Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 2:54 pm Temat postu: |
|
|
TomekJ napisał: | Będzie odbudowa Zienita??? |
Dziś myślę, że odbudowy nie będzie - projekt ten ukazał mi pewne błędy, które popełniłem w konstrukcji (nie mające wpływu na katastrofę), które wyeliminuje w moich przyszłych modelach.
Zgadzam się z Tobą Arkadiuszu, że przyczyną niepowodzenia było niezachowanie procedury odbioru SR, lecz nie mam o to do Ciebie pretensji - z nowym bagażem doświadczeń z nadzieją spoglądam w przyszłość
Zainspirowany przez Paula jego techniką (patrz m. in. rakieta Cirrus) chciałem pójść jego śladem w kolejnych moich konstrukcjach. Jednak zwróciłem uwagę na pewną kwestię: modelarze w Niemczech muszą liczyć się z każdym gramem planując budowę rakiety, gdyż mają ograniczony "dostęp" do mocy - ale ja w cale nie muszę tak robić Co mi będzie przeszkadzała duża masa (do 3kg) Od dłuższego czasu przyświecała mi ta myśl, lecz teraz zyskałem tylko impuls działania. Działaniem tym ma być konstrukcja ASR klasy I, o powtarzalnych parametrach i Ic równym min. 300N-sec i więcej.  _________________ www.hpr.blo.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mały

Dołączył: 31 Sie 2002 Posty: 193 Skąd: kraków
|
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Witam !
Widzę że nie brakuje Ci tego z czym u młodych ludzi dziś krucho -wytrwałości i konsekwencji w działaniu. Poprostu pokazałeś charakter a niepowodzenie tylko Cię umocniło -- i to mi się podoba.Wykonałeś kawał dobrej roboty -masz to coś we krwi coś co pozwala Ci lubić to za co się "bierzesz" (tak to czuje) Czekam z niecierpliwością na narodziny nowego "dziecka" pewnie jeszcze lepszego i doskonalszego.
Pozdrawiam _________________ Mały
..."Jak mam czas to siedzę i myślę jak nie mam czasu to tylko siedzę" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 5:19 pm Temat postu: |
|
|
W rakiecie Zenit został zastosowany układ odzysku UUWS - w poście tym opisze jego zachowanie...
Jak miało być: nastawa czułości układu wynosiła ok. 20 stopni (W) - licząc od poziomu. W tej pozycji układ miał za zadanie odpalić ładunek miotający. Ciśnienie gazów miało spowodować rozłączenie się członów rakiety i w konsekwencji "wyzwolenie" spadochronu...
Jak było: jak widać na powyższym zdjęciu z członu dolnego pozostał tylko ok. trzydziestocentymetrowy kawałek niezaślepionej rury - gazy nie mogły wywrzeć dużego ciśnienia by nastąpiło szybkie rozłączenie... Jednak jak się okazało doszło do rozdziału - kolejne etapy w b. małych odstępach czasu ilustruje sekwencja:
Podsumowując: UUWS doskonale spełnił swoje zadanie W przypadku gdyby nie nastąpiła "awaria" silnika to prawdopodobnie oglądalibyśmy powrót Zenit'a na spadochronie poszybkim rozłączeniu członów w powietrzu. _________________ www.hpr.blo.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaskiniowiec

Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 6:21 pm Temat postu: |
|
|
Jasiaczeq, masz skalniak w ogródku? Bo właśnie spadł mi całkiem ładny kamień z serca  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
marlionkk

Dołączył: 06 Sie 2005 Posty: 26 Skąd: k-k
|
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 4:29 pm Temat postu: |
|
|
Jasiaczeq napisał: | 15.08.2005r. to ważna data w historii projektu ZENIT HP - to właśnie tego dnia odbył się pierwszy start rakiety "Zenit"
|
Czegoś tutaj nie kapuje...Jak wysłałeś wiadomość w piątek 29 lipca 2005 że 2 tygodnie później "odbył sie"? start Zenita i masz zdjęcia z tego startu
A 15 sierpnia wysłałeś film
Jak to sie stało?? bo nie kapuje. poprawcie mnie jak coś.
Jak jest błąd w tym co tu napisałem to przepraszam za posta i możecie go skasować.
Pozdro! _________________ "Saper myli sie tylko raz" |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MadMax

