Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DNF
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 141 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 12:19 pm Temat postu: |
|
|
Taki bezprzewodowy dzwonek nie wypali. Centrale trzeba i tak do kontaktu podlaczyc.
Pozdrawiam
DNF _________________ "Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery."
K. I. Gałczyński |
|
|
Powrót do góry |
|
|
QbaS
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 97 Skąd: Z Internetu
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 12:37 pm Temat postu: |
|
|
Joszua napisał: | pablo napisał: | Widze, że nie wszyscy jeszcze rozumieją, co się dzieje na pokładzie rakiety w czasie lotu. Może ten wykresik trochę rozjaśni sprawę.
Wykres pokazuje, jak zmienia się w czasie składowa podłużna (wzdłuż osi rakiety) siły działającej na ciało o masie m znajdujące się na pokładzie rakiety. Jeśli sila ma wartość dodatnią to znaczy że jest skierowana w stronę głowicy. Dla uproszczenia rakieta porusza się pionowo, wyhamowuje do 0 na max wysokości, obraca się i spada pionowo.
0 do t1 - rakieta stoi na ziemi i czeka na start. Na ciało działa tylko siła ciężkości.
t1 - start. Zaczyna działać siła bezwładności wynikająca z przyspiesznia rakiety. Ciało jest mocno wciskane w fotel.
t2 - koniec pracy silnika. Rakieta jest teraz hamowana przez grawitację oraz przez opór powietrza, w wyniku czego na ciało działa siła bezwładności skierowana do głowicy. Rakieta zwalnia, więc opór powietrza maleje. Siła bezwładności wynikająca z hamowania przez opór powietrza również maleje.
t3 - rakieta osiągnęła max wysokość. Znika siła bezwładności wynikająca z oporu powietrza. Na ruch rakiety wpływa tylko siła grawitacji. Siła bezwładności na pokładzie rakiety, wynikająca z tego ruchu, jest równoważona przez siłę grawitacji działającą na samo ciało. Ciało znajduje się w stanie nieważkości.
W rzeczywistości rakieta przy końcu wznoszenia nie leci po lini prostej i nie zatrzymuje się w miejscu. Tor lotu w tej fazie przypomina parabolę. Prędkość nigdy nie spada do 0, nie znika więc także opór i związana z nim siła bezwładności. Siła działająca na ciało miałaby więc w t3 wartość większą od 0.
t3 do spotkania z Ziemią - rakieta przyspiesza pod wpływem siły grawitacji lecąc głowicą w dół. Siła bezwładności wynikająca z tego przyspieszania jest równoważona siłą grawitacji działającą na samo ciało. Jednak w miarę przyspieszania rośnie też opór powietrza. Jego hamujący wpływ na ruch rakiety powoduje że na ciało na pokładzie działa siła bezwładności pchająca je w kierunku głowicy. |
wg mnie ten wykres wygladał by troche inaczej :
przedewszystkim na wykresie nie powinno byc ''pionowych kresek'' bo to by oznaczało ze ciało jest w dwóch stanach w tym samym czasie
wszystko jest wg twoich oznaczeń , T4 to kontakt z ziemią ,
Jesli sie gdzieś pomyliłem to mnie poprawcie
tak sobie myślalem ostatnio nad otwieraniem spadochronu drogą radiową i zdaje mi sie ze najlepszym pomysłem bylo by kupić bezprzewodowy dzwonek do drzwi (kosztuje grosze) i odpowiednio go przerobic , jedyna wada ze ma zasieg tylko do 100 m , wiec bylo by dosyc ''twarde lądowanie''
p.s. sr za niedbałosc w rysowaniu |
Witam.
Co tu poprawiać
W obu przypadkach są błędy.
1.W początkowej fazie lotu rakiety następuje największe przyspieszenie (zależy to od wykresu ciągu silnika i od masy całkowitej rakiety).
Masa rakiety podczas lotu maleje (paliwo się wypala) lecz opór powietrza w dużo większym stopniu niweluje ciąg silnika więc przyspieszenie maleje.
W przypadku osiągnięcia prędkości maksymalnej przed ustaniem pracy silnika na wykresie powinna pojawić się linia pozioma (przyspieszenie jest stałe)
2.W chwili wyłączenia się silnika następuje gwałtowna zmiana zwrotu przyspieszenia.
Rakieta stopniowo wytraca prędkość, opór maleje i przyspieszenie też.
3.W apogeum teoretycznie przyspieszenie równe jest zero.
4.Po obróceniu się rakiety dziobem w dół działa tylko przyspieszenie grawitacyjne.
