FORUM.PIROTECHNIKA.ONE.PL

[yetihehe]

Średnica krytyczna to średnica najwęższej części dyszy. Żeby ją znaleźć Dzielisz powierzchnię spalania przez zacisk, wychodzi ci powierzchnia krytyczna dyszy. Z tej powierzchni liczysz sobie średnicę jeśli masz okrągłą dyszę, to ze wzoru na powierzchnię koła.

[rooler]

potrzebuje obliczyc powierzchnie krytyczna. Ale skad wziasc zacisk? (bo nie mam powierzchni krytycznej wiec nie oblicze zacisku)

[tryt]

O boże...............................................................

albo SRM
albo trochę matmy na poziomie 1 gimnazjum
pole powierzchni krytycznej dyszy obliczysz ze wzoru na powieżchnię koła

TT r x r (nie wiem jak napisać 2 na górze )
czyli promień do kwadratu razy 3.14

dla dyszy o średnicy 1cm będzie tak
3.14 x (5mm x 5mm) = 78.5mm

[rooler]

znam wzor na pole powierzchni kola, ale myslalem ze pole powierzchni krytycznej ma wynikac z tego wzoru z zastosowaniem zacisku. A tu okazuje sie ze mam sam dobrac srednice krytyczna? jak srednica krytyczna ma sie do srednicy wewnetrznej rakiety?

[pablo]

Widać nie za bardzo zrozumiałeś, to co przeczytasłeś do tej pory. Zacisk zależy od tego, jakie maksymalne ciśnienie chcesz uzyskać w komorze spalania. To ciśnienie maksymalne ma wytrzymać konstrukcja twojego silnika. Piszę maksymalne, bo powierzchnia spalania, a co za tym idzie zacisk i ciśnienie najczęściej nie są stałe w trakcie pracy silnika. Jeżeli zamierzesz robic silnik na karmelce i z korpusem z PCV, to możesz już otrzymać jakieś wskazówki co do maksymalnego zacisku. W przeciwnym wypadku pozostaje ci raczej eksperymentowanie, polegające na dobraniu maksymalengo zacisku jaki wytrzymuje twoja konstrukcja. Na początku średnicę krytyczną trzeba dobrać na czuja koniecznie notując jaki maksymalny zacisk daje taka średnica i konfigurcja paliwa w twoim silniku. Do obliczenia max. zacisku bardzo pomocny jest arkusz kalkulacyjny SRM(http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=3161&start=0). Jeśli silnik rozpetardzi, to najprawdopodobniej ciśnienie było za duże i należy zmniejszyć zacisk max. poprzez zwiększenie srednicy krytycznej, bądź zmianę konfiguracji paliwa, albo wzmocnić konstrucję silnika.

[rooler]

moj korpus to papier a paliwo to proch (ale moj proch nie wybucha! nawet jak zamknac calkowicie z wystajacym tylko lontem to nie wybucha!). Ale chyba jak bedzie zbyt mala dysza to moze nie uniesc wogole rakiety.

[pablo]

To radze ci się przerzucić na karmelkę, a korpus robić z materiałów o powtarzalnych właściwościach np. z rur PCV.
Napisałeś, że policzyłeś już powierzchnię spalania. Mógłbyś napisać jak tego dokonałeś?

[rooler]

A czy powierzchnia spalania to poprostu nie: TTr x r
TT - liczba pi
r - promien wewnetrzny rakiety
Chodzi mi o powierzchnie prochu.
Ale nie wiem jestem poczatkujacy w koncu dlatego pisze w tej kategorii ;]

[GhosT]

świat nie jest tak piękny i prosty jak wzory fizyka to wyjaśnia.
Powieżchnia spalania to nie tylko te kółko którego pole liczysz, proch w silniku spala się trochę głębiej ze względu na cisnienie i porowatość prochu.
Tak więc zawsze licz troche więcej żeby uwzglednić te czynniki.

[maxlam]

A prędkość spalania jest zależna od ciśnienia i dla niektórych paliw ma zadziwiające przebiegi potrafi być prawie stała aż nagle przy pewnym ciśnieniu prze do góry itd.

[rooler]

Czyli jak dlugo bym liczyl i tak nie bedzie to dokladny wynik.

[QbaS]

[pablo]

Mozna też przerzucic się np. na karmelkę i korzystać z doświadczeń innych i nie powtarzać ich błędów. Wtedy ma także sens wykonywanie obliczeń silnika. A miejsca na eksperymenty zostanie i tak dużo.

[Gość]

(chciałem odpowiedzieć w temacie: http://forum.pirotechnika.one.pl/viewtopic.php?t=7382&start=40
no ale tam trzeba mieć...)javascript:emoticon('')
Confused
Nawet bardzo doświadczeni forumowicze „wyżywają” się na erodujących materiałach na dysze (gips!). Moje doświadczenia wskazują na to, że w małych silniczkach nawet z cieplejszym od karmelki PC gips sprawuje się doskonale. Pierwsza z moich naprawdę udanych konstrukcji napędzana PC osiągnęła „doskonałość” ponad 90 %, ( na ponad 100 odpalonych silniczków, a i tak w pozostałych 10 % kilka to błędy zapłonu). Gdyby nie erozja, to prawdopodobnie większość waszych udanych konstrukcji z kanałem rurowym spalanych od wewnątrz zakończyłaby swój żywot efektownie na stanowisku startowym. W opisywanym silniku erozja dyszy wyniosła ok. 1 mm, czyli 50% ! Dziwne, że niewielu wpadło na to, że dla zapewnienia stałego kn, jednym z rozwiązań progresji powierzchni spalania mogłaby być właśnie erozja dyszy. Zupełnie niezrozumiałe w związku z tym jest stosowanie np. grafitu do karmelki przy pojedynczym ziarnie rurowych inhibitowanym od zewnątrz. Zdaje się, że temat ten próbował nieśmiało podjąć Arkadiusz.
W paliwach amatorskich z koszmarnie wysokim n „programowana” erozja dyszy mogłaby być sposobem na wyśrubowanie parametrów.
Dla zainteresowanych wykresy z arkusza Nakki z silniczka na PC*:
1- silniczek bez erozji (na PC gwarantowane CATO)

2- z erozją jw.