Dołączył: 26 Mar 2005 Posty: 24 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 6:18 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Ponieważ przedtem był w tym miejscu post Jasiaczeq'a o innej treści. Został on zmieniony całkowicie - zaś data postu pozostała
P.S. Później skasujecie mój post ! _________________ Piotrek
----------- |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ksard
Dołączył: 07 Lis 2003 Posty: 442
|
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 12:57 pm Temat postu: |
|
|
Moje wyrazy uznania za:
1. Doprowadzenie bardzo zaawansowanego projektu do końca
2. Profesjonalne podejście do tematu, tzn:
- zaprojektowanie rakiety przy użyciu programu komputerowego (SpaceCAD)
- wykonanie modelu zgodnie z projektem
- uzycie układu elektronicznego dzyskania
- wykonanie solidnej wyrzutni, która sprawdziła się podczas testu
3. Bardzo staranne wykonanie modelu.
4. Podjęcie współpracy z innymi modelarzami ( Arkadiusz i Jaskiniowiec).
5. Wykazanie się wiedzą z zakresu szeroko pojętego modelarstwa kosmicznego.
6. Wzorowe przeprowadzenie testu
7. Rejestrację filmową przebiegu startu rakiety .
8. Pasję, determinację i poświęcenie przy jego relalizacji.
9. Danie nam możliwości śledzenia i dyskutowania na ten temat.
Mało było tak prowadzonych tamatów na forum.
Do pełni szczęścia zabrakło szczęśliwego zakończenia.
Widzę jednak, że nie bardzo Cię to zniechęciło.
Bardzo dużo celnych wniosków już wcześniej zostały wypowiedziane przez kolegów- tak, więc nie będę się już powtarzał.
Mam ogromną osobistą satysfakcję, że jako pierwszy uwierzyłem w Ciebie i w powodzenie tego programu.
Trzymaj tak dalej
Pozdrawiam |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Nie Maj 07, 2006 12:29 pm Temat postu: ZENIT II |
|
|
ZENIT II - pod tą nazwą kryje się program stanowiący drugi etap projektu ZENIT HP, mający na celu zrealizowanie jego założeń. Jak zapewne zauważyliście mój avatr już od dłuższego czasu przedstawia logo tego projektu z sylwetką jego zasadniczej części, czyli rakiety ZENIT II. Katastrofa jej poprzedniczki ukazała mi pewne błędy konstrukcyjne, które naturalnie zostały wyeliminowane w projekcie ZENIT'a II - mam tu na myśli głównie kwestię rozdziału członów rakiety, ale i nie tylko… Jak i poprzednio głównym celem projektu jest lot rakiety (włączając pełny odzysk) na silniku klasy I o impulsie całkowitym nieprzekraczającym 350 N-sec.
fot. projekt rakiety ZENIT II
Wstępne dane rakiety:
Długość: 122 cm
Kaliber: 9cm
Masa startowa bez silnika: ~2250g
Przewidywany pułap: ~400-450m
Termin zakończenia przedsięwzięcia szacuję na miesiąc lipiec bieżącego roku
Pozdrawiam serdecznie
Bartosz
PS: Będę się starał w miarę możliwości regularnie zamieszczać sprawozdania z budowy i postępów w projekcie... _________________ www.hpr.blo.pl
Ostatnio zmieniony przez Bartosz J. dnia Nie Maj 07, 2006 7:06 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fox