Jak na pewno wszystkim jest wiadome, jest ono stosunkowo stałe (przynajmniej w zakresie lotów małych modeli).
Owszem prędkość opadania rośnie lecz przyspieszenie się nie zmienia.
Za chwilę dołączę wykresik.
QbaS.
dopisane po chwili.
Wiecie co ?
Wykresu nie dołącz bo zależy on bezpośrednio od masy i kształtu rakiety oraz od charakterystyki silnika i nie widzę sensu ciągnąć sprawy tego wykresu.
Moglibyśmy się jeszcze sporo czasu sprzeczać.
Kto chce to odsyłam go do SpaceCada.
Możecie tam zasymulować wasze modele.
A do wyzwalania spadochronu proponuję używać sprawdzonych rozwiązań.
Nie ma potrzeby wyważać drzwi gdy są otwarte.
Miłego dnia.
QbaS. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaner
Dołączył: 11 Paź 2004 Posty: 561
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 12:45 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Owszem prędkość opadania rośnie lecz przyspieszenie się nie zmienia |
G jest stałe przy małych różnicach wysokości, więc decuduje opór powietrza. A ten zależy od kwadratu prędkości. (ine parametry w casie lotu sięnei zmieniają) Dodatkowo po wypaleniu paliwa spada masa rakiety, więc i opór ma względnie większy wpływ. _________________
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 3:55 pm Temat postu: |
|
|
QbaS napisał: | 1.W początkowej fazie lotu rakiety następuje największe przyspieszenie (zależy to od wykresu ciągu silnika i od masy całkowitej rakiety).
Masa rakiety podczas lotu maleje (paliwo się wypala) lecz opór powietrza w dużo większym stopniu niweluje ciąg silnika więc przyspieszenie maleje.
|
Dla silnika o stałym ciągu i niezbyt długim czasie pracy będzie tak jak narysowałem. Można sprawdzić jakimś programikiem np. Launch z www.dark.dk .
Cytat: |
W przypadku osiągnięcia prędkości maksymalnej przed ustaniem pracy silnika na wykresie powinna pojawić się linia pozioma (przyspieszenie jest stałe)
|
Taka sytuacja zdarza się chyba rzadko, żeby w trakcie pracy silnika rakieta nie przyspieszała. Przynajmniej w typowej konfiguracji rakiety modelarskiej. Chyba że próbujemy przekroczyc prędkość dźwięku.
Cytat: |
2.W chwili wyłączenia się silnika następuje gwałtowna zmiana zwrotu przyspieszenia.
Rakieta stopniowo wytraca prędkość, opór maleje i przyspieszenie też.
3.W apogeum teoretycznie przyspieszenie równe jest zero.
|
To własnie widać na moim wykresie.
Cytat: |
4.Po obróceniu się rakiety dziobem w dół działa tylko przyspieszenie grawitacyjne.
Jak na pewno wszystkim jest wiadome, jest ono stosunkowo stałe (przynajmniej w zakresie lotów małych modeli).
Owszem prędkość opadania rośnie lecz przyspieszenie się nie zmienia.
|
Skoro rośnie predkość to rośnie też opór i związana z nim siła bezwładności działająca na ciała na pokładzie rakiety.
Cytat: |
Wykresu nie dołącz bo zależy on bezpośrednio od masy i kształtu rakiety oraz od charakterystyki silnika i nie widzę sensu ciągnąć sprawy tego wykresu.
|
Chodziło mi o charakter zjawisk na pokładzie typowej rakiety modelarskiej, a nie o konkretne wartości.
Cytat: |
Moglibyśmy się jeszcze sporo czasu sprzeczać.
|
Ja myslałem, że to normalna dyskusja a nie sprzeczka.
Cytat: |
Kto chce to odsyłam go do SpaceCada.
Możecie tam zasymulować wasze modele.
|
Również polecam. Trochę symulacji nie zaszkodzi. Można wyciągnąc ciekawe wnioski... |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joszua
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 30
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 4:29 pm Temat postu: |
|
|
zapomniałem jeszcze jedno dodać , ze podczas spadania ciężar w rakiecie ''waży'' wiecej niz w rzeczywistości bo na rakiete dziala opór poweitrza a na ciezar nie
pablo na twoim wykresie jest ze waży mniej :] |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 4:40 pm Temat postu: |
|
|
Gdyby nie opór powietrza, to ciało na pokładzie nie ważyłoby nic podczas swobodnego spadku. Siła bezwładności (wynikająca z oporu powietrza działającego na rakietę) działająca na ciało w rakiecie podczas spadku może byc co najwyżej równa jego cięzarowi.
