Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pirotechmaan Gość
|
Wysłany: Pią Kwi 11, 2003 9:59 am Temat postu: Karmelkowe PR |
|
|
Witam
Po raz piewrszy robiłem i testowałem karmelkowe paliwo. Robi się łatwo ale trzeba bardzo uważać aby nie przegrzać. No i jest bardzo tanie. Ja zrobilem paliwo : cukier 45 , saletra 55. Cukru może i o 5 % za dużo ale chcialem aby się łatwiej topiło.
No i jak dla mnie nie wiele w tym paliwie "poezji" . Spójrzcie :
http://www.pirotechnika.one.pl/Karmelka/Olusia1Karmel.mpg
Na paliwo do SR marszowego jednak się znakomicie nadaje
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sabudda
Dołączył: 24 Sty 2003 Posty: 42
|
Wysłany: Pią Kwi 11, 2003 1:47 pm Temat postu: |
|
|
...
Ostatnio zmieniony przez Sabudda dnia Czw Lis 03, 2011 11:12 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milo

Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 26
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 2:33 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Mam pytanie do ktorego momentu nalezy karmelizowac tzn jaki powinien byc kolor karmelka
prosze o zdjecie jakby ktos mogl _________________ project XX - part 2 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŚciArwA

Dołączył: 08 Sie 2002 Posty: 201 Skąd: już nie stąd :)
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 2:52 pm Temat postu: |
|
|
karmelek powinien byc zadki i jak najjasniejszy. _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milo

Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 26
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 3:05 pm Temat postu: |
|
|
Najjaśniejszy???
Kurde bo ja myslalem ze im bardziej ciemny to lepszy he he
A tak wogole to karmelizujecie sucha mieszanke czy z dodatkiem wody lub alkoholu?? _________________ project XX - part 2 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŚciArwA

Dołączył: 08 Sie 2002 Posty: 201 Skąd: już nie stąd :)
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 3:25 pm Temat postu: |
|
|
alkocholu? pogrzalo?
ja karmelizuje na sucho... ale raz mi sie... duuuzo zapalilo...
moje zdanie jezeli karmelek ma ciemny kolor, to czesc cukru sie przypalila paliwo bedzie mialo mniejszego kopa latwo sie domyslic czemu
pozdrawiam _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milo

Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 26
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 3:54 pm Temat postu: |
|
|
dlaczego pogrzało??
Ja karmelizuje w misce z arcorocu(zarodporne) na podkladce azbestowej i nigdy nic mi sie nie zapala _________________ project XX - part 2 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŚciArwA

Dołączył: 08 Sie 2002 Posty: 201 Skąd: już nie stąd :)
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 4:02 pm Temat postu: |
|
|
nobo i poco eltanol marnowac  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milo

Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 26
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 4:11 pm Temat postu: |
|
|
czyli mam tylko rozpuscic cukier z saletra zeby byl taki zoltawy plyn tak?? _________________ project XX - part 2 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ŚciArwA

Dołączył: 08 Sie 2002 Posty: 201 Skąd: już nie stąd :)
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 4:20 pm Temat postu: |
|
|
taki zolto-brazowy  _________________
 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Wto Kwi 15, 2003 8:50 pm Temat postu: |
|
|
Ja ostatnio grzałem saletrę z cukrem i siarką 7:7:1 i jakoś nie chciało karmelizować. Piękna, stopiona masa, nie karmelizuje się mimo, że porządnie stopiona. Po wystygnięciu zmieniła kolor z żółtego na jasny zgniło-zielony. Wogóle wszystko mi zmienia kolor na zgniłozielony. Jak zrobłem srajtaśmę ze szkłem wodnym, też zgniłozielony. To samo z klejem do kafelek ze szkłem wodnym, ale to jest tylko trochę mniej zgniłozielone już normalnie. Za to karmelek potem wyszedł boski. Nawet się zbytnio nie rozpływał. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qba

Dołączył: 04 Lut 2003 Posty: 104 Skąd: Podkarpacie - okolice Rzeszowa
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 8:52 am Temat postu: |
|
|
Ja to juz kiedys odpracowalem systema, zeby sie nie przypalalo. Mianowicie wlewam do garczka troche oleju roslinego (moze byc przepalony ) i do tego wstawiam mniejszy garnek do ktorego wszupuje mieszanke. po prostu laznia olejowa i wiedy podgrzewam mieszajac az sie roztopi juz troche i wtedy zmniejszam gaz. Tak mozna duze ilosci karmelizowac i raczej trudno zeby sie zapalilo. Jest moze z tym troche zabawy ale mi zawsze taki piekniutki jasnu wychodzi i niegdy nie nazekam. _________________ Qba |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
julex