Dołączył: 10 Lis 2003 Posty: 192 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Nie Maj 07, 2006 12:37 pm Temat postu: |
|
|
Jako pierwszy z pytaniami wyskocze ja
Czy masz już własną konstrukcję silnika, bo zapowiadłeś że nad nim pracujesz, czy może dostawcą SR jest Arkadiusz? _________________ CAST AWAY |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Nie Maj 07, 2006 3:56 pm Temat postu: |
|
|
Jeszcze w dalszym ciągu pracuję nad własną konstrukcją i sądzę że jestem już blisko celu, lecz troszeczkę brakuje mi czasu - modelarstwo rakietowe pochłania go niemało...
Zenit II zostanie wyposarzony w silnik oparty o paliwo KNDX w ilości ok. 320g. W zależności od użytej glukozy (monohydrat/anhydrat) Ic powinien kształtować się w granicach 300-350 N-sec.
Moje działania w tym kierunku oparte są głównie o doświadczenia R. Nakki... W tym celu dopracowałem metodę odlewu ziarna paliwa dla których uzyskałem gęstość na poziomie 0,9 i 0,95 względem ideału odpowiednio dla ziarna na glukozie uwodnionej i na bezwodnej...
Teraz koncentruje się bardziej nad rakietą, gdyż pierwszy test statyczny chcę przeprowadzić na hamowni w celu skonfrontowania otrzymanych wyników z teoretycznymi założeniami. Dlatego też póki nie będę miał gotowej hamowni, składnie kompletnego silnika uważam za bezcelowe - mam już skonstruowany funkcjonujący układ manometr-siłownik ale jeszcze brak ogółu konstrukcji/podstawy. _________________ www.hpr.blo.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Sro Maj 10, 2006 4:48 pm Temat postu: Głowica rakiety Zenit II |
|
|
GŁOWICA
Dzisiaj zajmę się omówieniem głowicy rakiety ZENIT II...
Jako jedyny element konstrukcyjny rakiety, który jest wykorzystany z budowy poprzedniej rakiety ZENIT - uległa ona jednak pewnym modyfikacjom...
Głowica rakiety ZENIT miała masę 695g, czyli dość dużo... W celu zmniejszenia jej masy i lepszego dopasowania do wnętrza korpusu obciąłem więc jej czop. Zastąpiłem go ok. 40 mm odcinkiem kartonowej rury o grubości ścianek ok. 6mm. Wcześniej jednak musiałem go nieco odchudzic, gdyż średnica zew. było blisko o 2mm większa od wymaganej - do tego celu posłużyłem się tokarką. Początkowo zdarłem grubszą warstwę papieru, ale następnie musiałem pozbyć się powstałych licznych nierówności. W tym celu zaszpachlowałem całość milimetrową warstwą, po czym całość oszlifowałem na tokarce używając drobnoziarnistego papieru ściernego...
fot. czop głowicy po szpachlowaniu i szlifowaniu
Dodatkowo w ścianki czopu wmontowałem dwa tzw. ''szybkie gwinty' po przeciwnych stronach, które mają posłużyć do mocowania głowicy do korpusu.
fot. szybkie gwiny w głowicy
Dzięki tym zabiegom udało mi się dopasować średnicę czopu do korpusu rakiety z dokładnością > 0,1mm a masa głowicy wynosi aktualnie 574g dzięki czemu stabilność rakiety utrzymuje się na poziomie 1,85 kalibra.
pozdrawiam _________________ www.hpr.blo.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Sob Cze 10, 2006 2:14 pm Temat postu: |
|
|
Czytając mój ostatni post doszedłem do wniosku, że jednak stać mnie na lepsze rozwiązanie....
Postanowiłem zrobić nową głowicę - lżejszą, ale za to znacznie trudniejszą w wykonaniu. Do tego celu użyłem styropian o twardości FS 30 i grubości 100mm - na kożyść styropianu przemówiła jego cena w porównianiu ze styrodurem i możliwość toczenia bez konieczności klejenia materiału.
Ogólnie kolejne fazy produkcji przedstawiają sie następująco:
- przygotowanie do toczenia (wycięcie bloku styropianowego i podstawy ze sklejki, oraz przygotowanie uchwytu tokarskiego)
- wstępne ścieranie
- ścieranie końcowe styropianu
- nasączanie żywicą epoksydową
- nakładanie szpachlówki
- szlifowanie zgrubne
- uzupełnianie nierówności
- szlifowanie końcowe
- nakładanie szpachlówki w sprayu
Niektóre z w/w czynności trzeba wykonywać kilkakrotnie jak np. uzupełnianie braków szpachlówką i ponowne szlifowanie, które jest najbardziej długotrwałym procesem. Powierzchnia głowicy po końcowym szlifowaniu (papier >1000) jest bardzo gładka, a nałożenie spachlówki w sprayu gwarantuje doskonały efekt końcowy. Moja głowica przy kalibrze 90mm i wysokości 340mm ma masę... uwaga: 160g
Pare fotek z kolejnych etapów pracy
Dane końcowe:
- długość: 340mm
- średnica: 90mm
- masa: 160g
- koszt: ca. 8 €
- czas pracy: ca. 10h _________________ www.hpr.blo.pl
Ostatnio zmieniony przez Bartosz J. dnia Sob Cze 10, 2006 10:20 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wojtek
Dołączył: 26 Sty 2003 Posty: 168
|
Wysłany: Sob Cze 10, 2006 4:20 pm Temat postu: |
|
|
Bardzo czytelny opis fotgraficzny może mógłbyś go również umieścić w temacie głowice może przydać się innym.
A poza tym świetna głowica i jakość wykonania !
Pozdrawiam
wojtek |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jaskiniowiec