Edit:
Przypomniał mi się jeszcze pewien wykres. Chyba go już pokazywałem na forum. Wykres przyspieszenia zarejestrowanego akcelerometrem w rakiecie modelarskiej:
Źródło: http://www.rocket-roar.com/rap/alt.html
Troche dziwna zależność przyspieszenia od czasu w trakcie pracy silnika wynika z jego charakterystyki (można ją zobaczyc w SpaceCad'zie - silnik Estes C6-5).
Ostatnio zmieniony przez pablo dnia Sro Lip 26, 2006 4:52 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joszua
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 30
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 4:47 pm Temat postu: |
|
|
wg mnie , ciało w rakiecie jest hamowane przez rakiete która z kolei jest hamowana przez opór powietrza, wiec ciało naciska na spód rakiety czyli waży wiecej
Ale wróćta lepiej do tematu |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 4:58 pm Temat postu: |
|
|
Joszua napisał: | wg mnie , ciało w rakiecie jest hamowane przez rakiete która z kolei jest hamowana przez opór powietrza, wiec ciało naciska na spód rakiety czyli waży wiecej
|
Przeczytaj jeszcze raz mój opis fazy "t3 do spotkania z Ziemią" i spróbuj go zrozumieć.
Cytat: |
Ale wróćta lepiej do tematu |
Własnie jesteśmy jak najbardziej w temacie. Im więcej zrozumienia tego co się dzieje na pokładzie rakiety w czasie lotu tym mniej będzie na forum opisów "cudownych" systemów wyzwalania spadochronu. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joszua
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 30
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 5:11 pm Temat postu: |
|
|
pablo napisał: | Joszua napisał: | wg mnie , ciało w rakiecie jest hamowane przez rakiete która z kolei jest hamowana przez opór powietrza, wiec ciało naciska na spód rakiety czyli waży wiecej
|
Przeczytaj jeszcze raz mój opis fazy "t3 do spotkania z Ziemią" i spróbuj go zrozumieć. |
ehh co za ludzie, jakbym nieczytal twego psotu to bym sie nieodzywał , ja tylko chce powiedziec ze wykres od fazy T3 to spotkania z ziemia powinien być pod a nie nad osią 0, oczywisice biorąc pod uwage twoje oznaczenie że jak siła jest ujemna to ciało jest przyciągane a jak dodatnia to ''odrywa sie od ziemi'' , a dlatego że:
Cytat: | wg mnie , ciało w rakiecie jest hamowane przez rakiete która z kolei jest hamowana przez opór powietrza, wiec ciało naciska na spód rakiety czyli waży wiecej |
a to powinno być oznaczone pod a nie nad osia
pozatym dodałes wykres to zauważ ze nielicząc tych drgań jest prawie podobny do mojego (tyle że moj to jego lustrzane odbicie, bo przyjelismy ze jak jest siła ujemna to jest przyciągane a jak dodatnia to odpychane, a powinno byc na odwrót ) |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 5:46 pm Temat postu: |
|
|
Biorąc pod uwagę moje założenie:
Cytat: |
Jeśli sila ma wartość dodatnią to znaczy że jest skierowana w stronę głowicy. Dla uproszczenia rakieta porusza się pionowo, wyhamowuje do 0 na max wysokości, obraca się i spada pionowo.
|
oraz opis fazy "t3 - zderzenie" wykres ma byc nad osią.
Cytat: |
pozatym dodałes wykres to zauważ ze nielicząc tych drgań jest prawie podobny do mojego (tyle że moj to jego lustrzane odbicie, bo przyjelismy ze jak jest siła ujemna to jest przyciągane a jak dodatnia to odpychane, a powinno byc na odwrót ) |
Przywiązałeś się do swojego wykresu i wszędzie widzisz podobne.
Do momentu otwarcia spadochronu to jest wypisz wymaluj (no prawie) lustrzane odbicie mojego wykresu z zastrzeżeniem że mój wykres obrazuje siłę działającą na ciało i jest przesunięty w dół o m*g. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 5:58 pm Temat postu: |
|
|
Joszua napisał: | wg mnie , ciało w rakiecie jest hamowane przez rakiete która z kolei jest hamowana przez opór powietrza, wiec ciało naciska na spód rakiety czyli waży wiecej |
To nowość na rynku - trzeba to opatentować
Bo wg mnie i całej współczesnej Fizyki ciało zawieszone na dynamometrze podczas spadku swobodnego razem z dynamometrem "nic" nie waży Dynamometr wskazuje zero - bo ciało nie nadąża się na nim "zawiesić" A jeżeli dynamometr ma opór który należy uwzględnić w rozpatrywanym przypadku (opór rakiety) to wówczas podczas takiego spadku ciało waży mniej
No ale ty pewnie znowy wiesz lepiej Joszua bo ty to już miałeś w podstawówce |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joszua
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 30
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 6:27 pm Temat postu: |
|
|
inaczej inaczej .......