*- ziarno rurowe, inhib. pow. zewnętrzne i czołowe, fize/fiwe= 8/2 mm l=28mm, kn pocz=60
pozdrawiam

[maxlam]

Witam

Kolego nie w tym, że nikt nie wpadł na to by kompensować wzrost powierzchni spalanie powiększeniem powierzchni krytycznej dyszy, bo temat jest znany każdemu, lecz jak na moje oko i pewnie duża większość praktyków zgodzi się ze mną trzeba wiedzieć na 100% jak będzie przebiegać praca silnika i nie zostawiać jakiś niedomówień. Moje zdanie jest takie, że erozje trzeba minimalizować do zera, co można uzyskać przez zastosowanie dyszy cementowo szamotowej z wkładką metalową to wyklucza nam jedną niewiadomą a by uzyskać w miarę równe ciśnienie w silniku z jednym ziarnem wystarczy zastosować kanał gwiazdowy, ale moim zdaniem bardzo przyjemnym jest silnik batest nawet łatwiej uformować ziarna sprasować itd., pojedyncze ziarno stwarza wiele problemów i ciężko porządnie zrobić ze zwykłego karmelka no chyba, że sorbitol, ale tu już samo zastosowanie sorbitou wiele ułatwia.

Pozdrawiam

[rooler]

Witam,
Wie ktoś moze czy w ksiazce 'mlody modelarz rakiet' jest cos o dyszach? jezeli tak to na jakiej stronie bo jakos nie moglem sie doszukac a to moze tylko krotki fragment jest

[Gość]

Jestem tu nowy, ale nie uważam siebie za lamera. Na dysze stosowałem już chyba wszystkie z materiałów opisywanych na tym forum. Do KNOSALU np stosowałem CX5,glinę. Do PIS20K2 - grafit, szamot, glinę. Do karmelki szamot, glinę, stal itd. Oczekiwałem sensownej dyskusji...
W małych silnikach paliwo w formie bates ?- kopotliwe. Kanał gwiazdowy albo finocyl w silniku na PC -życzę powodzenia. Spróbuj w sprasowanym PC wyciąć coś takiego i to odpalić w silniku (niska wartość kn).
Kłania się mechanika. Po walcu pełnym największą wytrzymałość ma właśnie laska rurowa. Jak np KNOSAL ugnieciesz w rurce papierowej i zrobisz kołkiem kanał, to o niebo wytrzymalsze to jest od finocyla czy gwiazdy. Bates? - termiczne oddziaływanie na ścianki komory spalania. Nie przeczę, że sprawa nie jest łatwa. Wymaga doboru konkretnego materiału dyszy (i technologii) do konkretnego paliwa i czasu jego działania. Jeśli użyty materiał jest jednorodny, to i erozja owego następuje w kolejnych warstwach współśrodkowo.
Zamiast walczyć z erozją spróbujmy ją wykorzystać!
pozdrawiam

[maxlam]

Nie wie gdzie ty widzisz kłopotliwość małych ziaren paliwa przy batest oczywiście nie mówię o średnicy milimetr czy dwa. Stwierdzenie, że oddziaływanie gorących produktów spalania na ścianki może być kłopotliwe też według mnie jest mocno naciągane przy zwykłej karmelce nie ma najmniejszego problemu nawet milimetr papieru kredowego to za wiele bez żadnej impregnacji, jeśli chodzi o gorące paliwa żywiczne, w których skład wchodzi duży procent magnezu nie ma problemu wystarczy kondon z gumy np. z dętki jest aż nadto wystarczający jak nie wierzysz sprawdź.

Tu żadna mechanika się nie kłania gdyż tak jak mówiłem łatwiej zrobić jest zrobić pojedyncze ziarno sprasować w nim paliwo niż w pojedynczym dużym ziarnie nie widzę powodów, aby tak jak sugerujesz pojedynczy batest miał mieć mniejszą wytrzymałość jak jedno wielkie ziarno zrobione z taką samą starannością gdyż to nie logiczne.

Co do stosowania PC jako paliwa to nie spełnia według mnie kryteriów, jakie pożądam od paliwa dla mnie jest za cienki i porzuciłem stosowanie go dekadę temu czasem zrobię sobie fajerwerk, ale nie mogę powiedzieć, że to SR.

Tak jak mówiłem na początku dla mnie im mniej zmiennych tym silnik lepszy, co do tych planowanych erozji to mam takie zdanie, że pozornie ułatwia życie, ale jak zwykle pozory mylą człowieka, bo dwa razy nie zrobisz takiej samej dyszy choćbyś pękł mogą być tylko niezmiernie podobne i to właśnie tu wkrada się niewiadoma.

Zresztą, po co ja to piszę każdy wie swoje i po jego stronie leży najświętsza prawda możnie niech tak faktycznie zostanie.

[DNF]

Witam.
Czy dobrym materialem na dysze bedzie cement portlandzki..? Lub ten cement z dodatkami np szamot..? Lub jakimi innymi dodatkami..? Bo jednak CX5 troche kosztuje.
Paliwo bedzie na karmelce.
Pozdrawiam
DNF

[yetihehe]

Nie, za bardzo się kurczy. I pięknie pęka.