Dołączył: 22 Lut 2004 Posty: 597 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob Cze 10, 2006 4:54 pm Temat postu: |
|
|
Brawo Jasiaczeq, profi robota. Mam tylko pytanie, jak w praktyce wyglądało szlifowanie styropianu i czym to robiłeś. Gruby papier ścierny? |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Sob Cze 10, 2006 10:18 pm Temat postu: |
|
|
Zdzieranie kantów bloku styropianowego i obtaczanie styropianu "na okrągło" wykonywałem papierem ściernym o ziarnistości 60, a formę ostrołuku nadałem za pomocą papieru P320 ostatecznie wygaładzonej P1200. Samo toczenie styropianu to najlżejsza część całej roboty i nie powinno sprawiać większych kłopotów. Jedynie coś na co chciałbym zwrócić uwagę to konieczność pracy w masce przeciwpyłowej - szczególnie przy szlifowaniu szpachli. _________________ www.hpr.blo.pl
Ostatnio zmieniony przez Bartosz J. dnia Sob Cze 10, 2006 10:37 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
YagYelskY

Dołączył: 08 Gru 2002 Posty: 90 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Cze 11, 2006 12:06 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Robi wrażenie, nie ma co...
Boję się jednak o w wytrzymałość takiej konstrukcji. Próbowałem kiedyś robić głowicę z pianki pokrytej ŻE ale wyszła strasznie słaba. Styropian "trzydziestka" jednak jest miękki a pokrywająca go szpachla i żywica są kruche więc już przy stosunkowo nieiwlkim nacisku mogą "strzelić". Zrezygnowałem wtedy z tej głowicy na rzecz balsy ale jeśli w swojej pokryłeś styropian wystarczająco grubą warstwą to może to zdać egzamin. Radziłbym zbroić ŻE włóknem, wówczas możnaby się nawet pokusić o usunięcie styropianu z wnętrza przy zachowaniu praktycznie takiej samej wytrzymałości.
Życzę, żebyś nie spotkał się z tymi samymi problemami i pozdrawiam!  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Nie Cze 11, 2006 1:06 pm Temat postu: |
|
|
Rozważałem użycie włókna szklanego (200g/m2 - innego nie moge dostać) lecz wytrzymałość użytej szpachli po utwardzeniu odwiodła mnie od tego pomysłu - nie wspominając już o trudności pokrycia włóknem głowicy o takim kształcie... Warstwa ŻE i szpachli nie przekracza u mnie 0,6mm i myślę, że nie ulegnie ona deformacji pod wpływem oporu powietrza przy prędkości 450km/h Cytat: | usunięcie styropianu z wnętrza | Chyba zgodzisz się ze mną, że wydrążanie głowic stryropianowych dla zmiejszenia ich masy nie ma większego sensu chyba, że w innym celu
pozdrawiam wszystkich _________________ www.hpr.blo.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
YagYelskY

Dołączył: 08 Gru 2002 Posty: 90 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie Cze 11, 2006 6:52 pm Temat postu: |
|
|
Witam!
Bartosz J. napisał: | nie ulegnie ona deformacji pod wpływem oporu powietrza |
Nie chodziło mi o opór powietrza ale o spotkanie z ziemią. Pomijając lądowanie awaryjne zawsze można trafić na kamień czy bryłę ziemi, na której materiał może się pokruszyć. Wiem jednak, że wiesz co robisz i będzie dobrze Chciałem tylko zwrócić uwagę na takie niebezpieczeństwo.
Pozdrawiam i życzę powodzenia! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bartosz J.

Dołączył: 30 Mar 2004 Posty: 73 Skąd: pomorze
|
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 1:45 pm Temat postu: |
|
|
STATECZNIKI
Korpus rakiety Zenit II stanowi - jak poprzednio - rura PVC 90mm. Dzisiaj chciałbym przedstawić wam kwestię mocowania stateczników do korpusu rakiety...
Stateczniki o kształcie trapezoidalnym zostały wykonane z Plexi, gdyż nie trzeba było poddawać ich różnym zabiegom mającym na celu dobre malowanie, a dodatkowo ich powierzchnia i krawędzie są idealnie gładkie.
W celu ich równomiernego i prostopadłego klejenia zastosowałem Metodę Paula opisaną na niemieckim forum - obrazy mówią same za siebie
fot. klejenie stateczników
pozdrawiam _________________ www.hpr.blo.pl |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wojciech G
Dołączył: 16 Lis 2005 Posty: 63 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob Cze 17, 2006 5:00 pm Temat postu: |
|
|
Jaki zastosowałeś klej ?. Co to jest takie białe na powierzchni rury przy stateczniku. Na foto widać że stateczniki mają stałą grubość od krawędzi natarcia do krawędzi spływu, czy tak zostanie ?.
Pozdrawiam Wojciech G |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|