nie chodzi o to czy waży mniej czy wiecej , chodzi o znak tej siły ważne ze ta siłą jest skierowana na dół bo naciska na spód rakiety (spadajac głową w dół naciska na głowice ) wiec jak coś waży znak powinien być ujemny wg twoich oznaczen pablo, bo jak zazanczyłes na odcinku od 0 do T1 wykres jest pod osią a wtedy cięzarek wazy tyle ile na ziemi , wiec wtedy jak rakieta spada powinien być rowniez pod osią tyle ze mieć wartośc mniejsza niz jak stoi na ziemi
huh mam nadzieje ze wyjasnilem o co mi biega
o włąsnie tak jak narysowałem
Ostatnio zmieniony przez Joszua dnia Sro Lip 26, 2006 6:40 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
|
QbaS
Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 97 Skąd: Z Internetu
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 6:29 pm Temat postu: |
|
|
pablo napisał: | QbaS napisał: |
4.Po obróceniu się rakiety dziobem w dół działa tylko przyspieszenie grawitacyjne.
Jak na pewno wszystkim jest wiadome, jest ono stosunkowo stałe (przynajmniej w zakresie lotów małych modeli).
Owszem prędkość opadania rośnie lecz przyspieszenie się nie zmienia.
|
Skoro rośnie predkość to rośnie też opór i związana z nim siła bezwładności działająca na ciała na pokładzie rakiety.
|
Tak przyspieszenie mierzone musi od zera zmienic sie do pełnej wartości przyspieszenia grawitacyjnego.
Nastąpi to w chwili zrównoważenia się sił grawitacyjnej i oporu powietrza.
Gdy rakieta już nie przyspiesza akcelerometr zarejestruje (przynajmniej teoretycznie powinien) wartość 1G.
Potwierdza to fakt, że gdyby nie opór ciało na pokładzie rakiety nie ważyłoby nic.
Jednak siła oddziaływania obiektu w rakiecie na rakietę nie jest przyspieszeniem.
Niestety nasze akcelerometry, gdyby nie opór powietrza, nie zmierzyłyby przyspieszenia grawitacyjnego w poruszającym się ciele.
Akcelerometr nie mierzy zmian prędkości w jednostce czasu przeliczając je na przyspieszenie a tylko odchylenie znanej masy od swojej osi czyli oddziaływania wzajemne.
Siła grawitacyjna jednakowo oddziaływuje na masę pomiarową jak i na sam akcelerometr.
Zauważmy jednak, że ciało swobodnie spadające w próżni też przyspiesza.
Skoro masa jest stała i siła grawitacyjna (w interesującym nas zakresie) jest stała to i przyspieszenie jest stałe.
Pozdrawiam,
QbaS.
ps.Może się mylę, ale mylić się jest rzeczą ludzką |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joszua
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 30
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 7:13 pm Temat postu: |
|
|
spartan napisał: | A jeżeli dynamometr ma opór który należy uwzględnić w rozpatrywanym przypadku (opór rakiety) to wówczas podczas takiego spadku ciało waży mniej |
mniej niż co ? mniej niz zero? a to dziwne bo jednak coś waży a nie leci do góry wg mnie wazy wiecej od zera bo naciska na spod rakiety (znów sie powtarzam) a jesli cos wazy to wykres powinien byc pod osią |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiewiór
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 12
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 7:16 pm Temat postu: |
|
|
nie odróżniasz chyba masy od ciężaru/siły wypadkowej... i w chyba w tym cały problem |
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxlam Gość
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 8:45 pm Temat postu: |
|
|
Myszy trzeba się zapytać
Żart oczywiście nie było mnie tu dwa dni no i widzę, że się dzieję miejmy nadzieję, że coś wniesiemy na razie nie moderuję tematu zobaczymy, co z tego wyjdzie i wtedy dopiero się przytnie. Jak obiecałem pokażę mój układ odzysku w prymitywnej rakiecie, która już prawie gotowa tylko trochę szpachli i farby opiszę ją po locie, jeśli będzie udany gdyż w razie fiaska myślę, że nie warto się rozwodzić.
