z magnezem też nie raguje, hmm.. cukier z chloranem na wilgotno tez nie (chyba że były by zanieczyszczenia i środkowisko kwaśne, ale to chyba szukanie dziury w całym).
Zawsze warto stosować wody najmniej jak się da, do tego alkoholowe r-ry (nawet gdy mieszanka na 99% nie ulega rozkladowi pod wpływem H2O).
Temat ciekawy do tego tematu w piro przedszkolu o wrażliwości i stabilności mieszanin.
ps piękny płomień na fotce, CuCl rządzi (jeszcze laktozy dać zamiast sacharozy, lub urotropiny, naprawdę ciekawie się prezentuje. Musze kiedys w końcu zsyntetyzować ten CuCl).
pzdr.
P2 _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
compadre
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 5
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 9:46 am Temat postu: |
|
|
Znam ten link i też o nim pomyślałem ale w nim pisze [...]Proces polega na egzotermicznej reakcji anodowego utleniania magnezu wodą w mikroogniwach, w których katodę stanowi metaliczne żelazo[...] więc wg mnie zły trop.
Problem wg mnie bliższy jest grzałce : CuSO4/wiórki Al/woda ( P2 --> Al nawet w postaci kawałów drutu ). Na razie rzucam hasło bo wiem, że siarczan Cu jest rozpuszczalny. W pirotechnice utleniacze nie mogą dlatego zawierać soli metali ciężkich bo - mamy grzanie jak i jest strata na proszku metalu.
Mamy tu wielu młodych chemików przed maturą więc ma kto poszperać w wyszukaniu wyjaśnienia . A do Ciebie maxlam nic nie mam choć dla Ciebie wszystko jest proste jak budowa cepa. Sam tylko widzisz jak z głupawego w sumie komentarza może wyrosnąć ciekawy temat.
Uważam ,że mieszanka compadre będzie się grzać również bez cukru i dekstryny. Sam kiedyś świadomie stosowałem wodę w mieszankach piro i nic złego sie nie działo. Ale trzeba tu uważać bo nie każda mieszanka to lubi .
Więc prośba do compadre aby zrobił test jaki zaproponowałem ( jedynym reduktorem w mieszance będzie magnez ) i dał nam znać.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxlam Gość
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 10:13 am Temat postu: |
|
|
No dobrze konstruktywnie niech kolega powtórzy eksperyment tylko tym razem zmierzy odczyn mieszaniny (bez Mg, po co ma się stresować). |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pessos

Dołączył: 27 Cze 2004 Posty: 153 Skąd: Trinneck
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 11:11 am Temat postu: |
|
|
Piroman2 napisał: | pomijam dysocjację i możliwość zajścia reakcji Cu2(+) + Mg >> Cu + Mg(2+) |
Błąd
CuCl pod wpływem wilgoci+powietrza+światła przechodzi w szeregu reakcji w szmaragdowozielony CuCl2*2 H2O - dlatego w toku preparowania związku najlepiej przemyć produkt końcowy acetonem/etanolem zakwaszonym lekko HCl, celem odciągniecia wody i maksymalnego skrócenia czasu jego schnięcia CuCl kóry otrzymywałem jest biały jednak ma lekko szmaragdowe zabarwienie (pochodzące właśnie z dihydratu CuCl2) ale niebieski cud miód i orzeszek
Wniosek w/w reakcja mogła zachodzić jak najbardziej
Pozdrawiam _________________
plany na dziś są takie, że ich nie ma |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
compadre
Dołączył: 19 Lis 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 2:11 pm Temat postu: |
|
|
pessos napisał: | CuCl kóry otrzymywałem jest biały jednak ma lekko szmaragdowe zabarwienie (pochodzące właśnie z dihydratu CuCl2) ale niebieski cud miód i orzeszek
Pozdrawiam |
Tak na marginesie to mój ma kolor dokładnie taki:
_chloride.jpg) |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Arkadiusz Gość
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 2:18 pm Temat postu: |
|
|
pessos napisał: | ...CuCl pod wpływem wilgoci+powietrza+światła przechodzi w szeregu reakcji w szmaragdowozielony CuCl2*2 H2O - ............Wniosek w/w reakcja mogła zachodzić jak najbardziej
|
Mamy więc sprawę jasną. Być może CuCl utleniany jest nawet chloranem. Co dalej się dzieje podobne jest do tego co zachodzi w grzałce CuSO4/Al. Wypieranie bardziej szlachetnego metalu jakim jest Cu przez Al albo Mg. Reakcja jest silnie egzotermiczna z uwagi na znaczną różnicę w entalpi tworzenia związków Mg w porównaniu do analogicznych związków Cu. Można też porównać potencjały normalne układu Mg/Mg(+2) i Cu/Cu(+2).
Dlatego tez utleniacze w piro muszą być czyste, m.in. bez domieszek związków metali ciężkich.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
prezes-the inventor
Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 5
|
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 2:24 pm Temat postu: |
|
|
dorzuce 3 grosze bo nikt o tym nie wspomniał ..... pierwiastki w 2 grupie układu okresowego (Mg Ca itd.) chętnie reagują z wodą ale tylko albo gorącą albo ciepłą. Z zimną (ew. lodowatą) nie reagują , a przynajmniej nie powinny a z 1 grupy (Na K itd.) przereagują z wodą nawet lodowatą ewentualnie koledzy wyżej też mogą mieć racje  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piroman2