Dołączył: 16 Lis 2002 Posty: 174 Skąd: tu ten smród?
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 5:20 pm Temat postu: |
|
|
Tymczasem...
saletra z cukrem najszybciej pali się w proporcjach 65:35 (saletra:cukier).
Jak skarmelizować takie coś? Problem w tym, że za gęste - nie daje się wlewać do silników.
Pozdro
juleks _________________ Zapraszam:
http://temptonik.com |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 5:28 pm Temat postu: |
|
|
poproscie knoda on jest expertem w karmelizacji ja bym to opisał ale to jego praca wiec jak zechce to wam powie ale nie hyba sami rozumiecie.... _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pirotechmaan Gość
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 5:50 pm Temat postu: Cukier puder |
|
|
juleks napisał: | Tymczasem...
saletra z cukrem najszybciej pali się w proporcjach 65:35 (saletra:cukier).
Jak skarmelizować takie coś? Problem w tym, że za gęste - nie daje się wlewać do silników. |
Dlatego stosujcie 45 % cukru pudru i 55 % KNO3 ( zmielonego na pył). A jak wygląda "karemelka" widać na zdjęciu
Ta karmelka to - to zółte
Zauważylem też, żę niby cukier puder a cukier - kryształ to jedno i to samo ale cukier puder łatwiej się topi z saletrą. Pewno to od drobnej ilości wody zawartej w cukrze pudrze ( jest jej pewno z kilka % ). Niby powinna odparować podczas topienia ale pewno jakaś część tej wody pozostaje ponieważ tej lepszej topliwości KNO3 z cukrem pudrem niż z cukrem krysztalem nie umiem inaczej wytlumaczyć. Mi się doskonale odlewalo.
Pozdr. A |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
milo

Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 26
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 6:06 pm Temat postu: |
|
|
Witam
Pirotechmanie a w czym przeprowadzasz karmelizacje??
I jaki cudem uzyskales taki ladny pastelowy kolor he he, mi zawsze taki blyszczacy wychodzil  _________________ project XX - part 2 |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yetihehe

Dołączył: 26 Paź 2002 Posty: 459 Skąd: Znienacka
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 8:04 pm Temat postu: |
|
|
A gdyby tak trochę Mg dodać, to by się chyba o wiele lepiej paliło, a najlepsze cechy paliwa karmelkowego(zwarty, gęsty blok) pozostają. _________________ Motyle trotylem pachną jak nigdy.
oglądający, niepraktykujący  |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MAD

Dołączył: 06 Sty 2003 Posty: 21
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 8:20 pm Temat postu: |
|
|
Dodać Mg???
Ja dodałem trochę Al i miałem drógie w życiu zadymienie w kuchni.
Dlatego dwie rady:
1. Jeśli karmelizyjesz na patelni to najpierw sypnij trochę DROBNO zmielonej mieszanki jak się roztopi można dać resztę-już nie odpali.
2. Żadnych metali - na patelni mogą się rozgrzać do czerwoności i mamy dym(jeżeli już PYŁY tylko pod koniec-do roztopionego i wymieszać jeszcze "na ogniu") |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
knod
Dołączył: 16 Wrz 2002 Posty: 195 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 8:27 pm Temat postu: |
|
|
juleks napisał: | Tymczasem...
saletra z cukrem najszybciej pali się w proporcjach 65:35 (saletra:cukier).
Jak skarmelizować takie coś? Problem w tym, że za gęste - nie daje się wlewać do silników. |
Zamiast wlewac roztopiona mieszanke do silnika mozna przeprowadzic karmelizacje w silniku (zdaje sie ze juz o tym pisalem jak to robie, a moze nie...). Rure korpusu wystarczy z 1 strony zatkac, w srodek wstawic pret o srednicy przewidywanego kanalu, wsypac odpowiednia mieszanke (trzeba ja ubic) i wrzucic do 'pieca'. Wymagana jest precyzyjna kontrola temperatury aby nie przegrzac lub spowodowac zaplonu paliwa proponowalbym piekarnik z termoobiegiem, laznie olejowa albo zastosowac cukier o niskiej temp. topnienia jak np sorbitol. Zaraz po zakonczeniu karmelizacji ta technika wymagane jest mocne dociniecie 'lepkiego' paliwa poniewaz podczas procesu nastepuje ok 20% zminiejszenie objetosci (skurcz)
v-21 napisał: | poproscie knoda on jest expertem w karmelizacji... |
Ja tylko powielam to co opisuja w necie wiec bardziej pasowaloby do mnie okreslenie 'plagiator'
pirotechmaan napisał: | cukier puder łatwiej się topi z saletrą. Pewno to od drobnej ilości wody zawartej w cukrze pudrze ( jest jej pewno z kilka % ). Niby powinna odparować podczas topienia ale pewno jakaś część tej wody pozostaje ... |
Przeprowadzalem swego czasu proby ze wtepnym wygrzewaniem (w temp. 120-130C) KNO3 i cukru (skladniki zmielone i przeiane przez sito o oczkach 0.125mm). Ubytek masy ok 0.5% wystepowal jedynie w saletrze. Najprawdopodobniej ta woda jest mocno zwiazana z cukrem...
Pozdrawiam
knod |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
v-21

Dołączył: 24 Lip 2002 Posty: 834 Skąd: Kaszuby
|
Wysłany: Sro Kwi 16, 2003 9:32 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja tylko powielam to co opisuja w necie wiec bardziej pasowaloby do mnie okreslenie 'plagiator' |
no skromny jesteś
ale
byc fachowcem to nie tylko miec wiedze ,no i bo co ztego ze wszyscy wedza bo w necie pisza ale terz trzebe miec doswiadsczenie z tym co sie robi zawsze wszyskiego nie napisza i to doswiadzczenie z te wiedza tepretyczna jest najcenniejsze _________________ ....a reszta niech se jaja liże..... |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|