A cha jeszcze jedna sprawa w pierwszym poście zrobiłem błąd merytoryczny ciekawy byłem czy ktoś mi to wytknie i kiedy to nastąpi jednak już trochę minęło a tu nikt szkoda. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 10:52 pm Temat postu: |
|
|
Joszua napisał: | inaczej inaczej .......
nie chodzi o to czy waży mniej czy wiecej , chodzi o znak tej siły ważne ze ta siłą jest skierowana na dół bo naciska na spód rakiety (spadajac głową w dół naciska na głowice ) wiec jak coś waży znak powinien być ujemny wg twoich oznaczen pablo, bo jak zazanczyłes na odcinku od 0 do T1 wykres jest pod osią a wtedy cięzarek wazy tyle ile na ziemi , wiec wtedy jak rakieta spada powinien być rowniez pod osią tyle ze mieć wartośc mniejsza niz jak stoi na ziemi
|
Rakieta w t3 obróciła się głowicą do ziemi. Na rakietę działa siła grawitacji, która chce ją rozpędzić oraz siła oporu powietrza, która chce ją spowolnić. Można rozważyc skutki działania tych sił oddzielnie a następnie zobaczyc co się stanie jak te skutki złozymy do kupy. Skutkiem działania siły grawitacji jest przyspieszanie rakiety w kierunku Ziemi z wartością g. W wyniku tego przyspieszania, na ciało znajdujące się w rakiecie zaczyna działać siła bezwładności skierowana przeciwnie do ruchu rakiety. Jeśli to ciało ma masę m to siła ta ma wartość m*g. Jednocześnie na ciało to, tak jak na rakietę, działa siła grawitacji, niezależnie od tego czy rakieta się porusza czy nie. Siła ta ma wartość m*g ale jest skierowana do Ziemi, czyli przeciwnie niż siła bezwładności. Obie te siły działające na ciało znoszą się. Gdyby na rakietę działała tylko siła grawitacji, to na jej pokładzie panowałby stan nieważkości. Ale na naszą rakietę działa jeszcze siła oporu. Wywołuje ona zwalninie rakiety. Jeśli rakieta zwalnia, to pojawia się siła bezwładności skierowana przeciwnie do siły spowalniające, czyli zgodnie z kierunkiem lotu rakiety. Tylko ta siła jest uwidoczniona na wykresie po czasie t3. Ponieważ jest ona skierowana do przodu rakiety to ma wartość dodatnią.
Tutaj jest ciekawie wytłumaczona siła bezwładności. Ważne pojęcie w naszych rozważaniach. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Joszua
Dołączył: 08 Cze 2006 Posty: 30
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 11:04 pm Temat postu: |
|
|
pablo ja sie zgadzam z tym co napisałeś tylko chodzi mi o to ze ta siła (przeciwna do oporu powietrza) powinna być pod wykresem a dlatego ze ma zwrot zgodny z siła jaka działa gdy ciało leży na ziemi ( w rakiecie) a biorąc pod uwage ze odcinek czasu w którym rakieta stała na ziemi oznaczyłes pod osią tak też i teraz powinna (ta siła ) być pod osią
Bo jeśli chcesz ją zaznaczyć nad wykresem to oznacza że ta siła miala by przeciwny zwrot do G a tak przecież niejest |
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo
Dołączył: 06 Gru 2002 Posty: 154 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Lip 26, 2006 11:20 pm Temat postu: |
|
|
Qrka przecież napisałem na samym początku, że siła skierowana w stronę głowicy rakiety, czyli w skrócie - do przodu, jest na wykresie dodatnia. Rakieta się odwróciła i siła bezwładności wywołana oporami powietrza działa do przodu (zresztą w tym samym kierunku względem rakiety, co podczas wznoszenia). W skrócie - jeśli rakieta cały czas porusza się do przodu, a nie do tyłu, czy bokiem, to siła bezwładności wynikająca z oporu powietrza też będzie działać do przodu. Wykres pokazuje wypadkową siłę działającą na ciało w układzie związanym z rakietą. Przy rozważaniach układów otwierania spadochronu taki układ odniesienia jest chyba najlepszy. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxlam Gość
|
Wysłany: Czw Lip 27, 2006 7:41 am Temat postu: |
|
|
Joszua napisał: | pablo ja sie zgadzam z tym co napisałeś tylko chodzi mi o to ze ta siła (przeciwna do oporu powietrza) powinna być pod wykresem |
A teraz spójrz jeszcze raz gdzie jest 0 na tym wykresie:
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|