Dołączył: 12 Maj 2002 Posty: 834 Skąd: z moździerza ;)
|
Wysłany: Sro Lis 22, 2006 4:55 pm Temat postu: |
|
|
ten CuCl to można jeszcze r-rem SO2 w wodzie przepłukać, prawda? Aby tym bardziej utrudnić utlenianie. (w końcu reduktor - H2SO3)
Tyle że pominąłem to ponieważ, te utlenianie zachodzi może i szybko ale na powierzchni CuCl (dla mnie to jak przemiana azurytu w malachit), wg mnie na początku nie powstają tak duże ilości CuCl2 - a gdyby tak szybko się utleniał do nieporządanego przez nas tego chlorku miedzi(II) (higroskopijny, ulegał by tej reakcji z Mg, [wypieranie, grzanie itp - to o czym tutaj mówimy ] ) to chyba nie był by tak chwalony i stosowany w tym mieszankach piro na niebieski płomień.
Ogólnie masz Pessos 100% racje. Ale myśle że cały sęk w tym, że Chloran daje kopa i utlenia CuCl do CuCl2, tak napisał to Arkadiusz.
A tak w ogóle jak się zastanowimy, to co innego oprócz reakcji elektrochemicznej mogło by dawać tyle ciepła? Wiórki Mg z samą wodą użytą do zarobienia mieszanki nie będa tak działać...
A co do tego że przed maturą niektórzy - ja uważam iż w szkole chemii to uczą do du, mało wiedzy praktycznej przydatnej..
Pozostaje wykonać pare prób  _________________ Szelka jest małym nasionkiem, z którego na niebie wyrasta piękny kwiat. |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pessos

Dołączył: 27 Cze 2004 Posty: 153 Skąd: Trinneck
|
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 3:45 pm Temat postu: |
|
|
Piroman2 napisał: | wg mnie na początku nie powstają tak duże ilości CuCl2 |
Oj powstają, powstają zapytajcie się Tchemika jaki zgniłozielony kolor miała pierwsza bibułka po sączeniu (z r-ru reakcyjnego czyli [CuCl4]^2- i redukcja S2O3^2-) zostawiona dosłownie na 10 min dla sprawdzenia efektu podczas gdy ja zajmowałem się dalszym procesem przemywania etc.
Piroman2 napisał: | to chyba nie był by tak chwalony i stosowany w tym mieszankach piro na niebieski płomień |
Mimo wszystko w/w bibułka dała nam niebieski jakiego jeszcze nie wydziałem może właśnie dlatego. Tak naprawdę nie wiemy w jaki sposób jony miedzi są dysproporcjowane w takim układzie
Piroman2 napisał: | Ale myśle że cały sęk w tym, że Chloran daje kopa i utlenia CuCl do CuCl2, tak napisał to Arkadiusz. |
Niewątpliwie macie rację.
Mamy więc cały szereg reakcji (nie do końca nam znanych) potwierdzonych doświadczalnie które pozwalają wysnyć jedną słuszną tezę :
Nie tuningujemy magnezem mieszanek z miedzią (I/II) i chloranami
Pozdrawiam
Szymon _________________
plany na dziś są takie, że ich nie ma |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|